i wspomnienia twoich róż - są przepiękne. U mnie w tym roku przybędzie miejsca na rośliny kosztem trawnika i Dzięki drugiej działce, która póki co odłogiem leży - na pewno też jakaś róża wpadnie - ale musi być taka wszystkoodporna
Leśne ranczo nad wodą I.
Re: Leśne ranczo nad wodą I.
U ciebie widzę kolejne plany budowania na działce - kolejne dekoracje - super.
i wspomnienia twoich róż - są przepiękne. U mnie w tym roku przybędzie miejsca na rośliny kosztem trawnika i Dzięki drugiej działce, która póki co odłogiem leży - na pewno też jakaś róża wpadnie - ale musi być taka wszystkoodporna
i wspomnienia twoich róż - są przepiękne. U mnie w tym roku przybędzie miejsca na rośliny kosztem trawnika i Dzięki drugiej działce, która póki co odłogiem leży - na pewno też jakaś róża wpadnie - ale musi być taka wszystkoodporna
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Leśne ranczo nad wodą I.
Witaj Madziu. Fajnie, że miałaś czas zajrzeć do lasu i pospacerować. Warto dotlenić trochę płuca przed wiosennymi pracami w ogródkach. Strasznie u Ciebie głośno dzisiaj
. Ja w tej sprawie się nie wypowiem bo nie mam bladego pojęcia
. Wiem, że takie decyzje bywają czasami bardzo trudne , tak więc nic nie podpowiadam a jedynie życzę łatwych decyzji
. Pozdrawiam i słoneczka w najbliższych dniach życzę.
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Leśne ranczo nad wodą I.
Monia dzięki kochana
.
Asia na pieńki też mam pomysł. Ale o tym pogadamy kiedy indzie. Na razie zbieram kasę. Hehehe...
Dorotko dzięki. Mam nadzieję że to będzie wyglądało tak, jak sobie wyobrażam.
Kasiu tak, wiem. Już miejsce na ognisko próbowałam układać... A gdzie tam. Cement musiał iść w ruch. Nic się nie trzymało. A teraz jestem zadowolona i spokojna.
Aguś najważniejsze, że udało Ci się tą działkę dorwać. Pamiętam jak sąsiedzi ćwiczyli Waszą cierpliwość. A ziemia nie zając. Nie ucieknie. Przyjdzie czas, kiedy się nią zajmiesz i będziesz miała tak jak sobie wymarzyłaś. Wszystko z czasem. Ja też mam wielkie plany, tylko kilku par rąk mi brakuje. Gdybym miała oczy dookoła głowy i z każdego boku parę rąk to inaczej by działka wyglądała. A tak to, leży ziemia. I czeka na czasy kiedy będą na to pieniążki. Kiedy rzeczy ważniejsze już będą wykonane. Każdego lata siedzę i myślę aa to już trzeba zrobić. Aaa tam jest brzydko, trzeba ogarnąć. Aaaa na to muszę uzbierać. Niestety. Finanse i tylko jedna para rąk mnie ogranicza. No dobra, dwie pary bo eM też trochę pomaga.
Eweluś dotleniłam... spałam jak zabita. Przez śmierć mojego Taty mam straszne problemy ze spaniem. Nie mogę zasnąć, w pracy jestem czasami nieprzytomna. Kładę się do łóżka, zaczynam rozmyślać. Do tego dochodzą inne kłopoty i nocka z głowy. Dlatego ten spacer i cała noc przespana to było dla mnie zbawienie. Natura mnie wycisza. Nie potrzebuję SPA żeby się zrelaksować. Wystarczy mnie wywieźć do lasu
. Wszystko mi się podoba. Konary, mech na drzewach. No dosłownie wszystko.
Asia na pieńki też mam pomysł. Ale o tym pogadamy kiedy indzie. Na razie zbieram kasę. Hehehe...
Dorotko dzięki. Mam nadzieję że to będzie wyglądało tak, jak sobie wyobrażam.
Kasiu tak, wiem. Już miejsce na ognisko próbowałam układać... A gdzie tam. Cement musiał iść w ruch. Nic się nie trzymało. A teraz jestem zadowolona i spokojna.
