Piaskowe aglaonemy i inne
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Może by i nie mieli, ale tam ciemno, zimowisko można byłoby ewentualnie, jakby się bardzo uprzeć, zrobić
Ale nie kuś i nie podsuwaj roboty mojemu M, tylko pokazuj swoje roślinki, bo dawno nic nie pokazywałeś ze swoich zieloności 
-
wisnia897
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Roślinki kocykiem przykryła
Jak już mówiłam, plantacja! Uważaj, żeby ktoś, kto się nie zna na roślinkach nigdzie Cię nie podkablował 
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Twoje aglaonemy są cudowne,czy są łatwe w uprawie,bo mam ochotę na ich uprawę,są piękne.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Moniko, Haniu - dzięki!
Moniko - szczęśliwie wszyscy sąsiedzi wiedzą, że hoduję jakieś kaktusy
nijak ma się to do zawartości mnożarki, ale niech będzie
Haniu - nie są trudne, dla mnie przynajmniej, ale i dla osób, które je hodują, również nie słyszę narzekań. Polecam je naprawdę
Moniko - szczęśliwie wszyscy sąsiedzi wiedzą, że hoduję jakieś kaktusy
Haniu - nie są trudne, dla mnie przynajmniej, ale i dla osób, które je hodują, również nie słyszę narzekań. Polecam je naprawdę
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Niby niewiele się działo, niby tylko 5 stron zaległości, a czytania a czytania!
Jak mija asklepiadakom zima w 'hydro'?
Jak mija asklepiadakom zima w 'hydro'?
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Jak tam maluchy podrosły, nowe listki wypuściły? 
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Lucynko, Pati - wielkie dzięki za odwiedziny
Pati - podrosły, i chyba nawet po raz pierwszy wiem, co to jest "klęska urodzaju"
Ale nie zapeszam, wręcz bardzo się cieszę.
Lucy - "śmierdzielki" przetrwały, ale miałam problem. Zaczęły zbyt szybko rosnąć, zwłaszcza Huernie i co niektóre się brzydko wyciągnęły. Miałam okazję poprzesadzać i te, więc stanem korzeni w tym "semi-hydro" jestem zaskoczona. Naprawdę - mało strat, a prawie wcale nie straciły jędrności ani nic. Teraz tylko je wybudzić... Raczej to nie jest zasługa mojej ręki, tylko zeolitu, który się sam (bo przecież go nie mełłam) zamienił w piasek, ale w każdym razie zimę przetrwały. Czy przetrwają wybudzanie...? Zobaczymy
Zdjęcia nie zrobię, bo zapchałam je epifitami, które też trzeba było poprzesadzać.
No...nieco przesadziłam i czuję to w starych kościach
W ogóle, od czwartku siedzę w doniczkach, dosłownie niemal. Najpierw Rafał mnie zmusił (poniekąd
) do tego, abym przejrzała Frajlejki. Co trzeba było, przesadziłam, resztę opakowaną sadziłam do szklarenki, w otulinę i na balkon. Kaktusy zajęły więc letnie stanowisko, ale o tym opowiem w "naszym" dziale. W czwartek siadłam do reszty. Ten wysiew mnie zmusił do radykalnych przesunięć, bo Hibiscus cannabinus rozrósł się w tempie dla mnie samej niesamowitym. Niektóre wystrzeliły bardzo w górę, niektóre nieco mniej, a niektóre wykiełkowały w towarzystwie tych większych. Potrzebne było ponowne przesadzenie, tym razem do osobnych doniczek. I tak... łącznie ponad 70 pojedynczych sadzonek rośnie - część na doświetlanym parapecie w hojarium, a część tych najmniejszych w mnożarce. Pewnie część z nich odpadnie, zawsze tak jest i to widać już po tym przesadzeniu, że niektóre z trudem się podnoszą, ale ogólnie jestem zadowolona. Ale ponieważ taką ilość trzeba było gdzieś wsadzić, i to z doświetleniem, naprawdę musiałam się nabiegać i natargać tych doniczek, bo przecież w mnożarce rośnie też reszta!
Tak wyglądają te największe:

A tak specjalnie dla Lucynki - wszystkie moje wysiane teraz Delonix:
Te z kolei przeszły już na "twarde" podłoże, ale jakoś przyjęły to (odpukać) całkiem dobrze.
To tyle z placu boju. Poza tym zaczynam inwentaryzację hoi, bo doszły nowości, też trzeba było trochę z lawą się nalatać. No cóż, wiosna idzie na całego!
I wiosennie Was wszystkich pozdrawiam
Pati - podrosły, i chyba nawet po raz pierwszy wiem, co to jest "klęska urodzaju"
Lucy - "śmierdzielki" przetrwały, ale miałam problem. Zaczęły zbyt szybko rosnąć, zwłaszcza Huernie i co niektóre się brzydko wyciągnęły. Miałam okazję poprzesadzać i te, więc stanem korzeni w tym "semi-hydro" jestem zaskoczona. Naprawdę - mało strat, a prawie wcale nie straciły jędrności ani nic. Teraz tylko je wybudzić... Raczej to nie jest zasługa mojej ręki, tylko zeolitu, który się sam (bo przecież go nie mełłam) zamienił w piasek, ale w każdym razie zimę przetrwały. Czy przetrwają wybudzanie...? Zobaczymy
No...nieco przesadziłam i czuję to w starych kościach

W ogóle, od czwartku siedzę w doniczkach, dosłownie niemal. Najpierw Rafał mnie zmusił (poniekąd
Tak wyglądają te największe:

A tak specjalnie dla Lucynki - wszystkie moje wysiane teraz Delonix:
Te z kolei przeszły już na "twarde" podłoże, ale jakoś przyjęły to (odpukać) całkiem dobrze.
To tyle z placu boju. Poza tym zaczynam inwentaryzację hoi, bo doszły nowości, też trzeba było trochę z lawą się nalatać. No cóż, wiosna idzie na całego!
I wiosennie Was wszystkich pozdrawiam
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Cudowne widoki, ależ nacieszyłam oczka, niech dalej super rosną 
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20346
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Z prawdziwą przyjemnością tu również oglądam i czytam o Twoich wspaniałościach. Bo że rośliny są z tych pięknych, dziwnych i ciekawych to każdy przecież widzi.
To co chciałem napisać to fakt, że masz jak mówią potocznie "rękę" do wysiewów - to co nam pokazujesz zakrawa wprost na szarlatanerię.
Wiem o czym piszę - sam przez lata wysiewałem!
W ogóle to z takiego wątku tylko nie wychodzić, właściwie wszystko tu mi się podoba...

To co chciałem napisać to fakt, że masz jak mówią potocznie "rękę" do wysiewów - to co nam pokazujesz zakrawa wprost na szarlatanerię.
Wiem o czym piszę - sam przez lata wysiewałem!
W ogóle to z takiego wątku tylko nie wychodzić, właściwie wszystko tu mi się podoba...
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Niech rosną zdrowo i cieszą nasze oczy 
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Piękne dzięki, "przyjmuję" z radościąpiasek pustyni pisze: A tak specjalnie dla Lucynki - wszystkie moje wysiane teraz Delonix:
No to ile tego będzie - tak 'około'?Poza tym zaczynam inwentaryzację hoi, bo doszły nowości
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Sporo tego dobra Masz.
Oby rosły zdrowo
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
Żanet - dostałam normalnie oczopląsu
Tyyyle młodziaków - i to wszystko sobie zostawisz
Ja nie do końca wiem, co z maluchów wyrośnie, bo to wszystko to dla mnie egzotyka.
Ale jak dla mnie to już na tym etapie pięknie wyglądają
Będę podglądać z zainteresowaniem
Tyyyle młodziaków - i to wszystko sobie zostawisz
Ja nie do końca wiem, co z maluchów wyrośnie, bo to wszystko to dla mnie egzotyka.
Ale jak dla mnie to już na tym etapie pięknie wyglądają
Będę podglądać z zainteresowaniem
Pozdrawiam i zapraszam
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
I jak tam roślinki po przesadzaniu? Dają radę?
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Piaskowe aglaonemy i inne
O rety, Kochani, jakże się cieszę z tak licznych Waszych odwiedzin! Bardzo mi miło, że tak tu zaglądacie, mimo że ja za rzadko tu coś dodaję. Ale i tak zasadniczo się nic nie dzieje...
Pati- (nie) dziękuję
Henryku - naprawdę mi miło, że i tu zajrzałeś, Twoje ciepłe słowa i doświadczenie jest i tutaj bardzo, bardzo mile widziane
Cieszę się, że i tu jesteś, naprawdę!
Agnieszko - mam nadzieję, że będą cieszyć
Lucynko
Jeszcze ostatecznie nie podsumowałam, bo co chwila jakaś rotacja
Justynko...
Ewuniu - bardzo Ci również dziękuję za wizytę!
A mam nadzieję, że będziesz podglądała, bo wtedy z pewnością będą rosły zdrowo i sama zobaczysz, co z nich wyrośnie
Justynko - wywołałaś mnie niejako do tablicy, toteż odpowiadam: rosną. Coraz trudniej się dopchać do poszczególnej roślinki w tej mojej mnożarce. Mogłaby już być gorąca wiosna, wyrzuciłabym to na parapet. Ale to, co mi się udało obfocić, wrzucam Wam dzisiaj:
Rzut ogólny:

