Ania Zuzia i Chłopaki cz.5

[TerDob]

Aniu i ja fotek nie widzę

[wielkakulka]

Może jutro się poprawi, jak nie to wstawię jeszcze raz.

[Dorota71]

Dziś już wszystko widać. Pewnie wczoraj za dużo nas siedziało i jakieś przeciążenie było.

[Wolusia]

Aniu, jakie miejsce polecasz dla chryzantem? Muszę im zaplanować siedzibę

[wielkakulka]

Ja w tej dziedzinie amator - e-Babcia - Jadzia - zobacz ma więcej doświadczenia i informacji. U mnie rosną w rogach klombów, pod siatką - tam gdzie wiem, że nie będę ich ruszała. Są i w cieniu i na słońcu. Te w cieniu nieco później kwitły. Jak troszkę podrośnie obrywasz roślince czubek i wtedy ładnie się rozkrzewi na boki.

Ja Ci naszykowałam, zapakowałam tylko sierota ze mnie - adresu nie wziełam wyślij na pw

[asma]

Najważniejsze,że nie wysłałaś do siebie

[wielkakulka]

Też tak miałam Asiu, ale nie tym razem

[renzal]

To widzę, że nie tylko mnie się to zdarza... W zeszłym roku i dwa lata temu dziękowali mi za przesyłki ludzie. których nawet na forum nie ma... Już teraz nie zapisuję adresów w ogólnym notesie.
Aneczko! Wiem, że parapety wąskie, ale ile planujesz wysiewów?

[wielkakulka]

Za dużo, oj za dużo

[Wolusia]

Aniu, chryzantemy się przyjęły. Tylko w jednym pojemniku jeszcze cisza. Może potem zrobię zdjęcie i pokażę Ci jak się mają Muszą zrobić w marcu miejsce na pomidorki One nie zmarzną w marcu w gruncie?

[wielkakulka]

Zapewne zdania będą podzielone na ten temat. Ale nie powinny, tym bardziej, że je okryjesz butelką. Jak coś będzie nie tak wyślę Ci jeszcze raz. Spokojnie.

[asma]

Aniu, chryzantemy się przyjęły. Tylko w jednym pojemniku jeszcze cisza.

przyjęły???hmmm...coś przegapiłam?Moje w ogrodzie masowo zielone...

[wielkakulka]

Moje też Asiu, wysłałam wiec kilka sadzonek. póki co trafiły do doniczek, a za miesiąc do gruntu. Wiola trochę sie martwi, czy dadzą radę w ziemi w marcu. Moim zdaniem tak, a w razie czego, to wyślę drugie.

[asma]

Hmmm,moje wyglądają tak



z tego można robić sadzonki myślałam,że muszą podrosnąć

[wielkakulka]

Każda wyrwana zelona łodyżka z korzonkami będzie nowym krzewem. Sadzisz, obcinasz po jakimś czasie czubek i masz nowy krzaczek.