Witajcie kochani
nie wiem jak u Was dzisiaj z pogodą, ale u mnie to koszmarna od rana!
Śnieg, grube płaty lecące z nieba i czarna mokra ziemia.. brr no nic przyjemnego.
Ratując resztkę samopoczucia wyjęłam z zamrażarki truskawki i będą kluseczki z pachnącymi latem truskaweczkami
Zbieram się żeby zacząć robić sobie kompendium wiedzy o roślinach jakie mam u siebie. Podstawowe informacje odnośnie wyglądu, nazwy, upodobań, terminów kwitnień, cięcia, nawożenia.. co, jak, kiedy..
Trochę już ich mam w zeszycie, ale tu takimi skrótami, a przydałoby się troszeczkę szerzej..
Zacznę od róż, hortensji i powojników, bo tu najwięcej można popełniać błędów.
A ja jako zieleniec jeszcze mogę z tej troskliwości nawet krzywdę zrobić
Andzia nie wiedziałam, że w Słomczynie są też ogrodowe.. zawsze z autami mi się kojarzyło to miejsce.
A w soboty na Podwalu jest też bardzo dużo roślin
Aneczka moja też wyglądała bardzo niewinnie i tak mi się podobała u znajomych, że dostałam całą karpę.. rozsadziłam po 3-4 ździebełka a za 3 miesiące to były już takie jak na tym zdjęciu.. teraz już nawet jej nie stopuję, wykopię tylko inne rośliny z tamtego miejsca i niech sobie idzie ,miejscówkę ma za garażem od północnej strony.. w sumie to niech zapełni tą przestrzeń.
A to wyłażenie niechcianych roślin to fatalne jest! Mam tą nieszczęsną Goję i masakra normalnie
Małgosia 70!

A mówisz, że mały ogródek.. a poza nimi jeszcze masz tyle innych piękności!
Bonica, Pastella i Iceberg to wychwalone różyce w wielu wątkach, czyt. niezawodne i piękne. W ciemno je zamawiałam

Trzeba mieć niezłe wyczucie u dobry gust, żeby umieć połączyć stare meble z nowoczesnymi! Zdolniacha z Ciebie
I te i te mi się podobają
Sabinka Ty się nie śmiej.. to tragedia jest! Człowiek normalnie jak w transie jakimś.. i rozum podpowiada nawet..
wystarczy Ci już..a palec sam idzie i klik.. i już w koszyku
ale to tylko w tej jednej jedynej kwestii.. resztę trzymam w stalowych ryzach... żeby na kwiatki nie zabrakło
a Twoje słowa
Kiedyś wystarczyły mi nowe szpilki w sezonie, para jeansów czy sukienka od okazji.. teraz każdy wolny grosz idzie w ziemię
to jakbym siebie słyszała.. ciągle tylko ciuchy mi w głowie były.. na szczęście mam tyle zapasów z tamtych czasów, że teraz omijam sklepy i wcale nawet mnie nie ciągnie.
Jeden nałóg, zamieniłam na drugi..
A! Właśnie! Wczoraj mój eM w trakcie rozmowy powiedział takie zdanie: "nie sądziłem, że zatęsknię do tych czasów, kiedy ciuchy tylko Ci w głowie były".. bo rozstrzygał się temat Walentynek.. i on mi jakąś sukienkę pokazywał w ofercie.. a ja na to, że nie.. wolę kwiatka.. z korzeniami!
Wandziu bardzo Ci dziękuję za rozpoznanie mojej nad wyraz bujnej trawki
Mariusz dzięki za namiar! Nie ma to jak "złota rączka" ;)
Zuzka, patrzyłam na all.. te kule i od 10 zł i wyżej.. warto spróbować jaki da efekt!
A i znalazłam jeszcze takie oto kule...
http://www.szklo-polskie.pl/pl/35-jasne
Marysiu fajnie, że mnie znowu odwiedziłaś
Jeśli chodzi o Instytuty UMCS to ciągła rotacja... tu znalazłam kilka słów o niej
http://www.up.lublin.pl/798/
Widzę, że moje tereny nie są dla Ciebie obce

Czasy studenckie to piękne lata!
Swoje też bardzo mile wspominam zarówno te lubelskie jak i krakowskie

Jeśli chodzi o stare meble to i u nas jest fajny kredens po babci i zegar, obraz wszystko w jednej tonacji i nie wyobrażam sobie żeby tego nie było.
Kleo witam Cię i cieszę się, że mnie odwiedziłaś. Mam nadzieję, że częściej zagościsz

Masz rację, że później to już kwestia odpowiednich wyborów i selekcji roślin.
Nie mam u siebie jeszcze ani jednego drzewa większego ode mnie ;), więc chyba jeszcze trochę przyjdzie mi poczekać
Odwiedzam ostatnio pewną szkółkę, która ma takie oto fajnie zrobione rabaty. Nic skomplikowanego a tak świetnie wygląda
Muszę Wam to pokazać bo jestem zachwycona tym pomysłem
