O rany...jeszcze domek ogrodowy.pela11 pisze:
Zeniu....sama widzisz ile czeka mnie pracy .Zanim uporządkuję to z grubsza to i maj będzie a w między czasie będzie budowa domku ogrodowego
Pod Puszczą cz-1
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod Puszczą cz-1
- Ela_2015
- 500p

- Posty: 543
- Od: 26 gru 2015, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pod Puszczą cz-1
Tak podejrzewam,że wszystkie Ele tak mają nie obrażając przy tym resztę imion
Moje korzenie są powiązane z ziemią i to się za mną ciągnie do dziś.Uwielbiam prace na działce i grzebanie w ziemi zwłaszcza to mnie wycisza
tak jakbym zapomniała o wszystkim.Może kiedyś założę wątek to napiszę więcej.
Tak ogólnie działkę uprawiam ponad 30 lat i nie wyobrażam sobie jej nie mieć.
Z perspektywy lat doszłam do wniosku,że mój zawód to powinien być ogrodnik
a nie ekonomista.
To się rozkręciłam.
Dzisiaj byłam w Aldiku były kwiaty cebulowe no i dalie niedrogie 6,99zł.,i nie mogłam przejść obojętnie
więc kupiłam sobie kalię orangę w opakowaniu2 cebulki,i jeszcze skusiłam się na pustynnika żółtego-2szt.w opakowaniu
a mam ich już 6 .Podobają mi się jak kwitną takie igły Kleopatry.
Zaszłam dzisiaj na działkę ale zaraz uciekłam wiał wschodni zimny wiatr brryy.
Bardzo ładnie ujęłąś na zdjęciu różę na tle szałwi trójbarwnej.
Pozdrawiam
Moje korzenie są powiązane z ziemią i to się za mną ciągnie do dziś.Uwielbiam prace na działce i grzebanie w ziemi zwłaszcza to mnie wycisza
tak jakbym zapomniała o wszystkim.Może kiedyś założę wątek to napiszę więcej.
Tak ogólnie działkę uprawiam ponad 30 lat i nie wyobrażam sobie jej nie mieć.
Z perspektywy lat doszłam do wniosku,że mój zawód to powinien być ogrodnik
To się rozkręciłam.
Dzisiaj byłam w Aldiku były kwiaty cebulowe no i dalie niedrogie 6,99zł.,i nie mogłam przejść obojętnie
więc kupiłam sobie kalię orangę w opakowaniu2 cebulki,i jeszcze skusiłam się na pustynnika żółtego-2szt.w opakowaniu
a mam ich już 6 .Podobają mi się jak kwitną takie igły Kleopatry.
Zaszłam dzisiaj na działkę ale zaraz uciekłam wiał wschodni zimny wiatr brryy.
Bardzo ładnie ujęłąś na zdjęciu różę na tle szałwi trójbarwnej.
Pozdrawiam
Ela
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pod Puszczą cz-1
Zeniu[/b, Ty mi się tu nie wymiguj tylko szykuj zdjęcie ławeczki z rezerwacją dla mnie żebym wiedziała gdzie mogę przysiąść w razie co . Wszyscy tęsknimy już za wiosną ,niestety marzec będzie chyba zimniejszy niż luty .Jak nie ma zimy to wiosna jest zimna i długa .Obym się myliła.Ja też wybierałam się na ogród w niedzielę ,ale ma padać więc nici z wycieczki.Jak pomyślę że czeka mnie siedzenie w domu to na samą myśl robi mi się niedobrze .W sobotę pojadę po nawozy a w niedzielę zrobię wstępne szkice nowych rabat. Dzisiaj zamówiłam obeliski dla róż w ilości 10 szt .Będzie mi je robił znajomy syna .Nie wszystkie od razu ale sukcesywnie w miarę swojego czasu.Mam nadzieję że do lata większośc będę miała w ogrodzie.Zeniu w sobotę ma być pogoda ,więc jak możesz to jedż do ogrodu bo potem będzie paskudnie .Zrób zdjęcia ciemierników ,ciekawa jestem jak Ci kwitną .Uściski
Elu jak napisałaś żeś ekonomistka ,to na samo wspomnienie o tym śmiałam się cały dzień . Wyobraż sobie ze mam koleżankę Elę,która ma oczywiście ogród i oczywiście z zawodu jest księgową . Na dokładkę mam przyjaciółkę Elę co prawda z małym ogródkiem ,ale wyjątkowa pracoholiczka z zawodu oczywiście ekonomistka . Żeby Cię do reszty rozweselić to mój zawód ? ,no zgadnij
Pustynnika nie mam u siebie i niewiele nawet wiem na jego temat.Pewnie gdzieś u kogoś go widziałam .Zapytam swojego laptopa to zgłębi mi temat.
Pozdrawiam 

