Nowe życie w starej chatce

[kasia100780]

Kochane dziękuję za życzenia - urodziny miała córeczka 9 - te.
Moja mała Walentynka

[roza333]

Kasiu wszystkiego najlepszego i udanego sezonu ogródkowego

[kasia100780]

Dziękuję

[amba19]

No to wszystkiego najlepszego da córci! Moje wnusie też kończą w tym roku 9 lat, tylko dopiero w maju

[kasia100780]

Dziękuję

[kasia100780]

Witajcie.
Dzisiaj kupiliśmy ziemię do siewek, bo już wkrótce trzeba sieć pomidory i dynie
W tym roku rezygnuję z papryk.
Dokupilam też nasiona warzyw, więc już mam wszystkie, które chciałam mieć
Jutro jedziemy z kotkami na sterylizacje, a już dzisiaj Elizka pokazuje jak będzie się rozkladac przed panem doktorem

[leszczyna]

Kasiu a ile ta twoja piękność ma miesięcy tez mam kocurka i myślę żeby mu klejnoty wyrzucić ale ma 8 miesięcy i mówią ze za mały.
Mam wrażenie że już na boki mi wychodzi

[PatiLu]

Leszczyna 8 miesięcy to bardzo odpowiedni wiek na kastracje.
Kiciusia jest rozkoszna- oby wszystkie kociaki tak chętnie sie rozkładały
U mnie też zaczynają sie walać pod nogami wory z ziemią
A czemu rezygnujesz z papryk? Nie będziesz uprawiać wogle, czy będziesz kupowac gotową rozsadę?

[kasia100780]

Leszczynko
Moje mają 9 m-cy.
Lekarz kazał przyjechać jak miały 6.
Powiedział że im szybciej tym lepiej.
A moje już rujke mają, i obce koty szczaja nam na drzwi wejsciowe, więc jadę.
Babka nie chce zostać, a co ja zrobię z taką ilością kociąt od dwóch?

Pati
bo marne mi urosły, na giełdzie tanie są, dorodne, więc kupię worek do octu i mi starczy.
Miejsce przeznacze na dynie.

[leszczyna]

na razie nosa jeszcze mi nic nie wykręca ale muszę to zalatwić skoro już można - za poradę.

[kasia100780]

Byliśmy...moje biedulki

[Agnieszka145]

Koteczki ;)

[cyma2704]

Kasiu będę podglądać wysiewy, bo też zamierzam wysiać pierwszy raz kilka pomidorów. Trawy mi ładnie wzeszły, więc może i warzywa wykiełkują. Kociaki biedne, ale będziesz przynajmniej spokojna.

[Dorota71]

Kotulki szybko dojdą do siebie. A Ty nie będziesz miała kłopotu z maluchami od nich.

[witch]

Kasiu, nie martw się, moje kotki na drugi dzień już biegały radośnie a po tygodniu śladu nie było bo futerkiem porosły