Papryka do gruntu. Część 6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Aneta Ka
50p
50p
Posty: 95
Od: 5 sty 2016, o 15:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ile de France

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Mam krzaczki papryki w doniczkach, zimują w domu. Pomyślałam żeby ukorzenić kilka gałązek, czy ktoś ma doświadczenie w tym temacie?
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2308
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Lunarii pisze: Zaciekawił mnie trochę temat grow-boxa, te które używacie są własnej roboty czy jakieś kupne - jeżeli to drugie to proszę o linka :)
Poszukaj na Allegro, są od 2 do 4 komór , cena od 50 - 100zł na jedną półkę wchodzą 2 tace 30 x 50 cm.
Moje wątki
Festina Lente
Awatar użytkownika
Dalmore
100p
100p
Posty: 130
Od: 25 mar 2013, o 07:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Aneta Ka ja tak zrobiłam z pomidorkami zwyczajnie po gałązce i do mokrej ziemi wyrosły pięknie i chyba trochę za wcześnie... Pomidory macierzyste jednak padły. Natomiast co do papryk to mam w donicach coś kilka krzaczków ale nie próbowałam teraz rozmnażać. Wypuściły mi już młode pędy więc jeśli też jakieś masz to ciachnij i do wilgotnego podłoża. I obserwuj.
Aneta Ka
50p
50p
Posty: 95
Od: 5 sty 2016, o 15:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ile de France

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Dalmore,tak właśnie zrobię pod koniec marca. Wiem że pomidory łatwo się ukorzeniają ,zobaczymy jak będzie z papryką.
docentandrzej
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 839
Od: 6 sty 2013, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Też tak sieję paprykę słodką. Pospiech jest wskazany przy paprykach ostrych, bo te dłużej dojrzewają, ale słodka dość szybko rośnie i bardziej się wyciąga przy braku doświetlenia. Wśród ostrych, odmiany typowo ozdobne też wysiewam później, bo te szybko wschodzą.
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
Awatar użytkownika
Dalmore
100p
100p
Posty: 130
Od: 25 mar 2013, o 07:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Ja zaczęłam zimowanie i ostrej i słodkiej. Jak na razie jestem zadowolona bo chyba tylko jedna mi padła z około 15 krzaczków.

Też się nie śpieszę z siewem bo nie warta skórka za wyprawkę. Więcej roboty a plon i tak przy domowych uprawach nieznacznie wyższy albo i wcale
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7441
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Wczoraj kupiłam w warzywniaku słodką papryczkę ,małą i około 5-6czm długości w trzech kolorach :czerwona ,żólta i pomarańczowa. W smaku bardzo dobra,intensywny, słodki, paprykowy smak. Czy ktoś wie ,jaka może to odmiana?
Awatar użytkownika
Dalmore
100p
100p
Posty: 130
Od: 25 mar 2013, o 07:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Nie mam pojęcia. Ja mam małą słodką czerwoną papryczkę ale to kupiłam na Węgrzech w ogrodniczym. Twoja może być czasem F1, się raz przejechałam na wydłubywaniu i od teraz jak coś na jednym, dwóch krzakach próbuje czy dobre to to. Możesz spróbować. Masz może fotkę?

Czy papryka koło ogórka może rosnąć? Niby różne rodziny (psiankowate i dynio) ale wymagania pokarmowe obie rośliny mają raczej spore.
Lunarii
200p
200p
Posty: 467
Od: 12 mar 2013, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

xltx pisze:W moich warunkach tj. amatorskich bez doświetlania, dogrzewania i tunelu- na parapecie, nie śpieszę się za bardzo z wysiewaniem papryki na rozsadę. Dawniej, zdopingowana wpisami na tym forum wysiewałam pod koniec lutego ale było dużo kłopotów - najpierw sadzonki wybiegały na potęgę (brak odpowiedniego oświetlenia) po przesadzeniu - pikowaniu do doniczek po liścienie rosły jako tako, ale na początku maja wyrośnięte rozsady kisiły się i miałam dylemat - wysadzać czy trzymać jeszcze i w tym okresie najbardziej mi marniały, nawet niektóre liście usychały. Teraz już wiem, że najwcześniejszy termin wysiewania to po 15 marca. Wysadzone ok. 20 maja szybo nadrabiają wzrost do tych sklepowych i owocują równo z nimi. Uprawiam Robertinę z PNOS-u. Taki termin wysiewu polecam wszystkim moim towarzyszom - amatorom.
Właśnie dlatego uważam, że należy trzymać się literatury. Bez zapewnienia profesjonalnych warunków - doświetlanie, regulowana temperatura w zasadzie nie jesteśmy w stanie zapewnić roślinom w okresie styczeń-luty odpowiednich warunków, zwłaszcza jeżeli chodzi o ilość światła. Powoduje to wybieganie rozsady i obniżenie jej jakości. Drugą nie mniej ważną sprawą jest fakt, że roślina musi mieć czas na rozbudowanie systemu korzeniowego przed wejściem w okres owocowania. Dlatego ktoś mądry ustalił, że najlepsze warunki do amatorskiej uprawy rozsady papryki są na 6-8 tygodni przed jej sadzeniem do gruntu. Oczywiście nasze amatorskie warunki możemy profesjonalizować montująć grow-boxy, sterując temperaturą i zapewniając bardzo duże doniczki - ale czy to ma sens każdy musi sobie sam odpowiedzieć. Według mnie ma sens żeby mieć tzw. "pierwszy rzut" owoców nieco wcześniej od głównego plonu, który przeznaczamy np. na przetwory. Wtedy ma sens mieć kilka papryk w lipcu do sałatek, a we wrześniu zebrać główny plon i przerobić na co tam lubimy. Natomiast sianie papryki w styczniu kiedy w naszym klimacie liczba godzin słonecznych wynosi mniej więcej 10% tego co w krajach pochodzenia tej rośliny powoduje więcej problemów niż zysków. Hobbystycznie, dla eksperymentu można to polecać, ale nie mówmy osobom początkującym, żeby siały papryki w styczniu bo to, że ktoś wysieje wcześniej wcale w tym wypadku nie oznacza, że zbierze wcześniej, a często wręcz odwrotnie.
msk83
500p
500p
Posty: 760
Od: 20 paź 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

A ja wczoraj wsadziłam do ziemi podkiełkowane Papryki: Yolo Wonder, Ożarowska, Ramiro i Granova. Jest druga połowa lutego, światła im wystarczy bo stoją od południowej strony. Z paprykami nigdy nie miałam problemu, Pomidory są delikatniejsze, wybiegają szybko i dlatego sieję je w marcu. To moje hobby więc zaczynam w lutym z paprykami i selerami :D Najlepiej jak każdy sam spróbuje po swojemu nauczy się jak jest mu najlepiej. Uważam, że po wysadzeniu w grunt jednak pogoda ma największe znaczenie na to jak będą rosły nasze rośliny.
Lunarii
200p
200p
Posty: 467
Od: 12 mar 2013, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