Elu jak napisałaś żeś ekonomistka ,to na samo wspomnienie o tym śmiałam się cały dzień . Wyobraż sobie ze mam koleżankę Elę,która ma oczywiście ogród i oczywiście z zawodu jest księgową . Na dokładkę mam przyjaciółkę Elę co prawda z małym ogródkiem ,ale wyjątkowa pracoholiczka z zawodu oczywiście ekonomistka . Żeby Cię do reszty rozweselić to mój zawód ? ,no zgadnij
Pustynnika nie mam u siebie i niewiele nawet wiem na jego temat.Pewnie gdzieś u kogoś go widziałam .Zapytam swojego laptopa to zgłębi mi temat.

- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod Puszczą cz-1
Elu...ławeczki u mnie nie brakuje, jest do twojej dyspozycji , inne także
. Gdyby ci się znudziło można iść tuż obok nad pobliskie jezioro
Co do obeliska, także myślę aby dorwać jakiegoś spawacza, zrobił by na wymiar.
Te gotowe jakieś takie o małej średnicy.
Co do sobotniej pogody, oby twoje przewidywania się sprawdziły, inaczej mnie trafi, nie powiem co .... 
. Gdyby ci się znudziło można iść tuż obok nad pobliskie jezioro
Co do obeliska, także myślę aby dorwać jakiegoś spawacza, zrobił by na wymiar. - Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod Puszczą cz-1
Ja tak sobie czytam o konieczności wykarczowania korzeni, bo u mnie jest akurat ta sama sytuacja. Świerkowy pień został zlikwidowany i główna karpa też, ale te wszystkie korzenie idące w boki to chyba zostawię, bo nie dam rady przekopać istniejącej już rabaty. Zamierzam posadzić w tamtym miejscu róże i liczę na to, że te pozostawione głęboko korzenie same spróchnieją po pewnym czasie. Jak myślisz, dobrze będzie?
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pod Puszczą cz-1
No cóż ja też.....ekonomistka 
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pod Puszczą cz-1
Zeniu dzięki za parasol ,przyda się bo mam uczulenie na słońce a jeziorko w upały , niezastąpione . W sobotę możesz spokojnie jechać . Nie zapomnij aparatu ! I nie zabieraj długich butów zimowych ,nie będą tym razem potrzebne.
Wandeczko , muszę koniecznie wpaść do Ciebie na wątek ,obiecuję poprawę.Jak udało Ci się wykarczować główny konar to te długie ,boczne spokojnie z czasem wykopiesz ,albo same się rozłożą na próchnicę.Przyznaj się ,dużo zamówiłaś zielska ?
Dorciu Kochana ,witaj w klubie . Tyle lat uczono nas twardej ekonomi ale jak przychodzi ciepełko zupełnie się tej nauki nie trzymamy a wręcz mamy ją w głębokim poważaniu
.Chociaż z drugiej strony to tak potrafimy przeksięgowywać z konta na konto że nawet nasi najbliżsi nie mogą się w tym połapać.
To jest dopiero księgowość kreatywna
.
[/URL
[url=http://www.fotosik.pl/zdjecie/26b483170c2453c2]
Wandeczko , muszę koniecznie wpaść do Ciebie na wątek ,obiecuję poprawę.Jak udało Ci się wykarczować główny konar to te długie ,boczne spokojnie z czasem wykopiesz ,albo same się rozłożą na próchnicę.Przyznaj się ,dużo zamówiłaś zielska ?
Dorciu Kochana ,witaj w klubie . Tyle lat uczono nas twardej ekonomi ale jak przychodzi ciepełko zupełnie się tej nauki nie trzymamy a wręcz mamy ją w głębokim poważaniu
[/URL [url=http://www.fotosik.pl/zdjecie/26b483170c2453c2]

