Pod Jesionem cz. 4

[renzal]

Wytaszczyłam (rękami H) do salonu ławostół, który służy mi do prac ogrodniczych, umyłam oko (dziś ostatki więc rysunki choinek i gwiazdek już lekko nie na miejscu), przeniosłam większość nasionek, a jutro mogę rozstawiać foliaczki i brać się do siania...
Postanowiłam leciusio się powstrzymać i poczekać do powrotu ze szpitala..., ale łapki swędzą...

[Maska]

No to otwarcie sezonu! oj będzie się działo
Kolejna porcja ślicznych zdjęć ! jak się nazywa ta niebieskawa róża?
Śliczny kolor goździków i ostróżka

[tencia]

Naparstnice piękne ,u mnie też same się rozsiewają ,czasami muszę je nawet poskramiać .Ten jasny kwiat to ostróżka ,bo mam podobnego ale orlika pełnego.

[maryla-56_56]

Renatko ale walnęłaś tymi zdjęciami. szok.
Jeżówki masz cudne, dorodne naparstnice, śliczne krzewuszki i wsie kwiatki.
Ogórki były? Chcę Twój patent podkraść (do celów własnych )
Ja widzę u Ciebie najwięcej czerwonego. A Ty masz nasionka ulubionych pomidorków?

[plocczanka]

Reniu, znowu cudeńka pokazałaś.
Piękna ta niebieska róża. Ja też taką kupiłam, wsadziłam, urosła i zakwitła .... żarówiastymi kwiatami.
Bardzo piękne są również Twoje maki, takie postrzępione, jak by je kot podskubał ( moja kota tak robi z niektórymi kwiatami)
Róże, powojniki ... ojej, nie będę wszystkiego wyliczać ... wszystko to śliczności.
Przy okazji wiem, dlaczego moje ostróżki wyginęły. Miałam je na początku, a wtedy moja działka była mocno zakwaszona.
W tej sytuacji mogę spróbować raz jeszcze przygodę z ostróżkami, bo strukturę gleby znacznie poprawił gołębi nawóz.

[renzal]

Marysiu! Niebieska róża, to... niebieska róża znaczy NN. Pod taką nazwą ją kupiłam i to za 4,99 plus koszty przesyłki.
Goździki to samosiejki i to nieznanego pochodzenia, ale może i w tym roku się pokażą?

Tereniu! Ja w zeszłym roku rozdałam sporo, ale mam nadzieję, że w tym sporo się pokaże. Ostróżka to Crystal Deligh jedna z nielicznych odmianowych, które przeżyły więcej niż jeden sezon. Ma jeszcze jedną zaletę, bo powtarza kwitnienie.

Marylko! Po ciężkich i długotrwałych walkach, ale były. W tym roku sieję ogórki do pojemniczków, bo ta metoda najlepiej się u mnie sprawdza. (bardzo długo jest u mnie zimno). Patent z pionową uprawą? Będę zaszczycona!
Nasionka Fiutków mam (choć dość stare) i oby urodziły się dorodne, bo już koleżanki dopytują o nie.

Lucynko! Ja w tym roku planuję ostróżki w innym miejscu i mam nadzieję, że im się spodoba. Przekonałam się, że świetnie sobie radzą w półcieniu!

[maryla-56_56]

Renatko ostróżki nie lubią przesadzania. Chyba, że nowe posiejesz.

[plocczanka]

Reniu, kiedy tak naoglądam się tych różanych piękności, to potem siedzę i zachodzę w głowę, gdzie ja bym mogła jeszcze z parę takich poumieszczać na swojej działce.

[renzal]

Marylko! Właśnie o nowych myślę. Pewnie w tym roku znów wylądujemy w okolicach Częstochowy, a tam wBR jest co wybierać. Oczywiście liczę na samosiejki takich ,,zwykłych"

Lucynko! ,,Zdolna bestia" jesteś. Dasz radę! Ja mam to samo, gdy zaglądam do Waszych ogródków!

[Maska]

Śliczne róże, śliczne ostróżki
Podobna róże kupiłam w Auch nazywa się Blue Queen tylko moja jest wielkokwiatowa dlatego zapytałam. W poprzedniej serii między różami a czarnym bzem jest taka rozeta liści , co to jest?

[renzal]

Marysiu! Moja to pnąca. Ja szukałam niebieskich, ale to jedyna jaką mam. Ta rozeta to hibiskus bylinowy (nie pamiętam teraz odmiany) jeszcze przed kwitnieniem - niestety tyle uchwyciłam, bo później chorowałam i zdjęć brak.


Może macie pomysł jak posegregować moje nasionka? Wstępnie są podzielone na ,,ozdobne" i ,,warzywne", tyle że w każdym pudełku jest ich tyle... Kiedyś układałam jeszcze ,,byliny'', ,,dwuletnie" i ,,jednoroczne", i to alfabetycznie, a później wg terminu wysiewu...

[Tosia1]

Renatko, masz cudne ostróżki. Tą ciemnoniebieską mi ukradli i białą podwójną.
Do BR i ja jeżdżę( byłam raz ) Mamy z nimi taki układ,
że zamawiamy i przywożą nam na wystawę kwiatów.
Bardzo mili Ci państwo.
Ale wiesz, od BR do mnie, to niecała godzinka jazdy. Więc?????
Możemy się też tam umówić!!!

[Maska]

Reniu ja mam podzielone kwiaty i warzywa, a teraz dzielę na miesiące siania. Najpierw idą te co w domu, a potem latam z koszykiem i sieję

[plocczanka]

Tym razem ostróżkami bijesz po oczach, aż mi się błękitnie i granatowo przed oczami zrobiło!
Mam trochę nasion. Będę wysiewać. A co z tego mi wyjdzie, się okaże.

[renzal]

Tosieńko! Agnieszka i Paweł, to nie tylko mili, ale i bardzo cierpliwi ludzie... I nawet nie wiesz ile potrafię zmieścić roślinek, gdy u nich jestem! Chętnie się spotkam u Nich z Tobą, ale mam nadzieję, że zgramy się czasowo i u mnie
Jeśli ostróżki się wysieją to możesz liczyć na młodziaki!

Marysiu! W zeszłym roku tak miałam, ale przez to chorowanie nie wszystko mi wypaliło.

Lucynko! Mnie z siewu nie wychodzą. Samosiejki tak, ale gdy ja się staram