Trawa pampasowa cz. 2
- 
				Mariola54
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4850
 - Od: 11 wrz 2006, o 00:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: kujawy
 
Re: Trawa pampasowa cz. 2
Ale draka.
Ja moją pampasową posadziłam w złym miejscu.
Rośnie w cieniu.
Eh muszę ją wyeksmitować na słońce,
tylko gdzie.
Dobrze, że rośnie w donicy.
			
			
									
						
										
						Ja moją pampasową posadziłam w złym miejscu.
Rośnie w cieniu.
Eh muszę ją wyeksmitować na słońce,
tylko gdzie.
Dobrze, że rośnie w donicy.
- 
				Piloniek
 - 50p

 - Posty: 86
 - Od: 25 lis 2015, o 21:10
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: 30km od Wiekiejkluski :)
 
Re: Trawa pampasowa cz. 2
Witam serdecznie.
Mam trawę pampasową, wyhodowaną z nasion, ma trzy lata ale jeszcze nie kwitła. Czy trzeba ją jakoś specjalnie pielęgnować, zasilać jakimś konkretnym nawozem? Podlewam kwiaty Bioponem od czasu do czasu zasilam nawozem w granulacie (azofoska np.). Jakie zabiegi pielęgnacyjne te trawy lubią? Doradźcie jak ją uprawiać by była piękna i efektownie wyglądała.
Dzięki.
			
			
									
						
							Mam trawę pampasową, wyhodowaną z nasion, ma trzy lata ale jeszcze nie kwitła. Czy trzeba ją jakoś specjalnie pielęgnować, zasilać jakimś konkretnym nawozem? Podlewam kwiaty Bioponem od czasu do czasu zasilam nawozem w granulacie (azofoska np.). Jakie zabiegi pielęgnacyjne te trawy lubią? Doradźcie jak ją uprawiać by była piękna i efektownie wyglądała.
Dzięki.
Pozdrawiam Ilona 
			
						Re: Trawa pampasowa cz. 2
Rośliny rozmnażane poprzez wysiew nasion zakwitają przeważnie w trzecim roku uprawy, a niekiedy dopiero po pięciu latach.
Jest ona rośliną dwupienną. Kwiaty żeńskie są znacznie bardziej dekoracyjne niż męskie. Są one puszyste i długie. Natomiast kwiatostany męskie wyglądają trochę tak, jakby byty mokre i posklejane. W przypadku roślin pozyskanych z siewu nasion okazy żeńskie będą stanowiły około 50%.
Jest też kilka odmian np.Remorino, Pumilo.Jeżeli nie zmarznie, to efektowność zależy w dużym stopniu od odmiany, a z siewu od konkretnego egzemplarza.Zależy też co się komu podoba, ja wolę miskanty, są mrozoodporne, a pampas, szczególnie żeński wydaje mi się zbyt 'nadęty'.
			
			
									
						
										
						Jest ona rośliną dwupienną. Kwiaty żeńskie są znacznie bardziej dekoracyjne niż męskie. Są one puszyste i długie. Natomiast kwiatostany męskie wyglądają trochę tak, jakby byty mokre i posklejane. W przypadku roślin pozyskanych z siewu nasion okazy żeńskie będą stanowiły około 50%.
Jest też kilka odmian np.Remorino, Pumilo.Jeżeli nie zmarznie, to efektowność zależy w dużym stopniu od odmiany, a z siewu od konkretnego egzemplarza.Zależy też co się komu podoba, ja wolę miskanty, są mrozoodporne, a pampas, szczególnie żeński wydaje mi się zbyt 'nadęty'.
Re: Trawa pampasowa cz. 2
Zeszłą zimę trzy sztuki pampasówki przezimowały w gruncie.zakwitły od 3-6 kwiatów . Kłosy zdobią mieszkanie.
W tym roku równiez nie zostały zabezpieczone i zostały w gruncie . Czas pokaże czy się z nimi pożegnam czy będa nadal zdobiły ogród.
Rosną w rodzimej ziemi ( piachy)celowo niczym nie wzbogacałam i łudzę się że przetrwaja przez przepuszczalne podłoze
			
			
									
						
							W tym roku równiez nie zostały zabezpieczone i zostały w gruncie . Czas pokaże czy się z nimi pożegnam czy będa nadal zdobiły ogród.
Rosną w rodzimej ziemi ( piachy)celowo niczym nie wzbogacałam i łudzę się że przetrwaja przez przepuszczalne podłoze
Pozdrawiam. Ewa
			
						- 
				emalia112
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 1406
 - Od: 14 sty 2014, o 19:16
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: podkarpackie
 
Re: Trawa pampasowa cz. 2
Moja ta większa jest już wspomnieniem. Ta mnisza lepiej była zabezpieczona oglądałam wczoraj i jest szansa.
			
