Co do mojego sposobu to myślałam o kulach takich w naturalnym kolorze zaprawy lub białych - biała zaprawa też jest dostępna, już sprawdzałam
Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Aguś masz rację, takie lampiony to też mogły by fajnie wygladać. Ale tak jak piszesz, jakieś światełko na bateryjkę, bo świeczka nie da rady w zamkniętym szkle.
Co do mojego sposobu to myślałam o kulach takich w naturalnym kolorze zaprawy lub białych - biała zaprawa też jest dostępna, już sprawdzałam
No niestety, te "szklane formy" były by w tym przypadku jednorazowe 
Co do mojego sposobu to myślałam o kulach takich w naturalnym kolorze zaprawy lub białych - biała zaprawa też jest dostępna, już sprawdzałam
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Kochani wiosna zdaje zbliżać się wielkimi krokami.
U mnie Matka Natura szaleje!
Sprawdzałam prognozę na najbliższe dwa tygodnie ( ta w moim telefonie zawsze jest bardzo blisko późniejszej rzeczywistości) i pokazuje mi, że we wtorek i w środę mają być opady śniegu.
Na szczęście temperatura na plusie. Tylko jedna nocka z -2 maksymalnie. To może rzeczywiście nie groźne nam już mrozy poniżej -10? Jak uważacie?
Chciałam pochwalić się, że pierwsze rycie w ziemi mam już za sobą. W poniedziałek pojechałam rowerkiem na działkę i darłam trawę aż miło! A ile przy tym endorfin mi się uwolniło?!
Do tej pory je czuję. Jestem mega pozytywnie naładowana. W piątek mam zamiar powtórzyć tę akcję. 
Zuza i Agnieszka nie przeszkadzajcie sobie. Wcale się nie szarogęsicie. Każda takowa wymiana zdań, szczególnie dotycząca czegoś co ma związek z ogrodem jest dla nas cenna.
A poza tym to ja sobie ostatnimi czasy też potrafię tak pogadywać u Zuzki w wątku.
Też myślałam o zrobieniu betonowych kulek. Miałam oczywiście problem z formą.
Na szklane kule nie wpadłam. Ciekawe jaki jest ich koszt. Jeśli znośny, to trudno, że szkło by poszło na stracenie.
Muszę się rozejrzeć.
Macie dziewczyny za to ode mnie po tulipanie:


Dorotko większość nowych ozdób mam z A. A resztę z O.
(dla mniej wtajemniczonych A to Allegr... a O to Obi
)
U mnie cebulowe, co dziwne całkiem wybiórczo, też pchają się na światło dnia. Ponoć mrozy poniżej -15 utrzymujące się dwa tygodnie i więcej mogłyby im zaszkodzić a to już raczej nie możliwe.

Elwi no to kamień z mego serca zdjęłaś. a ciążył mi on ostatnio nie powiem... Mam jedną kulę na piku a dwie luzem. Mam nadzieję, że ładnie będą się prezentować.
A jak się ufąflają to się wyczyści.
Ano dieta. Na szczęście taka fajna, że w ogóle nie chodzę głodna. A ruch 3 x w tygodniu to też nie znowu takie poświęcenie.
Poza tym moja Kochana Elwi nie 7 a już 8 kg!!!


Soniu na szczęście nie mam zapędów, by kupować aż tak drogie "świecibołki" do ogródka.
Czy Kubuś się urodził? ...bo jak wiesz... ja dziś świętuję... a miałyśmy razem...

KLEO Tyś to chyba diabłu z piekła uciekła.
Niech no Cię wyściskam!
Mogłabyś nieco skracać te swoje czasy nieobecności! Jóżefinka piękna, jednak jestem chwilowo odporna na ten rodzaj powojników.
A jak dorobię się garażu to obiecuję ją kupić.

Ela_2015 nie skuszę się na Józefinkę, bo już skusiłam się na inne. Temat zamknięty.

Kochani co się dzieje z tym bukszpanem? Kolor ma dziwny, jak widać w porównaniu z tym za nim, jak i innymi u mnie. Będzie coś z niego?

I jeszcze kilka zdjęć z weekendowego spacerku po działeczce:
Przetaczniki:

Rubromarginata szaleje!

Floksy:

Iryski cebulowe:

Serduszka:









Rosomanes poradźcie jak najlepiej przyciąć New Dawn? Poniżej zdjęcie jak obecnie wygląda:


I na koniec sadzony jesienią James Galway...

U mnie Matka Natura szaleje!
Sprawdzałam prognozę na najbliższe dwa tygodnie ( ta w moim telefonie zawsze jest bardzo blisko późniejszej rzeczywistości) i pokazuje mi, że we wtorek i w środę mają być opady śniegu.
Na szczęście temperatura na plusie. Tylko jedna nocka z -2 maksymalnie. To może rzeczywiście nie groźne nam już mrozy poniżej -10? Jak uważacie?Chciałam pochwalić się, że pierwsze rycie w ziemi mam już za sobą. W poniedziałek pojechałam rowerkiem na działkę i darłam trawę aż miło! A ile przy tym endorfin mi się uwolniło?!

