Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie

[Dorota71]

Moje właśnie puszczają pędy kwiatowe. Jak zwykle o tej porze.

[ryska]

Gratuluje kwiatów!! Moja jest jeszcze za mała, ale mam nadzieję, że również się doczekam:) Póki co mam nadzieje, że się przebudzi lada dzień.
Jak się już kwiat pokaże to umieścisz zdjęcie?

[Ekspresja]

Czy Wasze strelicje budzą się już do życia

Moja przesadzona w połowie lutego....już wypuszcza nowy liść.
@Dorota71, nie widzę zdjęć Twojej w tym wątku. Jeżeli Ci kwitła, to może podzielisz się z nami swoim doświadczeniem w jej uprawie.

[Dorota71]

Już gdzieś w tym wątku są zdjęcia mojej strelicji. Kwitnie co roku, regularnie. I cudnie. Ale jak zakwitnie to oczywiście wstawię.
Kurcze, znalazłam tylko jedno zdjęcie na kompie.



U mnie rośnie w oranżerii. Latem upał a w zimie tak 8-10 stopni. Zasilam w czasie kwitnienia. A poza tym jest rośliną bezproblemową.

[ryska]

Piękne!! Takie zdjęcia tylko napawają optymizmem, że kiedyś i moja coś tak pięknego wyda. Póki co mala jest i się nie spodziewam w najbliższym czasie.
Moja też jeszcze problemowa nie jest, ale chyba śpioch;)

[Dorota71]

ryska, moja strelicja jest z nasionka. Od kilku lat kwitnie. W zeszłym roku sześcioma kwiatkami. W tym coś kiepsko, bo jeden na razie wychodzi. A może to tylko początek? Zobaczymy.

[ryska]

Ja kupiłam w sklepie sadzonkę małą więc to pewnie nie z nasionka. Nasionka miałam 2 i żadne nie wyszło i wtedy postawiłam na sadzonkę.
Przeczytałam prawie całe forum i większość osób pisze o kwitnieniu kwiatów z własnych wysiewów.
Może jutro wstawię zdjęcie mojej śpiącej królewny czy jej nic nie jest.

[Agnieszka Gie]

Doroto, w którym roku od posiania zakwitła Twoja strelicja?

[Ekspresja]

@Dorota71
No tak...wszystko jasne - oranżeria to nie warunki w mieszkaniu. Moja zimuje w chłodnym pokoju gdzie jest 15°C, niestety nie mam dla niej lepszych warunków. Czy kiedyś zakwitnie, to czas pokaże.

[ryska]

Oto moja roślinka. Czy wszystko z nią w porządku? Niestety nie pamiętam jak długo tak stoi bez ruchu, ale już jakiś czas to trwa. Może zmiana doniczki na większą by pomogła? Choć ta wydaje się ok.



Pozdrawiam!

[yakuz35]

Wydaje mi się że doniczka jest stanowczo za mała, poza tym chyba ziemia też już nie jest pierwszej świeżości?

[Agnieszka Gie]

Trochę dziwne, że tak stoi w miejscu. Ja swojej nie nadążam przesadzać, przynajmniej raz w roku muszę zmienić doniczkę bo korzenie wypychają z niej ziemię i rozsypuje się na podłogę. Nawet jak roślina nie rośnie to widać ruch w doniczce. W tym roku kupiłam dużą, może przynajmniej na dwa lata będzie spokój. Niestety pomimo bujnego wzrostu nie zakwitła do tej pory.

[ryska]

Dziękuję Wam serdecznie za odpowiedź. W weekend się za nią może wezmę. Rzeczywiście ziemię przydałoby się zmienić i zajrzę do doniczki na korzenie. Do swoich strelicji robicie mieszankę ziem?

[Agnieszka Gie]

Ja do wszystkich swoich roślin (oprócz storczyka) robię taką samą mieszankę ziemi ze żwirkiem. I od kiedy przestałam kombinować z podłożem to rośliny zaczęły lepiej rosnąć. Może to wynikać z tego, że jak wszystkie siedzą w tym samym to wiem mniej więcej kiedy podlać i nie zastanawiam się w której doniczce jest jeszcze mokro, a którą już trzeba podlać. Dodam tylko, że nie mam roślin jakoś bardzo wymagających pod względem podłoża.

[ryska]

Strelicja jednak się poruszała,ale w środku doniczki.. oj zaniedbałam ją - dziś patrzę pod doniczkę i korzenie ładnie już powychodziły przez otwory. Trzeba będzie przesadzać
Pozdrawiam!