Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
Krysiu Twój kocur klejnoty a mój M.ma dzisiaj operowaną przepuklinę..właśnie czekam na wieści...
a mróz dzisiaj w nocy -6 wszystko zamarznięte na kość...więc prace wstrzymane.
a mróz dzisiaj w nocy -6 wszystko zamarznięte na kość...więc prace wstrzymane.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
plocczanka pisze:Wiesz, Krysiu, mam wyrzuty sumienia wobec Marysi, bo nasiona heliotropa miała ode mnie i nic jej nie wzeszło, a mnie z dwóch siewów wzeszło ... aż dziewięć!
Zawsze wschodził las siewek, a w tym roku bida z nędzą. Aż mi nieprzyjemnie z powodu słabości nasion, ale muszę tę żabę połknąć.![]()
Tobie życzę ciepłego słoneczka i udanego dnia.
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
Dziękuję..M. już w domu..teraz tylko czekać aż się wygoi..z tymi wysiewami to tylko kłopot człowiek sobie robi ale zawsze zielone cieszy:))))
- Sasanka18
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1977
- Od: 1 sty 2010, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
Krysiu puk puk ,gdzie Ty jesteś
chyba łopaty poszły w ruch w ogrodzie
u mnie dzisiaj była prawdziwa wiosna powyżej 7st i słoneczko.
chyba łopaty poszły w ruch w ogrodzie
u mnie dzisiaj była prawdziwa wiosna powyżej 7st i słoneczko.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
Narzekałam , nie chciałam, ale gdy przyszedł czas, to jak ten kocur co to jeszcze ma to i owo, poderwałam swoje cztery litery i biegusiem skierowałam się na Gardenię. Oczywiście nie chciałam niczego kupować, nawet pieniędzy nie chciałam brać, bo po co? Kochany M. siłą wepchnął. Powiedział: Idź kobieto, zaszalej, kto bogatemu zabroni kolejną różyczkę kupować, najwyżej chleb ze smalcem na śniadanko, a co tam! Zarzekałam się, że i tak niczego nie kupię, bo przecież jestem rozsądna a 19 przyjedzie z różnych szkółek już wkrótce.
A dziś rosną już w ogródku dwie różyczki i ileśtam lilii
Żałuję tylko, że nie spotkałam więcej koleżanek z Forum 
A dziś rosną już w ogródku dwie różyczki i ileśtam lilii
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7732
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
EWCIA mój kocur już nie biega
uważaj
Ja też żałuję że się z Tobą nie spotkałam ale ja dość póżno dotarłam, zdomu wyjechaliśmy nie za wcześnie a znalezienie miejsca na parkingu to nie lada wyczyn..Na Gardeni zakupów kwiatowych prawie nie poczyniłam to i roboty sadzeniowej nie miałam.
sasanko MARYSIU masz rację zakupione narzędzia poszły w ruch i się sprawdziły czego dowodem jest porządek przy ptasiej stołówce -- zerknij i pochwal

naprzeciwko okna z sypialni spoglądam zawsze na Jukę która o każdej porze roku wyglada jednakowo

RENIU jak eM w domku to juz szybko się wygoi na pewno z nadejściem prawdziwej wiosny już bedzie po maleńku w ogrodzie działał.
Ja dzisiaj też działałam w swoim ogrodzie i wiosnę spotkałam

MARYSIU - MASKO kocur zabieg zniósł dobrze, następnego dnia zachowywał się jak by się nic nie stało, ale nadal jeszcze się wałęsa na boki. Pytasz mnie o pomidorki, u mnie rosną w gruncie tuneliku nie ma. Nasionek jeszcze nie wysiałam ale lada moment bedą rosły, choć z tymi wysiewami to róznie bywa.
Wysiałam heliotrp powschodził i po kilku dniach zdechł, niby zarzekałam się że już nigdy ale dzisiaj już mnie gna aby jeszcze jedno podejście zrobić.
Marysiu po dzisiejszych zmaganiach ogrodowych ciemierniki widziałam


KRYCHNA miło że rabata pod tarasem Cię zachwyca, ale od tego roku będzie już inaczej bo nie będzie w tym miejscu dalii.
Ale dla przypomnienia jak to było dla Ciebie.