- Ela_2015
- 500p

- Posty: 543
- Od: 26 gru 2015, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pod Puszczą cz-1
To mnie naprawdę rozbawiłaś z
to się uśmiałam i nawet dorciateż ekonomistaka to musimy wznieść toast
i grzebiemy w ziemi zmieniajac liczydło na grudki chyba coś w tym jest
Masz odpowiednie miejsce jak jego nazwa wskazuje pustynnik lubi suche miejsca nie zamokre inaczej nazywa się igłą Kleopatry
nie są wymagajace a kwiaty mają piękne. W ubiegłym roku zakwitł mi prawie 3metrowy kwiat.
Jeśli masz Aldika to tam była dostawa nawet niedrogie pakowane w woreczku 2 sztuki za 6,99,sama się jeszcze skusiłam i dokupiłam jeszcze.
Pozdrawiam
i grzebiemy w ziemi zmieniajac liczydło na grudki chyba coś w tym jest
Masz odpowiednie miejsce jak jego nazwa wskazuje pustynnik lubi suche miejsca nie zamokre inaczej nazywa się igłą Kleopatry
nie są wymagajace a kwiaty mają piękne. W ubiegłym roku zakwitł mi prawie 3metrowy kwiat.
Jeśli masz Aldika to tam była dostawa nawet niedrogie pakowane w woreczku 2 sztuki za 6,99,sama się jeszcze skusiłam i dokupiłam jeszcze.
Pozdrawiam
Ela
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pod Puszczą cz-1
8 godzin księguję,a potem w ziemi grzebię ,lubię to i zawsze sobie mówię,że jak mnie zwolnią to szkółkę otwieram 
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pod Puszczą cz-1
Elu ....o pustynniku wiem już wszystko i na pewno go gdzieś kupię .Podoba mi się że ma tak wysokie kwiaty .A swoją drogą odnośnie buchalteri,to ja w tym roku nie tylko uskuteczniłam kreatywną księgowośc , ale wręcz popełniam malwersację domowego budżetu
. Jak się rodzina zorientuje .to mnie żywcem z piórek oskubie .
Dorciu jak będziesz szukała pracowników ,to bardzo proszę pomyśl o mnie ,bez krępacji.Jak się tak zastanowić ,to w zasadzie nie ma różnicy między księgowością a ogrodnictwem .Jedno i drugie wymaga wyobrażni , dogłębnej znajomości zagadnienia, umiejętności zastosowania, przewidywania skutków ,no i wynik końcowy musi być jak należy
.Trzeba tą teorię naukową opić

Dorciu jak będziesz szukała pracowników ,to bardzo proszę pomyśl o mnie ,bez krępacji.Jak się tak zastanowić ,to w zasadzie nie ma różnicy między księgowością a ogrodnictwem .Jedno i drugie wymaga wyobrażni , dogłębnej znajomości zagadnienia, umiejętności zastosowania, przewidywania skutków ,no i wynik końcowy musi być jak należy

Re: Pod Puszczą cz-1
Ela,dużo osób zostawia pień i korzenie.Teraz gdy masz przycięte przy samej ziemi to rzeczywiście ta praca nie jest dla kobiety.trzeba było zostawić z metr i traktorem wyrywać podkopując 
Piękne masz widoczki za ogrodzeniem
Piękne masz widoczki za ogrodzeniem
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pod Puszczą cz-1
Wiesz Mariusz ,ten korzeń nie wie z kim ma do czynienia . Mój syn mówi że traktor nie da rady ale mamusia da radę .Nie ma opcji żeby został w ziemi .Traktorem nie można bo jest ogrodzenie ,więc zostaję ja . 
Re: Pod Puszczą cz-1
Więc ciężka praca przed tobą
aż mi cię żal 
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pod Puszczą cz-1
Nie wygłupiaj się ,dam radę .Na pewno zrobię fotki .Do tego się podchodzi z głową ,a nie tylko z siłą .A ostatnio zamiast na ryby to na polowania chodzisz .Fajne rzeczy upolowałes , szacun .
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod Puszczą cz-1
Witaj Elu.
Pewnie że dasz radę, dla chcącego nie ma rzeczy niemożliwych.
.Karczowanie na kilka dni rozłożysz.
. Także byłam na polowaniu jak Mariusz, chciałam coś do ogrodu, niestety nic nie upolowałam.
Pogoda do.. 


