Dorota71 
wychodzi na to że to stan beznadziejny

czekam jeszcze na nasiona pomidorów. Róże też niedługo przyjadą, będą znowu przeróbki w ogrodzie
Iwonko 
rozmawiałam z kuzynką, miała frezje posadzone w ogrodzie...chwaliła piękny zapach i kwiaty. Cebulki przepadły, nie zdążyła wykopać przed mrozem...trzeba pamiętać i wykopać przed zapowiadanymi przymrozkami. W opakowaniu jest dziesięć cebulek, myślę podzielić cebulki...część posadzić do doniczki, część do ogrodu. Uprawy się nie boję tylko nornic, może nie zjedzą cebulek...w ażurowych koszyczkach, frezje mogą słabo rosnąć. Posadzone bezpośrednio do gruntu miały by lepiej.
ASK_anulla 
warzywa wysiewam co roku od kilku lat...zestaw podstawowy, ogórki, pomidory, sałata, rzodkiewka, buraczki, kapusta, papryka, groch, por, cukinia, patison, cebula dymka. Zależy od roku, różnie się udawały...jednak zawsze coś urosło...spiżarnia zawsze jest zapełniona. Sałatki, soki...w tym roku odkryłam smak soku z aronii...jest świetny. Nasiona zawsze są kupione, kilka razy zebrane były tylko z pomidorów, papryki, kopru. Aniu, ogórki nad podziw obrodziły...narobiłam dużo przetworów...ubiegłe lata były skromne, nadrabiałam wekami z cukinii, brokuła, patisona, kalafiorów, papryki, opieniek. Jednak nie ma to jak przetwory z ogórków...nawet do zupy, nie było co dodać...trzeba było kupić. Zobaczymy jakie plony będą w tym roku. Tylko nie wiem jak oznaczyć krzaczki pomidorów i papryk...żeby się nie wymieszały...może udało by się zebrać nasiona na nowy sezon. Pasuje też podpisać, jakie odmiany najlepiej smakują.
Madziu 
ten kawałeczek zielonego to tulipan...wszędzie widać kilku cm liście...to nienormalne, przecież w naszych stronach, takie rośliny najpóźniej wychodziły z ziemi...porównując inne regiony. Dzisiaj pada deszcz, przyśpieszy jeszcze wzrost
iwwa 
dalie to niekontrolowany zakup...przeraża mnie troszkę wykopywanie, przechowywanie, trzeba się nagimnastykować na jesieni...na samą myśl kręgosłup mnie bardzo boli

No i miejsce...kilka bylin trzeba będzie przenieść na brzeg ogrodu...plany już są tylko pogoda nie pozwala na przeróbki.
Dziewczyny czy dalie dorastające do 100 cm trzeba podwiązywać