Aguś najważniejsze, że udało Ci się tą działkę dorwać. Pamiętam jak sąsiedzi ćwiczyli Waszą cierpliwość. A ziemia nie zając. Nie ucieknie. Przyjdzie czas, kiedy się nią zajmiesz i będziesz miała tak jak sobie wymarzyłaś. Wszystko z czasem. Ja też mam wielkie plany, tylko kilku par rąk mi brakuje. Gdybym miała oczy dookoła głowy i z każdego boku parę rąk to inaczej by działka wyglądała. A tak to, leży ziemia. I czeka na czasy kiedy będą na to pieniążki. Kiedy rzeczy ważniejsze już będą wykonane. Każdego lata siedzę i myślę aa to już trzeba zrobić. Aaa tam jest brzydko, trzeba ogarnąć. Aaaa na to muszę uzbierać. Niestety. Finanse i tylko jedna para rąk mnie ogranicza. No dobra, dwie pary bo eM też trochę pomaga.
Eweluś dotleniłam... spałam jak zabita. Przez śmierć mojego Taty mam straszne problemy ze spaniem. Nie mogę zasnąć, w pracy jestem czasami nieprzytomna. Kładę się do łóżka, zaczynam rozmyślać. Do tego dochodzą inne kłopoty i nocka z głowy. Dlatego ten spacer i cała noc przespana to było dla mnie zbawienie. Natura mnie wycisza. Nie potrzebuję SPA żeby się zrelaksować. Wystarczy mnie wywieźć do lasu
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Leśne ranczo nad wodą I.
No to tak jak mnie....
sama mogłabym też mieszkać w lesie, taki dzikus ze mnie.
Plany masz wielkie i na pewno z czasem je zrealizujesz, wszystko chce czasu i kreatywności.
Tej drugiej Ci nie brakuje więc tylko czasu potrzeba abyś mogła się realizować.
Ogród nigdy nie będzie skończony i zawsze każdy ma jakieś plany.
Na tym polega urok ogrodu i jego kreatywność a dla nas to relaks, przygoda i czasem wymierne korzyści.
Plany masz wielkie i na pewno z czasem je zrealizujesz, wszystko chce czasu i kreatywności.
Tej drugiej Ci nie brakuje więc tylko czasu potrzeba abyś mogła się realizować.
Ogród nigdy nie będzie skończony i zawsze każdy ma jakieś plany.
Na tym polega urok ogrodu i jego kreatywność a dla nas to relaks, przygoda i czasem wymierne korzyści.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
chmielakowo
- 200p

- Posty: 376
- Od: 11 mar 2015, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Leśne ranczo nad wodą I.
Muszę Madziu przyznać, że nie pocieszyłaś mnie z tymi różami, zobaczymy jak spodoba im się u mnie.
Las też uwielbiam i śpiew ptaków i ten szum, 4 lata temu świat mi się zawalił i tylko tam czułam się w pewnym sensie zrozumiana.
Niestety myślenie nocne= nieciekawe sny, dlatego zawsze staram się czytać książki i z książką w ręku zasnąć, choć nie zawsze da się skupić.
Las też uwielbiam i śpiew ptaków i ten szum, 4 lata temu świat mi się zawalił i tylko tam czułam się w pewnym sensie zrozumiana.
Niestety myślenie nocne= nieciekawe sny, dlatego zawsze staram się czytać książki i z książką w ręku zasnąć, choć nie zawsze da się skupić.
Paulina
Chmielakowo-początki
Chmielakowo-początki
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Leśne ranczo nad wodą I.
Ja też lubię takie wyciszenie,,las, łaki, szum,i też konary, byle trawa, ptaki,,,i już regeneracja na pozytyw.
Współczuję straty tata, i problemów ze snem,,, czas leczy wszystko.
Planowania a planowania u ciebie spore, i fajnie
Współczuję straty tata, i problemów ze snem,,, czas leczy wszystko.
Planowania a planowania u ciebie spore, i fajnie
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Leśne ranczo nad wodą I.
