Małgosiu, to może wymienimy się szatanami, żebyśmy mieli w komplecie, żółtego i czerwonego, to dopiero będzie siła "perswazji ".
Zajrzałam do mojej thunbergii, o tej porze to nie da się zrobić dobrego zdjęcia, oglądałam przez lupę, pod żarówką, robala żadnego nie spotkałam, w miejscach, gdzie są plamki, to liść jest przeźroczysty, taki cieniutki, myślisz, że to robal atakuje?
Walczyłam już z mszycami, mączlikiem, ziemiórkami a teraz jeszcze wciornastki?
Pozdrawiam Irena