Moje małe zielone co-nieco.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

A żebyś wiedziała,powojniki miłości nie lubią!
A że ja je mam w większości gdzieś to rosną ładnie ;:306
Najlepiej rosną te uważane za najgorsze,a te które się ubóstwia to albo na uwiąd albo coś.
Także z kobeą ta sama sprawa może być ;:108
I ja to akurat mówię na serio,jak ogrodnik do ogrodnika.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12185
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Olu przybiegłam na inspekcję siewek. :wink: Kobeę postrasz, że wyrzucisz na grządkę, może się przestraszy i ruszy. :) Niech rosną te ładnie popikowane, teraz się wzmocnią i będzie je świetnie widać na fotografii. Pelargonie już ładne. ;:215
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Olu kobra chyba nie może sie przebić .Główkę trzyma w ziemi,widać kolanko.
Lekko wokoło spulchnia ziemię :D
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Soniu ale się uśmiałam...Myślę sobie, gdzie Sońka widzi siewki pelargoni? Przecież ich nie siałam...
To nie u mnie...To u Andzi pelargonie rosną. Pomyliła się, czy co?
Przeglądam zdjęcia ,a tam na jednym widać ukradkiem skrzynkę z moimi pelasiami... :;230
No fakt, rosną... Takie już były długie, poprzycinałam je i znowu z tych przyciętych zrobiłam nowe sadzonki...
Niech się rozkrzewiają... ;:333
Kobeę postraszę zaraz z rana, teraz nie będę jej robić na noc przykrości.... ;:306
A przy okazji gdy będę w LM, (a to już niedługo , bo w niedzielę) kupię na wszelki wypadek jeszcze jedną paczuszkę i spróbuję z nimi jeszcze raz...
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Witaj Olu. Piękne sieweczki masz ;:138 ;:138 i jak dużo tego wszystkiego. U mnie sezon siewczy także rozpoczęty ale jeszcze nic nie wzeszło :oops: .Posiałam tylko tak próbnie bo mnie ręce swędziały ;:306 . W zasadzie z takimi prawdziwymi wysiewami czekam do końca lutego , potem następne w połowie marca dopiero. Tylko nie wiem jak ja się zmieszczę bo znowu coś dokupiłam i to pewnie nie koniec ;:306 . Dobrze , że część mogę wysiać do gruntu ;:173 . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Annes 77 pisze:Olu kobra chyba nie może sie przebić . :D
Ło matko , Anka , siałam kwiata a kobrę będę mieć!!!To dlatego nie wyłazi! ;:306

-- 11 lut 2016, o 21:58 --

Ewelinko damy radę , wszystko się zmieści...część na parapecie , część prosto do ogrodu...
Upchniemy wszystko.... ;:333
Awatar użytkownika
andzia458
500p
500p
Posty: 702
Od: 19 sty 2014, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Łuków

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Olu, moja kobea to wypisz wymaluj jak Twoja ;:224 I jak nie ruszy, to trudno płakać nie będę a kolejnych nasionek kupować nie będę.
A z tymi pelargoniami to faktycznie ciekawie wyszło :;230
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Ola napisałam kobra ;:oj ?
No tak pisze z telefonu,komp w naprawie i takie herezje mi wychodzą ;:oj
Kobra hahhaa ale sie uśmiałam :D
Awatar użytkownika
elusia723
100p
100p
Posty: 144
Od: 14 kwie 2015, o 15:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Olu piękne sieweczki, a jaka piękna pelargonia ;:oj , ta chyba nie z nasion ;:131 , ja wysiałam z nasion ale mizernotka na razie - maleńka , pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Jak tam Olu, spulchniłaś ziemię i kobra wylazła? :;230
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Kochane moje ludziska... :wit
Odpowiem ogólnie...
Ziemia spulchniona, kobra może wylezie i da spokojnie rosnąć mojej kobei...
Pewnie ją tam przydusiła w tej doniczce... ;:306
Na wszelki wypadek zapowiedziałam wszystkim sieweczkom, żeby sobie nie myślały ,że tak sobie mogą robić co chcą....że która nie będzie współpracowała -do zwolnienia....na kompost. :twisted:
Moje pelargonie nie są z nasion, nigdy nie próbowałam. Mam je z moich jesiennych szczepek... Zimą ładnie się ukorzeniły a teraz już tylko będą się rozkrzewiać... ;:108