			
									
						
										
						- 
				Piloniek
 - 50p

 - Posty: 86
 - Od: 25 lis 2015, o 21:10
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: 30km od Wiekiejkluski :)
 
Re: Trawa pampasowa cz. 2
Czyli trawa jest mało odporna na mrozy? Powinno się ją okrywać na zimę?
			
			
									
						
							Pozdrawiam Ilona 
			
						- 
				Piloniek
 - 50p

 - Posty: 86
 - Od: 25 lis 2015, o 21:10
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: 30km od Wiekiejkluski :)
 
Re: Trawa pampasowa cz. 2
Mam swoją trzeci rok i dzięki Bogu nie zmarzła jeszcze 
A nawozisz ją czymś?
			
			
									
						
							A nawozisz ją czymś?
Pozdrawiam Ilona 
			
						Re: Trawa pampasowa cz. 2
Dwie ostatnie zimy były łagodne  
 , niemiarodajne.Po tej się okaże.Pochodzi ze stepów, nie trzeba nawozić, a wręcz można zaszkodzić, bo zbyt wybuja zieleń, a potem tym bardziej zmarznie.
			
			
									
						
										
						Re: Trawa pampasowa cz. 2
Emalio usunęłaś ją?.Ja swoje usunę dopiero wczesnym latem jak nie odbiją
			
			
									
						
							Pozdrawiam. Ewa
			
						Re: Trawa pampasowa cz. 2
To bardzo możliwe co pisze Emalia, bo paradoksalne to jest, ale z roślin słabo zimujących w naszym klimacie lepiej zimują względnie młode egzemplarze nieco zabezpieczone.Oczywiście nie zbyt młode, ledwo odchowane, ale takie, które już są w stanie przetrwać.Podobnie jest np. z lawendami, budlejami itp.U mnie budleje rosły obok siebie, jedna starsza, druga dwuletnia i ta młoda przetrwała, a starsza wiosna suche patyki i już nie odbiła niestety.
Nawet zimotrwałe Pennisetum lepiej zimuje i odbija gdy jest młoda, a starsza potrafi nie odbić, (środek kępy starzeje się( albo ledwo, ledwo.Trzeba ją wtedy wykopać i oddzielić młode.Faktem jest, że poszczególne odmiany też zimują różnie.U mnie mniejsze odmiany zimowały dobrze i dłużej były żywotne, a wyższy "Foxtrot" po trzech latach nie odbił.Zachowywał się podobnie jak pampasówka, młody odbijał, a stary zasychał pomimo okrycia.
			
			
									
						
										
						Nawet zimotrwałe Pennisetum lepiej zimuje i odbija gdy jest młoda, a starsza potrafi nie odbić, (środek kępy starzeje się( albo ledwo, ledwo.Trzeba ją wtedy wykopać i oddzielić młode.Faktem jest, że poszczególne odmiany też zimują różnie.U mnie mniejsze odmiany zimowały dobrze i dłużej były żywotne, a wyższy "Foxtrot" po trzech latach nie odbił.Zachowywał się podobnie jak pampasówka, młody odbijał, a stary zasychał pomimo okrycia.
- 
				emalia112
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 1406
 - Od: 14 sty 2014, o 19:16
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: podkarpackie
 
Re: Trawa pampasowa cz. 2
Re: Trawa pampasowa cz. 2
Moje  w zeszłym roku miały słomiany kolor jak je wycinałam i odbiły
			
			
									
						
							Pozdrawiam. Ewa
			
						- Mariolcia1962
 - 1000p

 - Posty: 1091
 - Od: 25 wrz 2013, o 18:43
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
 
Re: Trawa pampasowa cz. 2
Czy ktoś już wystawił trawę pampasową na zewnątrz , moja jeszcze w garażu w donicy ?
			
			
									
						
							Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
			
						Pozdrawiam Mariola

 
		
