
Nasze 1500 m2
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2599
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Nasze 1500 m2
Małgosiu jak pogoda ,śnieg już zniknął ,bo u mnie też tak było w kratkę,ale dziś jest słonecznie i bez śniegu w końcu.Nadchodząca wiosna widoczna  i u ciebie a teraz jak może w końcu pogoda się ustabilizuje to dopiero wszystko ruszy w szybkim tempie,czego życzę nam zielono zakręconym .Pozdrawiam 
			
			
									
						
										
						
- 
				clem3
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2
Stasiu obyś miała rację z tą wiosną, bo na przemian cieszę się z jej znaków i boję, że wszystko pomarznie  
 
Ewelinko to masz szczęście z pogodą, ja juz mam trochę tego dośc, tym bardziej, że ostatnio w nocy było -8 stopni, aż boję się zaglądac co z zielonymi pospieszalskimi...
Aguś u mnie śnieg poleżał całe dwa dni I cóż z tego skoro teraz przylazł znowu mróz. Oj niełatwo mają te roślinki...
 I cóż z tego skoro teraz przylazł znowu mróz. Oj niełatwo mają te roślinki...
Betusiu u mnie niestety w nocy pojawił sie mróz, w sobotę rano było -8 Mam nadzieję, że nie wyrządził większych szkód. Pierwsze pąki ciemiernika już straciłam, nie chciałabym żeby tak samo było z kolejnymi
 Mam nadzieję, że nie wyrządził większych szkód. Pierwsze pąki ciemiernika już straciłam, nie chciałabym żeby tak samo było z kolejnymi  
			
			
									
						
							 
 Ewelinko to masz szczęście z pogodą, ja juz mam trochę tego dośc, tym bardziej, że ostatnio w nocy było -8 stopni, aż boję się zaglądac co z zielonymi pospieszalskimi...
Aguś u mnie śnieg poleżał całe dwa dni
 I cóż z tego skoro teraz przylazł znowu mróz. Oj niełatwo mają te roślinki...
 I cóż z tego skoro teraz przylazł znowu mróz. Oj niełatwo mają te roślinki...Betusiu u mnie niestety w nocy pojawił sie mróz, w sobotę rano było -8
 Mam nadzieję, że nie wyrządził większych szkód. Pierwsze pąki ciemiernika już straciłam, nie chciałabym żeby tak samo było z kolejnymi
 Mam nadzieję, że nie wyrządził większych szkód. Pierwsze pąki ciemiernika już straciłam, nie chciałabym żeby tak samo było z kolejnymi  
Pozdrawiam Małgosia  poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
			
						Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Nasze 1500 m2
Małgosia kwiecień plecień... w lutym   
 
Rzeczywiście na nudę pogodową nie masz co narzekać. Szkoda tylko roślinek w tym temperaturowym misz-maszu
			
			
									
						
										
						 
 Rzeczywiście na nudę pogodową nie masz co narzekać. Szkoda tylko roślinek w tym temperaturowym misz-maszu

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Nasze 1500 m2
Witaj. Kurczę, no to nie zazdroszczę- mróz miałaś jak nic. U mnie tej nocy było na plusie. mam nadzieje, że Twoje rośliny dzielnie wytrwają do wiosny i nie będą zważać na zmienną pogodę. Pozdrawiam   .
 .
			
			
									
						
										
						 .
 .- 
				clem3
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2
Zuziu masz rację   Już się boję kwietnia
 Już się boję kwietnia  
 
Ewelinko dzisiaj tak jednym okiem zerknęłam na ostróżkę rosnącą przy schodach do domu (dalej bałam się zaglądać, zeby sobie nie psuć niedzieli ) to nie wydawała się, żeby mróz jej zaszkodził, ale wszystko jeszcze się okaże...
 ) to nie wydawała się, żeby mróz jej zaszkodził, ale wszystko jeszcze się okaże...
			
