Moje Arboretum cz.4

[Maska]

Karolinko brawo ! gratuluję pierwszych upraw. Ja Paulownię posieję dopiero w kwietniu w tunelu. Z tego co pamiętam Obielę kazali stratyfikować i siedzi w tunelu z innymi drzewami i krzewami. Bąbel widzę przy panu jest grzeczny i pozbywa się ADHD.
Ugotowałam ukorzeniacz z wierzby i podlewam patyczek od Ciebie, widzę że pączki się rozchylają. Wiesz jaka byłabym szczęśliwa jakby się udało

[karolacha]

Marysiu w Twoich fachowych rękach może i patyczek przeżyje Oby. Ja Marysiu Obielę mam dużą i mam od niej nasionka. Nic nie robiłam tylko wiosną siałam do doniczek i b. łatwo wschodziły. Co innego Ośnieża, tej nie moge jak dotychczas wyhodować z nasionka. Ale znowu posiałam , lecz tym razem nasionka wymoczyłam i trochę skruszyłam skorupę . Zobaczymy czy to coś da
Bąbel jak ma ADHD to bawi sie z Panią , no i oczywiście ja na wskutek takich zabaw mam sznity . A z Panem to jak jest spokojny

[Maska]

Oczywiście chodzi mi o Ośnieżę czteroskrzydłą. Zalecają stratyfikację i to nawet roczną http://www.dendrona.com.pl/index.php5?D ... ductID=333
Chyba powinnaś Bąbla oduczać tych pieszczot potrafi skoro na panu tego nie próbuje

[JAKUCH]

Karolcia i to ten który nie chciał piesia w domu, a teraz z nim śpi Jak to się ludziom zmienia nastawienie

[sweetdaisy]

Karolcia, ale Ty to masz fajne poszerzone parapety
I do tego jeszcze podgrzewane
Zieleninka fajnie wschodzi, oby się utrzymała

[karolacha]

Zuza Właśnie Stasiu mi obudował ładnie kaloryfery. Ażurowo i do parapetu, tak ,że parapety zyskały szerokość. Ładnie to wygląda i jest funkcjonalne. Można postawić kwiatki, ozdoby. W święta stała mała żywa choinka , a teraz doniczki z siankami

-- 11 lut 2016, o 10:23 --

Jadziu właśnie dlatego go pokazuję , żeby zobaczyć jak to sie zmieniło Stasiu z początku z rezerwą , Bąbel też a teraz razem łażą po podwórku, kopią, grabią ...w domu też sie bawią a potem razem wypoczywają A ja jestem zadowolona bo mam chwilę wytchnienia od zabaw Bąbla które są czasem za bardzo absorbujące żeby nie powiedzieć męczące
Stasia zdjęcia potem wykasuję bo brzydko wyszedł , w rzeczywistosci to fajniejszy facet ale chciałam zebyście zobaczyły

[karolacha]

A widzisz Marysiu to może dlatego mi nie wychodzą chociaż kilka razy siałam . Nie przemroziłam . Trudno, jak tym razem nie wyjdą , chociaż moczyłam , trochę skruszyłam , to dam sobie spokój . W rzeczywistości to nie jest takie nadzwyczajne drzewo. Z daleka wygląda jak jabłoń, male biale kwiatki. Dopiero z bliska widać oryginalny kształt tych drobnych kwiatuszków. To drzewo w naturze mam w Wojsławicach i stamtąd miałam nasiona. Ale drzewo podcięli i już nasion nie będzie .
A z Bąblem masz rację , wystarczy stanowczo nie pozwalać na takie wyczyny , on rozumie . Muszę już wprowadzić dyscyplinę , bo jest juz duzy i jego harce są bolesne.
A co mi poradzicie na jego strachliwośc. Jest gieroj z nami, a byle nieznany dźwięk, hałas, obca osoba to strasznie sie boi. Ucieka, szczeka, chowa się, straszny tchórz

[iwona0042]

Pomysłowe i praktycznie z tymi kaloryferami obudowanymi, podoba mi się, a siewki maja ciepło , Stasiu z Bąbelkiem, tak ślicznie to wygląda, piesio pańcia pilnuje

[karolacha]

Iwonko Bąbel szcześliwy ,że Pan mu pozwala, a Panisko dumne ,że nie tylko do mnie przychodzi Oni teraz na podwórku razem , zakumplowali się

[iwona0042]

U nas to jest tak, że Soni nie wolno na tapczan wchodzić, ale tylko przy panu i ona doskonale o tym wie, pan tylko za drzwi, do pracy a ona myk już na tapczanie, tylko małe spojrzenie na mnie czy coś na to powiem, no ale ja miękkie serce do niej mam zupełnie, więc nie mówię nic, tym bardziej że nasz Staś to bez pytania i przy panu na tapczanie śpi , zresztą on to śpi gdzie chce, nawet na stolik przy komputerze czasem się ładuje, na klawiaturę i za nic sobie ma jak tłumaczę, że chcę na FO pośmigać

[karolacha]

Iwonko pokaż te pieski
Bąbel włazi na tapczan dowolnie, mało tego jak nie widzę to żre nakrycie, porobił dziury Dlatego na razie są stare koce , ale ile tak można na fotelach już nie ma narzut bo całkiem zszarpał a nowych nie ma sensu. Więc fotele traktowane łapami prosto z podwórka wyglądają ..... No , robi co chce. A takie miałam postanowienie zachować dyscyplinę to ja dostaję w łeb

[iwona0042]

Karolka, to piesek, sunia Sonia i kot Stanisław, dla przyjaciół Staś ,pokazywałam u siebie kilka razy, pokażę tu Tobie, najwyżej wyrzucisz potem zdjęcie

[karolacha]

Iwonko śliczna Sonia, jak piękne umaszczona To jakaś rasa ? i piękny dorodny Staś A jak w kompani sobie lezą no cudnie . Mój Bąbel też powinien mieć do towarzystwa kota Dzięki za fotki Kiedy mój będzie tak spokojnie lezał a nie zarł narzuty

[iwona0042]

Karolka to wielorasa, ale jak Marysia zauważyła, instynkt myśliwski w niej się czasem odzywa Sonia to bardzo kochany i spokojny pies, ona przeszła swoje w życiu i to bardzo, rosła na polu w stadzie dzikich psów, do nas przyszła mając już 3 lata, ciężko było ją oswoić, ale udało się i jest z nami

[karolacha]

Iwonko to się cieszę ,że Sonia znalazła dobry dom