Moje Arboretum cz.4
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje Arboretum cz.4
Wisiu jak już kwitnie to teraz co roku będzie więcej
A prawdę mówiąc nie wiem czy pachnie, nie zauważyłam to chyba nie 
- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Moje Arboretum cz.4
Karolinko . przeczytałam, że jak chcemy o silnym zapachu ,to trzeba kupować w fazie kwitnienia , na tak zwanego "niucha" , z tego wynika , że inne też pachną ale słabo ( może powąchaj z bliska).
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje Arboretum cz.4
Wisiu no kurcze muszę powąchać
może pachnie a ja gapa 
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Moje Arboretum cz.4
Witaj Karolino! Mam nadzieję na spotkanie z Tobą pod Iglicą i na " pogawędkę " o Twoich gigantycznych różach/i nie tylko /
Twoje Arboretum stało się dla mnie inspiracją .....będę miała stare jabłonie,które mogłyby być podporami róż.
Interesuje mnie przygotowanie gruntu pod nasadzenie,i czy Twoje odmiany róż na drzewach powtarzają kwitnienie,czy jest to tylko krótkotrwały festiwal ? Pozdrawiam
Twoje Arboretum stało się dla mnie inspiracją .....będę miała stare jabłonie,które mogłyby być podporami róż.
Interesuje mnie przygotowanie gruntu pod nasadzenie,i czy Twoje odmiany róż na drzewach powtarzają kwitnienie,czy jest to tylko krótkotrwały festiwal ? Pozdrawiam
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje Arboretum cz.4
Lodziu nic specjalnie nie przygotowywałam pod nasadzenia róż przy drzewie. Wykopałam dołek i posadziłam
Ja nawet wtedy nie wiedziałam ,że to będą takie róże
Teraz bym zrobiła większy dół i dała dobrej ziemi, czy czegoś co lubią róze
Moja Gozelka nie powtarza kwitnienia. Ale kwitnie b. dlugo , bo stopniowo rozwija kwiaty. Wpierw są pomarańczowe , potem jaśnieją i sa większe. I to wszystko dzieje sie nie jednocześnie , tylko stopniowo, więc to trwa i trwa. A poza tym mam tam jeszcze różową , dużą , pełną róże, która kwitnie wcześniej i dopiero na nią nakłada sie Gizelka. Wystarczy ,że posadzisz drugą kwitnącą w innym czasie lub powtarzająca kwitnienie. A w dodatku mam jeszcze u dołu powojnik
co zakrywa dolne gałezie i wczesną wiosną kwitnie . No i moja jabłoń żyje, tez kwitnie i ma owoce. Ale suchych gałęzi już nie usuwam. Bo to staruszka przedwojenna co kończy żywot
Rozpisałam się
powodzenia, to prosta sprawa a efekty nie prawdopodobne , mnie co roku zaskakują 
Rozpisałam się
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6486
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje Arboretum cz.4
Karola - a efekt z tymi cudnymi chmurkowymi różami na wysokościach to przypadek, czy przemyślane działanie?
Pytam o ten gigantycznie cudowny efekt tak obficie kwitnących róż na drzewach... Sadząc te róże, wiedziałaś, że tak to będzie właśnie wyglądało za jakiś czas?
Bardzo miło mi się przeczytało zdanie, że i Ciebie to co roku zachwyca
Napisałaś wprawdzie, że zaskakuje, ale myślę, że to oznacza dokładnie to samo.
Pytam o ten gigantycznie cudowny efekt tak obficie kwitnących róż na drzewach... Sadząc te róże, wiedziałaś, że tak to będzie właśnie wyglądało za jakiś czas?
Bardzo miło mi się przeczytało zdanie, że i Ciebie to co roku zachwyca
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje Arboretum cz.4
Bea tak tak , zaskakuje swoją urodą, zachwyca. Siedzę sobie na tarasie i podziwiam , podziwiem z niedowierzaniem ,ze takie coś mogło u mnie urosnąć.
