Mój tajemny ogród.

[atena40]

Witaj, pospacerowałam po Twoim ogrodzie i mnie zachwycił Świetnie potrafisz oddać nastrój na zdjęciach, jestem pod wrażeniem

[IzabelaS]

Dziękuję za uznanie, jest mi bardzo milutko. W podziękowaniu kwiatek:

[Dorfi]

Piękne róże.

Ale mi się chce już wiosny

[IzabelaS]

No, to macie:

[leszczyna]

IZA gdzieś po drodzę Cię spotkałam i weszłam, okazuje się że cały ogród i jestem pod wielkim wrażeniem wszystkiego.
Stary dom na pewno ma wielką duszę i piękną historię i to chyba w moich okolicach dlatego się wpisuję aby Cię nie zagubić.

[IzabelaS]

Kolejne niebieskości:

[ewelkacha88]

Witaj. Piękne ujęcie .

[IzabelaS]

Tak, bardzo lubię to zdjęcie, a cykoria - podróżnik to mój ulubiony "chwast", jeszcze z dzieciństwa. Sama tę fotkę robiłam kilka lat temu i za nic nie mogę sobie przypomnieć, co to za "palmowe" liście sterczą obok.

Po dokładnym przenanalizowaniu z rodziną doszliśmy do wniosku, że są to igły sosny żółtej (pinus ponderosa), której plantację mieliśmy. Zdjęcie pewnie wykonane było z pozycji leżącej, a owa sosna ma piękne, długie igły, zebrane w nieomal pęki. I to są właśnie czuby tej sosny.

[Maska]

Izo a ja wprowadziłam cykorię specjalnie do ogrodu, bo to roślina mojego znaku zodiaku Te palmy to igły sosny?

[IzabelaS]

Niech już zakwitną - i te, i wiele innych:

[ewelkacha88]

Witaj,. Przepiękne róże . Z niecierpliwością czekamy na ten czas . Pozdrawiam .

[IzabelaS]

Ta róża rośnie u nas ponad 35 lat. Posadzona w pobliżu domu, pod lipą, od strony północnej ma się dobrze - wcześnie zakwita, a kolor i zapach jej kwiatów jest niespotykany. Nie kwitnie bogato, a szkoda, prawdopodobnie dlatego, że rośnie w miejscu zacienionym, no i ta lipa... W ubiegłym roku udało mi się ją ukorzenić, krzaczek się przyjął i nawet 2 razy zakwitł. Ścięłam więc jeszcze kilka patyków, ogołociłam różę bezwzględnie, i czekam na efekt.

[ewelkacha88]

Witaj. A to nie jest Graham Thomas ? Nie widziałam w prawdzie na żywo ale wygląda podobnie.

A jednak to nie on. Piszesz , że róża rośnie tak dlugo a Graham Thomas został wyhodowany w 1983 z tego co czytam. Pewnie to cos innego hm.

[IzabelaS]

Nie wiem, Ewelinko, jaka to odmiana. To bardzo stara róża, moja mama dostała ją od pewniej wówczas już starszej cioci, nie wiem tylko, w jakiej "postaci" ta róża wtedy była. Na pewno ma ponad 35 lat, bo ta rodzina wyprowadziła się stąd prawie 40 lat temu. A róża została. Chciałbym ja rozmnożyć, na razie mam tylko 1 sztukę. Czekam więc na kolejne.

[plocczanka]

Niech już zakwitną:

Ależ Izuniu, przecież właśnie kwitną ....
Na razie na kartach Twojego wątku, ale zupełnie jak żywe.
Jeszcze troszeczkę cierpliwości i na żywo pokażą swoje piękno.