Zuza i Agnieszka nie przeszkadzajcie sobie. Wcale się nie szarogęsicie. Każda takowa wymiana zdań, szczególnie dotycząca czegoś co ma związek z ogrodem jest dla nas cenna.
A poza tym to ja sobie ostatnimi czasy też potrafię tak pogadywać u Zuzki w wątku.
Też myślałam o zrobieniu betonowych kulek. Miałam oczywiście problem z formą.
Macie dziewczyny za to ode mnie po tulipanie:


Dorotko większość nowych ozdób mam z A. A resztę z O.
U mnie cebulowe, co dziwne całkiem wybiórczo, też pchają się na światło dnia. Ponoć mrozy poniżej -15 utrzymujące się dwa tygodnie i więcej mogłyby im zaszkodzić a to już raczej nie możliwe.

Elwi no to kamień z mego serca zdjęłaś. a ciążył mi on ostatnio nie powiem... Mam jedną kulę na piku a dwie luzem. Mam nadzieję, że ładnie będą się prezentować.
Ano dieta. Na szczęście taka fajna, że w ogóle nie chodzę głodna. A ruch 3 x w tygodniu to też nie znowu takie poświęcenie.


Soniu na szczęście nie mam zapędów, by kupować aż tak drogie "świecibołki" do ogródka.
Czy Kubuś się urodził? ...bo jak wiesz... ja dziś świętuję... a miałyśmy razem...

KLEO Tyś to chyba diabłu z piekła uciekła.

Ela_2015 nie skuszę się na Józefinkę, bo już skusiłam się na inne. Temat zamknięty.

Kochani co się dzieje z tym bukszpanem? Kolor ma dziwny, jak widać w porównaniu z tym za nim, jak i innymi u mnie. Będzie coś z niego?

I jeszcze kilka zdjęć z weekendowego spacerku po działeczce:
Przetaczniki:

Rubromarginata szaleje!


Floksy:

Iryski cebulowe:

Serduszka:









Rosomanes poradźcie jak najlepiej przyciąć New Dawn? Poniżej zdjęcie jak obecnie wygląda:


I na koniec sadzony jesienią James Galway...


Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Ano Agnieszko... mam...
Ino tak jakoś z 15 lat temu przestałam się podniecać kolejnymi i kolejnymi...
Dziękuję
Dziękuję
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
W końcu każdy rok to ubytek na umyśle i wyglądzie (wiem z własnego przykładu)
Wiem że się nie obrazisz
Z każdym rokiem coraz więcej chciejstw a coraz mniej miejsca,więc:
Abyś miała mało chciejstw i dużo miejsca,grubego portfela,wspaniałego dalszego działeczkowania
Z każdym rokiem coraz więcej chciejstw a coraz mniej miejsca,więc:
Abyś miała mało chciejstw i dużo miejsca,grubego portfela,wspaniałego dalszego działeczkowania
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Aneczka, wszystkiego najlepszego
Rabat o niekończącej się pojemności, kopalni złota na wszystkie chciejstwa i u męża anielskiej cierpliwości
Queen of Sweden.. twoje kolorki

A co się tyczy śniegu to oznajmiam, że od dwóch godzin u mnie sypie. Nie jakiś śnieżek tylko mokre ciężkie coś. Ziemi już nie widać, rabat już nie widać, a te róże, które nie zakryłam włókniną/stroiszem powyginane pod ciężarem tego czegoś. Chciałam lecieć ratować i trochę otrzepać ,ale mąż dzielnie stoi na straży i twierdzi, że chora nigdzie nie będę biegła..
Nie wiem jak to będzie wyglądało za godzinę czy kilka. Nadal sypie. Znowu mi połamie nieszczęsną hortensję bo nie obcięłam kwiatostanów ;:
Queen of Sweden.. twoje kolorki

A co się tyczy śniegu to oznajmiam, że od dwóch godzin u mnie sypie. Nie jakiś śnieżek tylko mokre ciężkie coś. Ziemi już nie widać, rabat już nie widać, a te róże, które nie zakryłam włókniną/stroiszem powyginane pod ciężarem tego czegoś. Chciałam lecieć ratować i trochę otrzepać ,ale mąż dzielnie stoi na straży i twierdzi, że chora nigdzie nie będę biegła..
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Mati oczywiście, że się nie pogniewam.
Aż tak drętwa to nie jestem.
Sabinko a ja życzę Tobie, by śnieg nic Ci nie połamał.
Może Ema wygnaj niech zaradzi i strzepie..?
Queen of Sween... ach... wylądowała kiedyś na liście moich chciejstw jako jedna z pierwszych... Niestety już dziś nie pamietam dlaczego ją skreśliłam...
Jak Ty ją oceniasz? Bo kolorek rzeczywiście ma idealny, a nad wyraz. 
Sabinko a ja życzę Tobie, by śnieg nic Ci nie połamał.
Queen of Sween... ach... wylądowała kiedyś na liście moich chciejstw jako jedna z pierwszych... Niestety już dziś nie pamietam dlaczego ją skreśliłam...
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Aniu przyłączam się do powyższych życzeń ,wszystkiego naj... najlepszego!!!Spełnienia wszystkich marzeń!!
Dla Ciebie Aniu bukiecik z Pastelli