Bauhinia monandra - już niedługo będzie musiała wyfrunąć z mnożarki jak "delonki", bo kolejne pięterko liści wejdzie już w lampę:

Eugenia uniflora

Ostatnio wykiełkował jeden, niestety, ale jest: Hibiscus diversifolius

a Hibiscus sabdariffa budują kolejne pięterka:

Tutaj rozrasta się Senna alata

tu Stereospermum euphorioides

Thespesia populnea goni swoich kuzynów, czyli hibiskusy:

A tu Vitex angus - castus , gatunek niepokalanka:

A tu mi rośnie niespodzianka - to była porcja nasion gratis, nie opisana. Może Wy znajdziecie odpowiedź, co to za chwaścik...? Ja to nazwałam "pokrzywka"

Będę wdzięczna za rozpoznanie, jeśli to jest możliwe. no chyba specjalistyczna firma nie wysłałaby mi pokrzywy do wysiania?
Chociaż jeśli miałaby być z Madagaskaru, to dobre i to
I tak jak mówiłam, niewiele się dzieje, bo rosną, niektóre jeszcze kiełkują, nowe hoje przyjechały, posadziły, część chce kwitnąć, część się obraziła za zmianę miejsca, część ma dojechać...Nuda, nic się nie dzieje
Ale Wam życzę miłego wypoczynku i dzięki, że tu zaglądacie
Pati- (nie) dziękuję
Henryku - naprawdę mi miło, że i tu zajrzałeś, Twoje ciepłe słowa i doświadczenie jest i tutaj bardzo, bardzo mile widziane
Agnieszko - mam nadzieję, że będą cieszyć
Lucynko
Yyyy, nooo, eeee....znacznie więcej osób ma ich więcejonectica pisze:No to ile tego będzie - tak 'około'?piasek pustyni pisze: Poza tym zaczynam inwentaryzację hoi, bo doszły nowości
Justynko...
A to nie ja, to nasiona hibiskusa były takie wyrywnejustus27 pisze:ależ uprawa hurtowa, prawie
Ewuniu - bardzo Ci również dziękuję za wizytę!
No skąd! Mam nadzieję, że będą rosły zdrowo, to na pewno się będę wymieniać i dzielić, jeśli ktoś będzie chciał oczywiście. Ale najpierw niech urosnąewa321 pisze: Tyyyle młodziaków - i to wszystko sobie zostawisz
Justynko - wywołałaś mnie niejako do tablicy, toteż odpowiadam: rosną. Coraz trudniej się dopchać do poszczególnej roślinki w tej mojej mnożarce. Mogłaby już być gorąca wiosna, wyrzuciłabym to na parapet. Ale to, co mi się udało obfocić, wrzucam Wam dzisiaj:
Rzut ogólny:

Bauhinia monandra - już niedługo będzie musiała wyfrunąć z mnożarki jak "delonki", bo kolejne pięterko liści wejdzie już w lampę:

Eugenia uniflora

Ostatnio wykiełkował jeden, niestety, ale jest: Hibiscus diversifolius

a Hibiscus sabdariffa budują kolejne pięterka:

Tutaj rozrasta się Senna alata

tu Stereospermum euphorioides

Thespesia populnea goni swoich kuzynów, czyli hibiskusy:

A tu Vitex angus - castus , gatunek niepokalanka:

A tu mi rośnie niespodzianka - to była porcja nasion gratis, nie opisana. Może Wy znajdziecie odpowiedź, co to za chwaścik...? Ja to nazwałam "pokrzywka"

Będę wdzięczna za rozpoznanie, jeśli to jest możliwe. no chyba specjalistyczna firma nie wysłałaby mi pokrzywy do wysiania?
Chociaż jeśli miałaby być z Madagaskaru, to dobre i to
I tak jak mówiłam, niewiele się dzieje, bo rosną, niektóre jeszcze kiełkują, nowe hoje przyjechały, posadziły, część chce kwitnąć, część się obraziła za zmianę miejsca, część ma dojechać...Nuda, nic się nie dzieje
Ale Wam życzę miłego wypoczynku i dzięki, że tu zaglądacie


