Danusiu polecam bo to i smaczna i dekoracyjna roślina. Możesz zostawić, żeby zakwitł
zasuszyć i będzie ozdoba, a możesz go ugotować i zjeść
Renatko pamiętam Twoją Dziewczynę
Lucynko teraz dopiero się zacznie

mam nadzieję, że będą się dobrze chowały i kurka wysiedzi nie tylko swoje jajka. Co będzie potem zobaczymy

Za życzenia nie dziękuję albo dziękuję
Beatko uprzedzałam, że z tą firmą bywa różnie czasem nazwa wymyślona przez nich okazuje się najzwyklejszą znaną rośliną

Kupiłam kiedyś nasiona rośliny Benedykt zdjęcia obiecujące, a po posianiu okazało się że to zwykły Ostropest wyglądem tamtego nie przypominał, jak zapytałam czy nasiona pomylone czy co nabrali wody w usta

A czasami coś fajnego wyrośnie i przynajmniej cenami nie rujnują ale i ilości
Iwonko oj to byłaby klęska i nie tak od razu na pewno dam im szansę!
Adziu smak karczocha można trochę porównać do szparagów zresztą szparagi też uprawiam

Tylko szparagi jem z bułeczką albo dodaję do zapiekanek czy pizzy, a karczochy jem tylko ugotowane w solonej wodzie, bo smaczek jest fajny!
Dziękuję za życzenia
kurkowe
Jadziu mogłam wybrać kurkę młodą albo 18 miesięczną i wolę poczekać a dłużej cieszyć się jajkami, bo widać że młoda a ta 18 mogła mieć więcej bo tego nie poznam. Nioski mniej szlachetne mam tyle lat i nic
Zeniu one mieszkały razem więc przynajmniej to się nie zmieniło i nie mogłam połączyć ze starymi, bo wiem jak to się kończy. Dokupuję co roku po 5 kur to stare je biją i prześladują, nie dopuszczają do jedzenia a jak jeszcze koguty zaczęłyby walczyć to nie wiem co zrobiłabym