Witaj . Fajnie, że dotleniłaś się i to pomogło Ci się wyspać. W takim układzie musisz częściej zaglądać do lasu
. Ja z reguły nie mam problemów ze spaniem ale zdarza się, że jak za dużo myślę to nie mogę szybko usnąć. Druga sprawa to dzieci. Niestety bywa, że w nocy się przebudzą i jest wielki problem bo jedna budzi drugą i cały dom na nogach. Z całą pewnością po powrocie Małżonka przyda mi się takie wyciszenie
. Może też wtedy udam się do lasu i to mi pomoże . Pozdrawiam i słoneczka życzę
.
Re: Leśne ranczo nad wodą I.
Madziu - masz rację - nie od razu Kraków zbudowano ;)
W tym roku powoli, pomalutku...
W tym roku powoli, pomalutku...
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Leśne ranczo nad wodą I.
Witajcie. Ale jestem wściekła! Dostaję smsa że dzisiaj została do mnie nadana paczka z Suchej Beskidzkiej. Zachodzę w głowę co to, skoro nic nie zamawiałam. No dobra, co to może być? Róże? Nie. Clematisy? Lilie! Na stornie jak byk jest napisane, że wysyłka po 10 marca. A oni teraz wysyłają? Lubię ten Lil bo ma zgodne odmianowo cebule. Ale jak się pisze że wysyłka po 10 to chyba po 10. Po co wypisują na stronie takie rzeczy a potem wysyłają 9 dni wcześniej? Ręce opadają. Co ja znowu z tymi cebulami zrobię. Za oknem śnieg wali od rana. Szkoda gadać.. .Tak mnie zirytowali że szok. No nic innego mi nie przychodzi do głowy. Juszczyn jest koło Suchej. Także jestem przekonana że to lilie.
. Najgorsze jest to, że z nimi nigdy nie można się umówić na dostawę. A gdybym tak wyjechała? I paczki przez tydzień czy dwa nie odbierała? W końcu wysyłka PO 10 marca. A tu dopiero 1 mamy. Biorąc pod uwagę że 10 przypada na czwartek, to byłam święcie przekonana że wyślą najwcześniej 14.
Miałam niewiele w tym roku kupować z ozdób ogrodniczych. Bo plany były inne. Ale urzędy potrafią krzyżować plany. Także ważniejsze rzeczy się przesunęły. Wpadło więc troszkę dekoracji.


















Grażynko to tak jak ja. Mogłabym być żoną leśniczego. Szkoda że mój mężuś nie jest leśniczym. Wiem, że ogród tworzy się całe życie. Widziałam, jak moi rodzice robili. Co roku coś zmieniali, przebudowywali, przesadzali, dosadzali itd.
Paulinka będzie dobrze. Róże nie są wcale takie delikatne jak są opisywane. Las jest wspaniały. Ale tylko Ci którzy kochają naturę, potrafią dostrzec jego prawdziwe zalety. No właśnie, myślenie nocne = nieciekawe sny. Już się zastanawiałam czy wszystko ze mną w porządku. Takie pierdoły mi się śnią... Jeśli już uda mi się oczywiście zasnąć. Książki czytam prawie codziennie przed snem. Zazwyczaj kończy się tak, że zaczyna mi się chcieć spać, kładę się, przewalam i znowu czytam. I tak nieraz do rana...
Aniu obyś miała rację z tym czasem i leczeniem ran. No Kochana, kto jak kto, ale Ty to chyba musisz lubić las. W rejonie w jakim masz działkę...
Ewelka częściej raczej nie dam rady zaglądać do lasu. Aż tak bliziutko nie mam. Latem za to sobie odbijam za całą zimę
. No tak, Męża nie będzie to wszystko na Twojej głowie.
Aga dokładnie. Jest czas. Przecież to nie wyścigi.
Miałam niewiele w tym roku kupować z ozdób ogrodniczych. Bo plany były inne. Ale urzędy potrafią krzyżować plany. Także ważniejsze rzeczy się przesunęły. Wpadło więc troszkę dekoracji.


















Grażynko to tak jak ja. Mogłabym być żoną leśniczego. Szkoda że mój mężuś nie jest leśniczym. Wiem, że ogród tworzy się całe życie. Widziałam, jak moi rodzice robili. Co roku coś zmieniali, przebudowywali, przesadzali, dosadzali itd.