To jest właśnie powód za tym by nie wysiewać zbyt wcześnie. Załóżmy że te 8 tygodni to jest rozsądna granica ile może roślinka spędzić w doniczce. Ok - dajemy duże doniczki, mamy dobre warunki - niech to będzie 10 tygodni. Od połowy lutego 10 tygodni wychodzi pod koniec kwietnia. Wtedy z reguły faktycznie jest już dużo cieplej, ale jest ryzyko przymrozków - co innego wrocław, co innego białystok - tak jak mówisz każdy musi ocenić. Mnie się jednak wydaje że lepiej jak na tym parapecie spędzą czas do 15 maja - nie tylko ze względu na przymrozki, ale przede wszystkim ze względu na temperaturę powietrza w nocy. W kwietniu mamy piękne słoneczne dni po 20 kilka stopni, ale noce są jeszcze bardzo chłodne - a papryka nie tylko nie toleruje przymrozków, ale nie znosi też chłodów - choć nie padnie to będzie rosła znacznie gorzej. Dlatego uważam, że jak się paprykę wysieje w połowie marca to ostatecznie można ją nieco dłużej przetrzymać - do połowy maja na parapecie. Taka papryka wysiana w lutym, która trafi do gruntu zbyt wcześnie i będzie marzła po nocach da gorsze plony niż ta wysiana w marcu i posadzona w temperaturze nocnej 10+ stopni. Cały zabieg wczesnego wysiewania nie ma wtedy sensu :) Widziałem taką tabelkę produkcji rozsady pomidora bez dodatkowego doświetlania - w miesiącach zimowych potrzebował pomidor niemal dwukrotnie więcej czasu żeby dorosnąć odpowiednio w porównaniu do rozsady sianej 1 kwietnia. To pokazuje jak bardzo ilość światła ma znaczenie - nie tylko czas, długość dnia, ale przede wszystkim natężenie światła przy produkcji rozsady roślin psiankowatych są absolutnie kluczowe. W pochmurny dzień w lutym mamy światło słoneczne te 10 godzin, ale jego natężenie jest na poziomie często 4000 lux. Natomiast w kwietniu światła jest nawet 14 godzin i natężenie w słoneczny dzień wynosi często 50000-100000 lux. Zapewne najbardziej ma znaczenie dla bakłażana, mniej dla papryki i najmniej dla pomidora, takie są moje obserwacje. Polskie warzywa sobię poradzą, ale te ze stref zwrotnikowych gdzie długość dnia jest podobna cały rok, a kąt padania promieni słonecznych powoduje, że liście są przystosowane do takich warunków. Nasz klimat za to ma bardzo dużą rozbieżność pomiędzy latem a zimą i to pozwala logicznie uzasadnić dlaczego nie warto siać papryki za wcześnie.
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Też już zaczynam sianie papryk, zazwyczaj robiłam to ok. 8 marca, razem z pomidorami, ale o ile pomidory często zaczynały mi kwitnąć przed wysadzeniem do gruntu w maju, to papryki były opóźnione. Nie jestem jednak pewna czy powodem opóźnienia był zbyt późny siew - papryk nie przesadzałam do większych pojemników, bo ponoć nie lubią przesadzania, w tym roku chyba jednak dam im większe pojemniki jak już trochę podrosną, teraz są w kubkach 200ml docelowo planuję 0,5 litrowe szklanki do piwa lub litrowe wiaderka po serkach.
Dorota
Lunarii
200p
200p
Posty: 467
Od: 12 mar 2013, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Duże pojemniki to jedno, ale podstawa to dobry parapet. Chodzi o to aby był on jak najbardziej słoneczny - bez drzew które zabierają światło lub innych przeszkód. Najlepiej aby widok z okna był skierowany w kierunku południowym lub ostatecznie częściowo południowym, ale nigdy północnym. Chodzi o to by natężenie światła było jak największe - jeżeli kierunek jest południowy to na parapet światło trafia w kwietniu przez ponad 10 godzin bezpośrednio. Jeżeli kierunek jest zachodni lub wschodni to bezpośrednie światło dociera tylko do południa lub po południu. Ma to bezpośrednie znaczenie zwłaszcza wtedy gdy wysiewamy rozsadę wcześniej - wtedy kumuluje się zła wystawa z krótkim dniem - jeżeli dochodzi do tego zbyt duża temperatura (zawsze relacja ilości/natężenia światła powinna korespondować z temperaturą, widno ciepło - ciemno zimno) to rozsada jest w efekcie gorsza niż ta wysiana później. Zamiast sobię przyśpieszyć to opóźniamy pogarszając jednocześnie zbiory.
pouder
200p
200p
Posty: 351
Od: 21 sty 2013, o 20:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorze

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Pelasia zrobiłam to samo w zeszłym roku, rosły w donicach, były takie same jak sklepowe. Zaczęły dojrzewać koniec sierpnia ale u mnie wiosna była zimna,
papryczki bezproblemowe.
pozdrawiam Karina
zielonaplaneta
200p
200p
Posty: 389
Od: 7 gru 2014, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Ja Wam powiem tylko tyle,że mam coś w stylu pół growboxa tzn. jedna strona okno od wschodu i lampa nad zieleniną. Na dzień dzisiejszy siewki mimo,że są pochylone w stronę okna to i tak wybiegają w kierunku sztucznego oświetlenia .
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”