Mówisz że wiosna blisko ,to super już nie mogę się doczekać tych cebulowych które tak pracowicie wygrzebywałyśmy w marketach
ciekawe tylko czy odmiany się sprawdzą
Zmotywowana twoimi sukcesami biegowymi chciałam się pochwalić że zakupiłam adidasy
na razie ,ale jak wyzdrowieję będę biegać...przynajmniej spróbuję 
Dla Ciebie Aniu bukiecik z Pastelli

Mówisz że wiosna blisko ,to super już nie mogę się doczekać tych cebulowych które tak pracowicie wygrzebywałyśmy w marketach
Zmotywowana twoimi sukcesami biegowymi chciałam się pochwalić że zakupiłam adidasy
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Anusia i ja się przyłączam do życzeń ...zdrowia przede wszystkim abyś miała siły działać w swoim zielonym królestwie, cudnych kwitnień i dużo kaski na nowe chciejstwa.Sto lat!
Ale ci już wszystko szybko się zieleni...u mnie aż tak to znowu nie ma.
A w ogóle to sypie śnieg...
Ale ci już wszystko szybko się zieleni...u mnie aż tak to znowu nie ma.
A w ogóle to sypie śnieg...
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Aneczka, ja bałam się Queen, bo w kilku miejscach przeczytałam, że jak to królowa - kaprysi. Ale widok kwiatów przeważył nad zdrowym rozsądkiem i zamówiłam. Teraz po dwóch latach w ogrodzie za nic bym jej nie oddała. To taka róża bezobsługowa. Nie choruje, nie przemarza (-29C), kwitnie z przerwami aż do przymrozków. Co się tyczy zapachu. Nie jest on jakiś bardzo intensywny, ale wyczuwalny.. z czym by porównać.. zdecydowanie mocniejszy od Pastelli, ale słabszy od Ascota
Jak masz chwilę to poszukaj sobie w moim podsumowaniu zdjęć. Drugi rok po posadzeniu a już zbudowała ładny gęsty krzaczek, więc pod tym względem również godna polecenia
Mąż zasiadł przed laptopem i twierdzi, że dzisiaj już nie wychodzi z domu
Trudno.. zdamy się na matkę naturę. Wieje dosyć mocno.. może strąci te zaspy 
Mąż zasiadł przed laptopem i twierdzi, że dzisiaj już nie wychodzi z domu
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
-
chmielakowo
- 200p

- Posty: 376
- Od: 11 mar 2015, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Aniu dużo szczęścia, miłości, miejsca na rabatkach, udanego sezonu i radości z wszystkiego co Cię spotyka


Paulina
Chmielakowo-początki
Chmielakowo-początki
Re: Wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. Cz. 5
Aniu - diabłu z piekła nie uciekłam tylko szefowi z pracy. Ja też mogę Cię wyściskać (nie z powodu długiej niebytności na FO ,lecz z powodu urodzin ) i również dołączam się do życzeń, nie będę się rozpisywała jakich bo moje poprzedniczki wszystko już napisały. A ja nie będę się powtarzać.
U mnie na działce też wiosna szaleje. Pierwsze rycie też już zaliczyłam - wystartowałam równo z kretem, który zdecydowanie uparł się mi pomagać. Za mną też już pierwsze zamówienia:
róża Oh Wow/Purple Splash - odezwała się moja słabość do fioletów
Clematis Innocent Glance do kolekcji Innocent Blush którego już mam
Clematis Midori nie jestem do niego przekonana ale zaryzykowałam
W planach mam jeszcze liliowe szaleństwo - ale to dopiero w marcu.
U mnie na działce też wiosna szaleje. Pierwsze rycie też już zaliczyłam - wystartowałam równo z kretem, który zdecydowanie uparł się mi pomagać. Za mną też już pierwsze zamówienia:
róża Oh Wow/Purple Splash - odezwała się moja słabość do fioletów
Clematis Innocent Glance do kolekcji Innocent Blush którego już mam
Clematis Midori nie jestem do niego przekonana ale zaryzykowałam
W planach mam jeszcze liliowe szaleństwo - ale to dopiero w marcu.
- elusia723
- 100p

- Posty: 144
- Od: 14 kwie 2015, o 15:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie









