Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
Moje koty są łowne niesamowicie ale jak im wytłumaczyć, żeby nie znosiły pożytecznych ptaszków, jaszczurek lub ryjówek.
Kreta upolowały kilka razy, i to były chyba krecie podrostki, częściej przynoszą polne myszy i nornice, ale tych ostatnich i tak za mało, bo u mnie najwięcej szkody robią karczowniki i nornice właśnie.
Kreta upolowały kilka razy, i to były chyba krecie podrostki, częściej przynoszą polne myszy i nornice, ale tych ostatnich i tak za mało, bo u mnie najwięcej szkody robią karczowniki i nornice właśnie.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
Tu się z Tobą zgadzam, moje koty są przekarmione. Bo mimo moich zakazów karmią je wszyscy, a najbardziej nie mam wpływu na wnuka i Babunię (95 lat). Oni by dawali jeść jak tylko kot się napatoczy.
Ale... mnie chodziło o to, jak zmusić koty do łowienia największych ogrodowych szkodników, jak kret czy nornica, bo ryjówki, których znoszą najwięcej żadnej szkody mi nie robią.
Ale... mnie chodziło o to, jak zmusić koty do łowienia największych ogrodowych szkodników, jak kret czy nornica, bo ryjówki, których znoszą najwięcej żadnej szkody mi nie robią.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
Mój ogród jest przy lesie i nie ma możliwości na stałe pozbyć się kretów. Co jakiś czas przychodzą w odwiedziny. Wszystko co się da ściółkuję naturalnymi sposobami więc dżdżownic mam pod dostatkiem na każdej rabacie. Do takiej stołówki zagląda od czasu do czasu kret. Pozwalam mu urzędować kilka dni w nadziei że wyłapie pędraki. Po kilku dniach, jak pokarze się kilka dorodnych kopców, biorę szczypce, kawałek szmatki. Szmatkę moczę w cuchnącym płynie do odstraszania kretów ( można dostać płyn za małe pieniądze w marketach) , namoczoną szmatkę wkładam do świeżej nory, najlepiej takiej którą kret kontrolował już przynajmniej raz . Norkę zatykam kawałkiem kory i obsypuję ziemią. I mam jakiś czas spokój.
-
- 50p
- Posty: 94
- Od: 13 lut 2008, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
Już drugi rok walczę z nornicami (tak myślałem) i kretami - te wyłapałem w pułapki , wysypywałem granulki z Brosa na nornice, stosowałem świece bez rezultatu. Korzenie truskawek całkiem zjedzone, młode drzewka przewracają się same takie korzenie obgryzione teraz wydaje mi się, że to sprawka Karczownika, przedstawiam przykładowe foto objedzonej 3 letniej jabłonki, co o tym sądzicie?
Zamówiłem sobie teraz Quickphos mam nadzieję, że ten środek okaże się skuteczny.

Zamówiłem sobie teraz Quickphos mam nadzieję, że ten środek okaże się skuteczny.

- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
Moje tak wyglądały, po zimie któregoś roku. Masz dziury po norach obok drzewka? Karczownik u mnie podchodził do drzewka pod ziemią. W tych dziurach mąż zapalał kadzidełka ( te zapachowe), na drugi dzień drążył nowy tunel i znów kadzidełko. Może go zmęczyliśmy, ale przestał nas odwiedzać. Zniszczył mi 5 czereśni.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
Karczownik jak u mnie. Trudno go wykurzyć a robi duże szkody. Powiedz mi jeszcze czy ściółkowałeś czymś drzewka?

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- 50p
- Posty: 94
- Od: 13 lut 2008, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
Drzewka akurat nie, ale truskawki niedaleko pod włóknina
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
Dawniej na zimę robiłam kopczyki z suchej trawy wokół drzewka przez cały rok. Wydaje mi się , że dlatego dobrze mu się u mnie żyło, pod siankiem ciepło i bezpiecznie. Nie wiem dlaczego zniknął, ale może dlatego, że teraz ściółkuję drzewka wiosną i latem a na zimę odgarniam, a może mój M zaniepokoił go tymi kadzidełkami??