			
									
						
							 Już się boję kwietnia
 Już się boję kwietnia  
 Ewelinko dzisiaj tak jednym okiem zerknęłam na ostróżkę rosnącą przy schodach do domu (dalej bałam się zaglądać, zeby sobie nie psuć niedzieli
 ) to nie wydawała się, żeby mróz jej zaszkodził, ale wszystko jeszcze się okaże...
 ) to nie wydawała się, żeby mróz jej zaszkodził, ale wszystko jeszcze się okaże...Pozdrawiam Małgosia  poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
			
						Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 12199
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze 1500 m2
Małgosiu cieszymy się z ciepłego lutego, ale przymrozki nocą nie są potrzebne, jak już wszystkie rośliny się budzą.  Też biegłam dwa dni temu okrywać młode pędy ostróżek bylinowych.
  Też biegłam dwa dni temu okrywać młode pędy ostróżek bylinowych. 
			
			
									
						
										
						 Też biegłam dwa dni temu okrywać młode pędy ostróżek bylinowych.
  Też biegłam dwa dni temu okrywać młode pędy ostróżek bylinowych. 
- 
				clem3
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2
Soniu ja nawet nie wiedziałam, że moje szalone już swoje głupie łebki wystawiły, dopiero dzisiaj dojrzałam jak wchodziłam do domu. Dzisiaj dla odmiany cały dzień padało, ale temperatura 1 na plusie, uff
			
			
									
						
							Pozdrawiam Małgosia  poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
			
						Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 12199
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze 1500 m2
U nas też cieplej, ale ja czekam na cieplejsze dni, żeby zacząć prace w ogrodzie.
			
			
									
						
										
						- 
				clem3
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2
Też czekam na słoneczko z rozpoczęciem prac, choć jak patrzę na te uschnięte badyle to już mam ogromną ochotę zrobić z nimi porządek. Jednak pogoda szybko studzi moje zapędy 
			
			
									
						
							
Pozdrawiam Małgosia  poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
			
						Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- 
				koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nasze 1500 m2
Witaj Gosiu,u mnie też takie śniegi były,i do dzisiaj leżą w kątach ,ale dzisiaj pada to pewnie już wszystko wymiecie ,żeby się troszkę ociepliło,to zabierzemy się do pracy w ogrodzie,a jest jej dużo,jak to na wiosnę ,najgorsze to jest to ,że mamy nieskończoną ilość pomysłów  i pracy ciągle przybywa,już nawet nie chcę mówić o sobie co wyczyniam
 i pracy ciągle przybywa,już nawet nie chcę mówić o sobie co wyczyniam   ,pozdrawiam
 ,pozdrawiam 
			
			
									
						
										
						 i pracy ciągle przybywa,już nawet nie chcę mówić o sobie co wyczyniam
 i pracy ciągle przybywa,już nawet nie chcę mówić o sobie co wyczyniam   ,pozdrawiam
 ,pozdrawiam 
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze 1500 m2
Małgosia, u mnie aż takich szaleństw pogodowych nie miałam, ale owszem przez godzinę czy dwie robiło się niebezpiecznie biało. Od Soboty mam za to prawdziwą wiosnę i temperatury bliskie 10 stopni. Ale wszystko do czasu. Na drugą połowę tygodnia znowu prognozują opady i ochłodzenie   
 
Moje ciemierniki wypuściły sporo pąków już w grudniu i niestety teraz część musiałam oberwać, bo wyglądały jak przemarznięte i pogniłe.. A tak się cieszyłam na wczesne kwitnienie
			
			
									
						
										
						 
 Moje ciemierniki wypuściły sporo pąków już w grudniu i niestety teraz część musiałam oberwać, bo wyglądały jak przemarznięte i pogniłe.. A tak się cieszyłam na wczesne kwitnienie

- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Nasze 1500 m2
No i tak jak było do przewidzenia ... zima znowu ostudziła nasze ogrodowe zapędy   Dobrze że niczego nie odsłaniałaś.
 Dobrze że niczego nie odsłaniałaś. 
			
