Takglohal pisze:![]()
Czy nasionko petunii potrzebuje światła do skiełkowania?
Petunia z nasion cz.5
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Petunia z nasion cz.4
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Petunia z nasion cz.4
Wreszcie dziś wysiałam! 21 szt. otoczkowanych nasion. Ciekawe, ile wzejdzie.
Pozdrawiam, Marta.
-
welkam
- 1000p

- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Petunia z nasion cz.4
Petunie firmy Legutko... skąd wątpliwości? To moje pierwsze petunie...szczerze mówiąc nie wiem, jak powinny wyglądać. Wysiałam też nasiona innej firmy - czekam na wschody.sniezka74 pisze:Welkam, czy te siewki co pokazałaś to na pewno petunie
Pozdrawiam Ela
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Petunia z nasion cz.4
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
-
welkam
- 1000p

- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Petunia z nasion cz.4
No powiem Wam, żeście mnie zasmuciły. Wysieję jeszcze inne nasiona, które kupiłam... ale te zostawię, dam im szanse.
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Petunia z nasion cz.4
No jestem bardzo ciekawa co z tego wyrośnie 
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
Re: Petunia z nasion cz.4
Welkam ja obstawiam bazylię
Jak podrosną pierwsze listki będzie wiadomo już po samym zapachu. Siałam różne petunie trzy lata z rzędu i to na 100% petunia nie jest.
-
welkam
- 1000p

- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Petunia z nasion cz.4
Miesiąc w plecy jestem.... Nie omieszkam Was poinformować, co z tego wyrosło. A tymczasem druga partia nasion od innego producenta zaczęła kiełkować...
-
dorotas24
- 200p

- Posty: 348
- Od: 18 lut 2016, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Petunia z nasion cz.4
Witam, powiedzcie mi czy takie petunie nadają się już do pikowania?


A kolejna sprawa, to jak to zrobić, bo jest ich miliony!!!
Pierwszy raz sieję i nie wiedziałam że ich tak dużo będzie z 1 paczki. Najpierw wysiałam w 3 wielodoniczki, później nie miałam już gdzie, to wzięłam blachę z piekarnika. Teraz obawiam się że ta blacha może jest zbyt płytka dla nich. Poza tym nie ma odprowadzenia wody.




A kolejna sprawa, to jak to zrobić, bo jest ich miliony!!!
Pierwszy raz sieję i nie wiedziałam że ich tak dużo będzie z 1 paczki. Najpierw wysiałam w 3 wielodoniczki, później nie miałam już gdzie, to wzięłam blachę z piekarnika. Teraz obawiam się że ta blacha może jest zbyt płytka dla nich. Poza tym nie ma odprowadzenia wody.


Pozdrawiam
Dorota
Dorota
- anka22639
- 200p

- Posty: 283
- Od: 8 sty 2012, o 15:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
Re: Petunia z nasion cz.4
Pozdrawiam Anka
Polecam coś na i o grillu http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Polecam coś na i o grillu http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Petunia z nasion cz.4
Dorotko, Twoje petunie wyglądają identycznie jak moje. Też z jednej paczki mam cały las maluchów.
Od wczoraj zaczęłam je pikować.
Zegarmistrzowska robota, a ja jeszcze w okularach więc wyzwanie nie lada hahaha.
Podważam je patyczkiem do szaszłyków i przenoszę.
Nie mam zbyt dużego doświadczenia ale robię to już trzeci sezon i dwa poprzednie razy były udane.
Petunie miałam wszędzie, na parapetach, tarasie i w ogrodzie. U mnie pojawiał się tylko taki problem, że mało były ukrzewione.
Kwitły obficie i aż do przymrozków. Muszę jeszcze opanować sztukę uszczykiwania. Boję się żeby ich nie uszczeknąć za dużo. Tego muszę się nauczyć jeszcze.
Jakby ktoś miał jakieś fotki czy inne materiały instruktażowe to będę baaaardzo wdzięczna
Myślę, że też możesz śmiało zacząć pikować 
Pozdrawiam Ciebie i Wszystkich Roślinkowych bardzo serdecznie.
Zegarmistrzowska robota, a ja jeszcze w okularach więc wyzwanie nie lada hahaha.
Nie mam zbyt dużego doświadczenia ale robię to już trzeci sezon i dwa poprzednie razy były udane.
Petunie miałam wszędzie, na parapetach, tarasie i w ogrodzie. U mnie pojawiał się tylko taki problem, że mało były ukrzewione.
Kwitły obficie i aż do przymrozków. Muszę jeszcze opanować sztukę uszczykiwania. Boję się żeby ich nie uszczeknąć za dużo. Tego muszę się nauczyć jeszcze.
Jakby ktoś miał jakieś fotki czy inne materiały instruktażowe to będę baaaardzo wdzięczna
Pozdrawiam Ciebie i Wszystkich Roślinkowych bardzo serdecznie.
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Petunia z nasion cz.4
Super macie te sieweczki
Moje nasionka dałam do ziemi 18-go i na razie nic nie wychodzi.
Nasiona otoczkowane chyba dłużej wschodzą?
Moje nasionka dałam do ziemi 18-go i na razie nic nie wychodzi.
Nasiona otoczkowane chyba dłużej wschodzą?
Pozdrawiam, Marta.
Re: Petunia z nasion cz.4
Ika, ja miałam takie zwykłe nasionka z paczki petunii zwisającej. Wzeszły mi po około 3-4 dniach ale były przykryte folią bo tak wyczytałam tu na forum, że szybciej wschodzą 
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Petunia z nasion cz.4
Moje też przykryte folią, wietrzę kilka razy w ciągu dnia, bo skrapla się woda. Temp. 23-24 st, więc ciepło.
Myślę, że ta otoczka potrzebuje trochę czas, żeby się rozpuścić/ zmięknąć i uwolnić kiełka.
Myślę, że ta otoczka potrzebuje trochę czas, żeby się rozpuścić/ zmięknąć i uwolnić kiełka.
Pozdrawiam, Marta.
-
dorotas24
- 200p

- Posty: 348
- Od: 18 lut 2016, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Petunia z nasion cz.4
Chodzi o zapewnienie im wilgotności, poza tym te nasionka są tak małe że przy podlewaniu nawet zraszaczem mogą Ci się poprzesuwać, a to już wiem z własnego doświadczenia (oczywiście te nieotoczkowane) 
Pozdrawiam
Dorota
Dorota