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- lunatyk
- 200p
- Posty: 435
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
Mnie też strasznie drażnił kret , robił strasznie dużo zamieszania , kopiec na kopcu i
postanowiłem go upolować .
Widząc jak robi nową kupkę ziemi , zasiadłem przy tej kupce z łopatą
i czekałem popijając piwo , siedziałem sporo czasu i nic ,
a po piątym piwie było mi już wszystko jedno czy będzie dalej rył czy nie
i mu odpuściłem
.
postanowiłem go upolować .
Widząc jak robi nową kupkę ziemi , zasiadłem przy tej kupce z łopatą
i czekałem popijając piwo , siedziałem sporo czasu i nic ,
a po piątym piwie było mi już wszystko jedno czy będzie dalej rył czy nie
i mu odpuściłem

- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7579
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
Do janus_z
mnie karczownik co roku załatwia tak jedną dwie jabłonki.
Tej zimy, mimo praktycznie braku pokrywy śnieżnej dłużej niż na dwa tygodnie,
mimo dostępu do wszelakiego jedzenia, skasował dwie jabłonki.
Jednak korzenie nie był tak ogołocone jak u Twojego drzewka w 100%, wisiały na nim jeszcze jakieś korzonki
i wpakowaliśmy je do dużych donic, zasypując kompostem. Oczywiście trzeba silnie zredukować gałęzie.
Trzy lata temu w ten sposób uratowałam jedną jabłonkę. Na korzeniu były śladowe resztki korzonków,
widoczny był tworzący się kallus. Od wiosny do wiosny następnego roku tak się korzeniła w tej donicy
i ukorzeniła się. W zeszłym roku wiosną posadziliśmy ją w inne miejsce.
Miałam gdzieś całą dokumentację foto jak to wyglądało, muszę poszukać.
mnie karczownik co roku załatwia tak jedną dwie jabłonki.


Tej zimy, mimo praktycznie braku pokrywy śnieżnej dłużej niż na dwa tygodnie,
mimo dostępu do wszelakiego jedzenia, skasował dwie jabłonki.
Jednak korzenie nie był tak ogołocone jak u Twojego drzewka w 100%, wisiały na nim jeszcze jakieś korzonki
i wpakowaliśmy je do dużych donic, zasypując kompostem. Oczywiście trzeba silnie zredukować gałęzie.
Trzy lata temu w ten sposób uratowałam jedną jabłonkę. Na korzeniu były śladowe resztki korzonków,
widoczny był tworzący się kallus. Od wiosny do wiosny następnego roku tak się korzeniła w tej donicy
i ukorzeniła się. W zeszłym roku wiosną posadziliśmy ją w inne miejsce.
Miałam gdzieś całą dokumentację foto jak to wyglądało, muszę poszukać.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- 50p
- Posty: 94
- Od: 13 lut 2008, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
Ja jedną w tamtym roku też odratowałem, na szczęście tamtej tak nie obgryzł a zależało mi na niej bardzo bo była to Gold Milenium, posadziłem w lecie również w nowe miejsce i rośnie na szczęście ładnie, ale boki zabezpieczyłem jej siatką, podwójną taką jak na kreta.
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
Wiadomo ze kret czy nornica czy inne gryzonie robią sporo strat (sam czasami kipie ze złości) ale te istoty po coś są na naszej ziemi
sam czasami czaje się by złapać kreta gdy narobi mi kopców ale po ochłonięciu nie wiem czy zrobiłbym mu krzywdę gdybym go złapał 


- lunatyk
- 200p
- Posty: 435
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
Krety są pod ochroną .
-
- 50p
- Posty: 94
- Od: 13 lut 2008, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
Ja do kretów nic nie mam, zresztą są pożyteczne ale karczownika to bym
, zniszczył mi już chyba z 6 mlodych drzewek, a te co zostały jeszcze to ledwo żyją widać, że są też podgryzione

- Febronia
- 200p
- Posty: 223
- Od: 30 wrz 2015, o 21:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -
Według ROZPORZĄDZENIA MINISTRA ŚRODOWISKA z dnia 6 października 2014 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt kret jest gatunkiem objętym tylko ochroną częściową: ? kret ? chronione są osobniki znajdujące się poza terenem ogrodów, upraw ogrodniczych, szkółek leśnych, trawiastych lotnisk, ziemnych konstrukcji hydrotechnicznych oraz obiektów sportowych?lunatyk pisze:Krety są pod ochroną .
Pozdrawiam
Ela
Ela