			
									
						
										
						 Dobrze że niczego nie odsłaniałaś.
 Dobrze że niczego nie odsłaniałaś. 
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Nasze 1500 m2
Gosiu jak dawno mnie u Ciebie nie było ,ale chyba zapadłam w sen zimowy  Już się obudziłam ,więc może idzie do wiosny.Choć u mnie dziś pada śnieg na całego,ale sama nie mogę się doczekać wiosennego kwiecia
 Już się obudziłam ,więc może idzie do wiosny.Choć u mnie dziś pada śnieg na całego,ale sama nie mogę się doczekać wiosennego kwiecia 
			
			
									
						
							 Już się obudziłam ,więc może idzie do wiosny.Choć u mnie dziś pada śnieg na całego,ale sama nie mogę się doczekać wiosennego kwiecia
 Już się obudziłam ,więc może idzie do wiosny.Choć u mnie dziś pada śnieg na całego,ale sama nie mogę się doczekać wiosennego kwiecia 
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
			
						Moje kwiatki
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Nasze 1500 m2
stasia_ogrod pisze:Małgosiu, czasem nie mogę słuchać, jakie brednie niektórzy wypisują.... dolomit .... w składzie ma wapń ... a przecież wapno odkwasza a nie zakwasza i clemki mają mieć ziemię odkwaszoną, dlatego zaleca się dawać na dno dołka gruz wapienny.
Druga sprawa, trociny.... świeże bardzo zakwaszają a rozkładając się pobierają mnóstwo azotu, czyli potrzebnego powojnikom pożywienia.Jak w takim razie ma rosnąć, raczej zostaje powoli uśmiercony.Trociny powinny leżakować na pryzmie jakiś czas, przesypane mocznikiem i podlewane, żeby częściowo się rozłożyły. Poczytaj ;
http://www.kwiateo.pl/dolomit-nawoz-wap ... -10kg.html
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 89&start=0
https://www.icmag.com/ic/showthread.php?t=230239
Czuję się pociągnięta do odpowiedzialności. Wapnem jak najbardziej sypiemy powojnikowi w nogi. A do doła dajemy wióry, ale rogowe, nie trociny. Lub mączkę rogową. No i skórkę banana.
Nigdy nie radziłam inaczej. Nie wiem więc, kto ale ja bredni nie wypisuję.
Ściana powojnikowa robi wrażenie.
 A pomyśl jaka by była gdyby były na niej same takiego kalibru jak Etoile violette.
  A pomyśl jaka by była gdyby były na niej same takiego kalibru jak Etoile violette.- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Nasze 1500 m2
Wybacz Małgosiu, że odpowiem Aneczce - gdzie Ty byłaś przez siedem miesięcy gdy toczyła się dyskusja na ten właśnie temat   teraz wyrwałaś fragment z kontekstu i nie wiem o co Ci się rozchodzi. Czy ja cokolwiek o Tobie wspomniałam.
 teraz wyrwałaś fragment z kontekstu i nie wiem o co Ci się rozchodzi. Czy ja cokolwiek o Tobie wspomniałam.  
 
Poczytaj dalszy ciąg tamtej dyskusji aż do miejsca gdy Gosia napisała o mrowisku pod jej powojnikiem a wszystko Ci się wyjaśni.
			
			
									
						
										
						 teraz wyrwałaś fragment z kontekstu i nie wiem o co Ci się rozchodzi. Czy ja cokolwiek o Tobie wspomniałam.
 teraz wyrwałaś fragment z kontekstu i nie wiem o co Ci się rozchodzi. Czy ja cokolwiek o Tobie wspomniałam.  
 Poczytaj dalszy ciąg tamtej dyskusji aż do miejsca gdy Gosia napisała o mrowisku pod jej powojnikiem a wszystko Ci się wyjaśni.









 
 
		