Kiedyś widziałam w czasopiśmie ogrodniczym na jabłoni rózę. Ale to było do wysokości może 3-ch m. i kilkanaście kwiatów . Wyglądało pięknie. Od tego czasu postanowiłam tak zrobić. Wpierw wyszukałam jakie róże najwyzej rosną--ramblery. Kiedy byłam w Otmuchowie kupiłam je . Nie wiedziałam wtedy ,ze one sa różne i maja nazwy. Myślałam , że rambler to wszystko z nazwy
na metkach było tylko-rambler napisane. Posadziłam dwie pod jablonią. Okazało sobie ,że czerwona jest kremową Gozelką , a różowa -rózowa i duzo mniej rośnie. Efektu w życiu się nie spodziewałam , w życiu
Co roku jest większy efekt a ja co roku stoję z otwartą buzią i podziwiam . Zastanawiam się dokąd ona jeszcze pódzie, jak daleko
Już Stasiu mocuje linki bo wyszła z drzewa.....to jest niespotykane zjawisko. Cała góra kwiatow, nie widać drzewa ani liści. A drzewo ma ok 7m wys jak dom, góruje nad innymi drzewami w sadzie a jeszcze róże ze swoimi gałęziami podnoszą efekt do chyba 10 metrów
Ale się rozpisałam
Kiedyś widziałam w czasopiśmie ogrodniczym na jabłoni rózę. Ale to było do wysokości może 3-ch m. i kilkanaście kwiatów . Wyglądało pięknie. Od tego czasu postanowiłam tak zrobić. Wpierw wyszukałam jakie róże najwyzej rosną--ramblery. Kiedy byłam w Otmuchowie kupiłam je . Nie wiedziałam wtedy ,ze one sa różne i maja nazwy. Myślałam , że rambler to wszystko z nazwy
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Moje Arboretum cz.4
I bardzo dobrze,że się rozpisałaś......ku pożytkowi dla zainteresowanych tematem 
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Moje Arboretum cz.4
Karolcia a jak dawno tę Gizelkę sadziłaś? Ile czasu czekałaś na tak powalający efekt? Ona w pełnym słońcu rośnie, prawda?
Kurcze mam starą jabłoń, przydałoby się coś na niej posadzić ale tam cień jest.
I boję się, że tylko bym różyczkę zmarnowała. Ale ciachnęłam wielka wierzbę i tam na niej na pewno posadzę Gizelkę od Ciebie. Tam słoneczka sporo. A i ziemie jej porządnie uszykuję, żeby miała super start.
A i jeszcze podpowiedz czy ją jakoś wiosna tniesz? Z rozmiarów widać, że chyba nie.
Kurcze mam starą jabłoń, przydałoby się coś na niej posadzić ale tam cień jest.
A i jeszcze podpowiedz czy ją jakoś wiosna tniesz? Z rozmiarów widać, że chyba nie.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje Arboretum cz.4
Dorotko Gizelka naprawdę szybko rośnie, moja ma jakieś 5 lat. A od drugiego roku po posadzeniu kwitła i juz była b. efektowna. Nie tną jej , w ub.r. Stasiu trochę ciął, ale generalnie nie trzeba. drzewo jest częściowo w słońcu i cieniu
Ona może rosnąć na jakimkolwiek drzewie, byle niezbyt liściastym , chociaż z drugiej strony ona naprawdę da radę , bo jest wyjątkowo ekspansywna. Oczywiscie nie czepia się jak bluszcz, ale gałęzie ma sztywne i prosto sobie rośnie, tylko cz\asem trzeba do gałęzi przywiązać , zwłaszcza jak w poziomie ma być 
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6486
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje Arboretum cz.4
Karola - no to tym bardziej szacun, że taki efekt. 7 - 10 metrów róż wszerz i wzwyż -
Wspaniała niespodzianka od tych Twoich kwiatów
Wspaniała niespodzianka od tych Twoich kwiatów
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Moje Arboretum cz.4
Karolinko ja się tak zastanawiam nad tą królową, czy masz z korzonkami jakiś pęd? puściła bym sobie je gdzieś 
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Moje Arboretum cz.4
No nie Kasiu nie mam niestety. Dopiero będę próbowała 
-- 21 lut 2016, o 10:11 --
Juni a żebyś wiedziala , zwłaszcza w tym roku to już naprawdę będę miała nad głową różane nieba. Jeśli dalej tak sie będzie sprawować , to ma mocno rozciagniete na linkach gałęzie
-- 21 lut 2016, o 10:11 --
Juni a żebyś wiedziala , zwłaszcza w tym roku to już naprawdę będę miała nad głową różane nieba. Jeśli dalej tak sie będzie sprawować , to ma mocno rozciagniete na linkach gałęzie