Paulinka będzie dobrze. Róże nie są wcale takie delikatne jak są opisywane. Las jest wspaniały. Ale tylko Ci którzy kochają naturę, potrafią dostrzec jego prawdziwe zalety. No właśnie, myślenie nocne = nieciekawe sny. Już się zastanawiałam czy wszystko ze mną w porządku. Takie pierdoły mi się śnią... Jeśli już uda mi się oczywiście zasnąć. Książki czytam prawie codziennie przed snem. Zazwyczaj kończy się tak, że zaczyna mi się chcieć spać, kładę się, przewalam i znowu czytam. I tak nieraz do rana...
Aniu obyś miała rację z tym czasem i leczeniem ran. No Kochana, kto jak kto, ale Ty to chyba musisz lubić las. W rejonie w jakim masz działkę...
Ewelka częściej raczej nie dam rady zaglądać do lasu. Aż tak bliziutko nie mam. Latem za to sobie odbijam za całą zimę
Aga dokładnie. Jest czas. Przecież to nie wyścigi.
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Leśne ranczo nad wodą I.
Ale cudny wiatromierz!
A lilie wsadzisz w doniczki. Ja tak zrobiłam jak tydzień temu mi wysłali. Ale, że jesteś wkurzona to się nie dziwię.
A lilie wsadzisz w doniczki. Ja tak zrobiłam jak tydzień temu mi wysłali. Ale, że jesteś wkurzona to się nie dziwię.
- Jane_Rose
- 100p

- Posty: 154
- Od: 10 lut 2016, o 18:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Leśne ranczo nad wodą I.
Na twoim miejscu Magdo (jeśli rzeczywiście tajemnicza przesyłka okaże się być tą z liliami), to bym zadzwoniła z wielkim opier*unkiem do firmy i domagała się jakiejś liliowej rekompensaty. Tym bardziej, że jak piszesz to nie pierwsza jakaś akcja z terminem dostawy.
Ech, u nas też śnieg...
Ech, u nas też śnieg...
Mów mi Jane!
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Leśne ranczo nad wodą I.
Piękne dekoracje, a termometr i zegar słoneczny bardzo podobne do mojego
Super ta tabliczka Welcome
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Leśne ranczo nad wodą I.
Witaj. Czyżby zakupy były dla uspokojenia nerwów ?? Piękne dekoracje
. Wszystkie ładne ale ten aniołek jest uroczy
. Nieźle kieszeń musiała zostać nadwyrężona no ale przecież to dla naszego samopoczucia i zdrowia czyż nie ?? A co do wyżej wspomnianego przez Ciebie sklepu to nie mam pojęcia dlaczego tak zrobili . Nic na to Ci nie poradzę. Sama jestem ciekawa kiedy ja dostanę lilie
. Dzisiaj domawiałam jeszcze kilka kłączy bylin i lilie więc myślę, że w tym tygodniu jeszcze mi nie wyślą. Pozdrawiam i życzę wiosny
.
Re: Leśne ranczo nad wodą I.
Madziu zdradź gdzie kupiłaś te cuda? Zauroczyło mnie poidełko.
A co do czasu leczącego rany to moja teoria jest taka, że po stracie bardzo bliskich osób to czas nie leczy, ale pozwala przyzwyczaić się do ran. Mój tata zmarł ponad 20 lat temu, a to wciąż boli, ale radzę już sobie z tym bólem.
A co do czasu leczącego rany to moja teoria jest taka, że po stracie bardzo bliskich osób to czas nie leczy, ale pozwala przyzwyczaić się do ran. Mój tata zmarł ponad 20 lat temu, a to wciąż boli, ale radzę już sobie z tym bólem.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Leśne ranczo nad wodą I.
Madzia zakupy świetne
Najbardziej podoba mi się zegar i wiatrowskaz, ten co wiatr wskazuje tylko silny
Super jest
A kiedy robiłaś zamówienie i płatność w Lil.. bo ja dość wcześnie a jeszcze nie mam żadnych wieści?
A kiedy robiłaś zamówienie i płatność w Lil.. bo ja dość wcześnie a jeszcze nie mam żadnych wieści?