A teraz lecę ogarnąć trochę chatę i do pracy na 12tą. Czasu nie za dużo więc do napisania wieczorkiem...
Miłego dnia. U mnie coś dziś lekko mroźno z rana.Dużo słonka życzę... ;:3 ;:3 ;:3
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11697
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Olu oglądam tu i ówdzie Wasze siewki niecierpliwe ogrodomanki :) i mam radochę ,że jeszcze mnie to nie dotyczy :heja Ale za jakiś m-c też mnie to czeka! :)
Byłam wczoraj w poszukiwaniu wiosny na działce ale jeszcze u mnie niezbyt się garnie...a dzisiaj wstrętnie i leje...
Miłego dnia Olu!

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Kochani , jak wam mijają walentynki...Świętujecie?Obrazek
Ja dziś, z samego rana ,zostałam obdarowana śniadaniem do łóżka z kawą i prymulką....z mojego parapetu. ;:306 Za to dostałam przykaz, aby kupić sobie coś zielonego co mi się spodoba...Obrazek
Mój eM wiedział że wybieram się dziś pobuszować po sklepach...
Byłam w LM a tam o zawrót głowy łatwo... Tyle już wszystkiego powystawiane.
Kupiłam obornik granulowany i miedzian a z kwiatowych rzeczy to takie oto zakupy poczyniłam... ;:219
Z szałwią spróbuję po raz pierwszy, tylko poradźcie czy bawić się z nią na parapecie czy poczekać i wysiać prosto do gruntu...?A ten floksik gwiaździsty to kupiłam za namową mojej córci, stwierdziła że takiego nie mam a jest bardzo ładny... Więc wzięłam, a co....Jak dziecko tak mówi...Obrazek
Obrazek

Dziewczyny jakby ktoś był zainteresowany to w LM gipsówka już jest , w Biedronce u mnie tylko na razie coś tam z nasion wystawione. Tylko ta jest chyba tą wysoką odmianą, ma rosnąć do 80 cm...
Serduszkę kupiłam, choć ją mam albo raczej miałam ,bo coś mi się zdaje że jej korzeń zbutwiał. Jesienią chciałam ją podzielić i własnie coś mi się nie podobał. Zobaczymy, odbije to będę miała w dwóch miejscach...Małgosiu - Clem ciekawe czy u ciebie wyjdzie... ;:168

Obrazek

Roślinki już mają dosyć zielone pędziki więc je chciałabym jak najszybciej wsadzić do ziemi.
Jutro o ile będzie taka cudna pogoda jak dziś(było tak słonecznie i ciepło, aż nie chciało się w domu siedzieć), mam zamiar po pracy wyjść zgrabić liście z rabat. Zostawiłam je na zimę aby roślinkom było cieplej , ale widzę że one nie uschły , tylko mokre są bardzo i boję się żeby moje rośliny nie dostały od nich jakiegoś grzyba...A przy okazji wsadzę zakupione bulwki. Przy następnym wypadzie do centrum ogrodniczego muszę jeszcze dokupić dodatkowy opryskiwacz ...Oj w ogóle jak pomyślę co jeszcze trzeba to głowa boli...Wszystko chodzi tylko o kasę... ;:131
Obrazek
Awatar użytkownika
andzia458
500p
500p
Posty: 702
Od: 19 sty 2014, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Łuków

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Olu we wt będę w Lublinie więc pewnie i ja zajrzę do LM- ciekawe co mnie tam spotka ;:224
Zakupy chyba udane, prawda? I godne uwagi i pozazdroszczenia ;:108
A moje walentynki były takie, że mąż dał kaskę i powiedział, żebym wydała na co chcę- już ja wiem na co ;:306
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Ooo,też mam tą szałwię zamówioną :D
Liście naprawdę zbieraj.Też zostawiłem i było ok,tylko że teraz pod nimi się robi grzyb i troszkę by poleżały to po kwiatkach ;:185
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”