Doczekałam się pewnego ustrojstwa którym się pochwalę jest to cztery w jednym i będzie pełniło następujace role
-- jako trzepak
-- jako suszarka do prania, sznurki będą naciągniete po obu stronach
-- jako huśtawka zamocowane haki pozwalają zawiesić huśtawkę - sprawdziłam
-- jako hamak - na odpowiedniej wysokości są zamocowane oka na których zawiśnie hamak.

pozdrawiam
Ja też żałuję że się z Tobą nie spotkałam ale ja dość póżno dotarłam, zdomu wyjechaliśmy nie za wcześnie a znalezienie miejsca na parkingu to nie lada wyczyn..Na Gardeni zakupów kwiatowych prawie nie poczyniłam to i roboty sadzeniowej nie miałam.
sasanko MARYSIU masz rację zakupione narzędzia poszły w ruch i się sprawdziły czego dowodem jest porządek przy ptasiej stołówce -- zerknij i pochwal

naprzeciwko okna z sypialni spoglądam zawsze na Jukę która o każdej porze roku wyglada jednakowo

RENIU jak eM w domku to juz szybko się wygoi na pewno z nadejściem prawdziwej wiosny już bedzie po maleńku w ogrodzie działał.
Ja dzisiaj też działałam w swoim ogrodzie i wiosnę spotkałam

MARYSIU - MASKO kocur zabieg zniósł dobrze, następnego dnia zachowywał się jak by się nic nie stało, ale nadal jeszcze się wałęsa na boki. Pytasz mnie o pomidorki, u mnie rosną w gruncie tuneliku nie ma. Nasionek jeszcze nie wysiałam ale lada moment bedą rosły, choć z tymi wysiewami to róznie bywa.
Wysiałam heliotrp powschodził i po kilku dniach zdechł, niby zarzekałam się że już nigdy ale dzisiaj już mnie gna aby jeszcze jedno podejście zrobić.
Marysiu po dzisiejszych zmaganiach ogrodowych ciemierniki widziałam


KRYCHNA miło że rabata pod tarasem Cię zachwyca, ale od tego roku będzie już inaczej bo nie będzie w tym miejscu dalii.
Ale dla przypomnienia jak to było dla Ciebie.

Doczekałam się pewnego ustrojstwa którym się pochwalę jest to cztery w jednym i będzie pełniło następujace role
-- jako trzepak
-- jako suszarka do prania, sznurki będą naciągniete po obu stronach
-- jako huśtawka zamocowane haki pozwalają zawiesić huśtawkę - sprawdziłam
-- jako hamak - na odpowiedniej wysokości są zamocowane oka na których zawiśnie hamak.

pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
Ha ha ha niezłe to "ustrojstwo". Poza pierwszymi dwiema, to reszcie czynności z miłą chęcią i regularnie bym się oddawała.
Porządek pod ptasią stołówką aż bije po oczach.
A co teraz będzie rosnąc przy tarasie zamiast dalii?
Porządek pod ptasią stołówką aż bije po oczach.
A co teraz będzie rosnąc przy tarasie zamiast dalii?
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7732
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
ANIU już na jesień posadzone były róże, trawy i hortensje a poniżej rośliny okrywowe co by wypełniały luki między kamieniami.
Miedzy różami trafi się też lawenda i szałwia. Sama jestem ciekawa tego zestawu, dalie bardzo mi odpowiadały i pięknie wyglądały jak łan ich zakwitł ale wsadzanie i wysadzanie doprowadzało do rujnowania kamieni które są murem obronnym przy wysokim tarasie. Musiałam posadzić rośliny których nie muszę wykopywać i wkopywać.
Z utęsknieniem będę czekać na efekty, obym nie musiała zmieniać koncepcji.
pozdrawiam
Miedzy różami trafi się też lawenda i szałwia. Sama jestem ciekawa tego zestawu, dalie bardzo mi odpowiadały i pięknie wyglądały jak łan ich zakwitł ale wsadzanie i wysadzanie doprowadzało do rujnowania kamieni które są murem obronnym przy wysokim tarasie. Musiałam posadzić rośliny których nie muszę wykopywać i wkopywać.
Z utęsknieniem będę czekać na efekty, obym nie musiała zmieniać koncepcji.
pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
No to gdzie bedą dalie??? Pytam się grzecznie 
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7732
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
MIŁKA ..miejsce dla dalii juz uszykowane stąd też musi nastąpić powiekszenie kolekcji, zaraza daliowa mnie dopadła na całego
Zamówiłam sobie już karpy dalii u GRZEGORZA, obiecał że będą nie wszystkie które wybrałam ale to i tak mnie będzie satysfakcjonowało.
Dalie znajdą miejsce posród róż od strony ulicy, następny szpaler będzie oddzielał warzywniak od podwórza a jak starczy to jeszcze przy hamaku

Zamówiłam sobie już karpy dalii u GRZEGORZA, obiecał że będą nie wszystkie które wybrałam ale to i tak mnie będzie satysfakcjonowało.
Dalie znajdą miejsce posród róż od strony ulicy, następny szpaler będzie oddzielał warzywniak od podwórza a jak starczy to jeszcze przy hamaku
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
Krysiu zrobiłaś nam przyjemność wstawiając zdjęcia. Widać że ogród wokół domu mężnieje,nabiera wyrazu! Rzeczywiście wsadzanie dalii mimo że piękne, nie było najlepszym pomysłem. Drzewko przycięte wzorcowo i tak wiosennie wygląda, tak mi się kojarzą pobielone i przycięte drzewa owocowe
Mądre ciemierniki dopiero teraz pokazują pączki, moje wyrywne dostały po łebkach
Z siewami też u mnie różnie bywa coś wychodzi i rośnie , coś w ogóle udaje że go nie ma, a inne wyjdzie i pada. Jednak i tak zielono w domu jest a ile bałaganu
Ty masz domek ogrodnika więc przynajmniej tego nie masz.
Z siewami też u mnie różnie bywa coś wychodzi i rośnie , coś w ogóle udaje że go nie ma, a inne wyjdzie i pada. Jednak i tak zielono w domu jest a ile bałaganu
- duju
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
Krysiu, u mnie wszystko chorowite. Na Gardenii nie byłam, ale nie może mnie zabraknąć w Marszewie (odpukać).
Pięknie wysprzątałaś. A dalii ile zamówiłaś, bo piszesz że i tu i tu i tu będziesz sadzić
Tarasowe nasadzenia chyba lepsze, tez jestem ciekawa efektu.
Pozdrawiam z Madzią

Pięknie wysprzątałaś. A dalii ile zamówiłaś, bo piszesz że i tu i tu i tu będziesz sadzić
Tarasowe nasadzenia chyba lepsze, tez jestem ciekawa efektu.
Pozdrawiam z Madzią
Pozdrawiam - Justyna
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
No,te juki to jak sztuczne,nie przyrasta,nie ginie,nie kwitnie,nie przebarwia się
Super ciemierniki
Ustrojstwo,wow,taka technologia
Super ciemierniki
Ustrojstwo,wow,taka technologia
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5951
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Od przybytku głowa nie boli..... cz.2
Piękne dalie i mam ich sporo i zawsze też coś dokupię jak coś pięknego wejdzie mi w oczy .. Pomysłowy trzepak ,moja córka ma podobny tylko nie ma miejsca na hamak .. Muszę pokazać zięciowi aby coś takiego zrobił dla wnuków ..

