Ogród za borem - Danio
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Pelargonie trochę przycinam i wnoszę na zimną klatkę schodową. Podlewam tylko symbolicznie, niewielką ilością wody co około 2 tygodnie. Zaada jest taka - im chłodniej, tym mniej wody. Stoją sobie bidule aż do lutego i zrzucają większość liści, wyglądają nieszczególnie. W lutym przesadzam i zaczynam nieco lepiej podlewać, ale z wyczuciem, a od marca nawożę. Aha przy przeadzaniu porządnie przycinam, jak wyrastają rachityczne pędy, to nie mam litości i znowu przycinam. Jak są ładne pędy można wykorzystać do rozmnażania. W pełni sezonu, kiedy już zaczynają kwitnąć, podlewam za każdym razem dodając nawozu do pelargonii.
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Niestety, nie wyniesie się, ale inne rośliny będą przesłaniać brzydkie, ogołocone pędy. Jako metodę walki z grzybem oprócz oprysków oczywiście, zaleca się częstą zmianę miejsca uprawy.
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3057
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Witaj Dorotko
U Ciebie tyle się dzieje.Podziwiam Cię,że tyle trudu wkładasz w przechowanie pelargonii.Ja je nie szczególnie lubię,bo drażnią mnie ciągle upuszczanie kwiatu a co za tym idzie sprzątania.Ale bardzo mi się podobają.Zresztą Ty masz dużo hektarów to i masz co zdobić
Milutkiego wieczoru Ci życzę
U Ciebie tyle się dzieje.Podziwiam Cię,że tyle trudu wkładasz w przechowanie pelargonii.Ja je nie szczególnie lubię,bo drażnią mnie ciągle upuszczanie kwiatu a co za tym idzie sprzątania.Ale bardzo mi się podobają.Zresztą Ty masz dużo hektarów to i masz co zdobić
Milutkiego wieczoru Ci życzę
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Witam cię Haniu i mnie się też wydaje, że chyba jesteśmy wręcz sąsiadkami
, ale szczegóły prześlę ci na PW.
Dziś chyba ostatnie kwiaty tego sezonu, bo pan Zubilewicz zapowiada mrozy i śnieg



Żurawka trzyma się dzielnie

Wrzosiec aż się rwie do kwitnienia

A to fragment moich przygotowań do zimy:
Klon zabezpieczony przed szarakami

Miskant związany w pęczek i podsypany kmpostem

Dziś chyba ostatnie kwiaty tego sezonu, bo pan Zubilewicz zapowiada mrozy i śnieg



Żurawka trzyma się dzielnie

Wrzosiec aż się rwie do kwitnienia

A to fragment moich przygotowań do zimy:
Klon zabezpieczony przed szarakami

Miskant związany w pęczek i podsypany kmpostem

Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
-
minismok
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Danio
.........uprzejmie informuje ze mamy AKCJE ZIMA!......paprze snieg z deszczem[teraz tylko snieg] a w nocy przymrozek.......czas zmienic oponki
ale swietny deseń ma ten kwiatek nasturcji
cmokasy
ale swietny deseń ma ten kwiatek nasturcji
cmokasy
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Pomysł z żurawką pojawił się przy porządkowaniu ogrodu. Znalazłam miejsce, gdzie poprzednia właścicielka wyrzucała stare garnki. Są to porządne "żelaźniaki", a to że dziurawe to tylko ich zaleta, bo roślinom nie grozi zalanie.
Według mnie właśnie takie drobiazgi budują nastrój w ogrodzie, zwłaszcza że u mnie koło wiejskiej chaty nie wszystko pasuje.
Madziu klon zabezpieczony jest taką pianką do ocieplania rur. Kupuje się ją w sklepach typu Catorama. Jest nieroga i wygodna w użyciu, bo z jednego brzegu nacięta i łatwo ją założyć.
W pewnym programie ogrodniczym polecali do zabezpieczania róż piennych, a ja wykorzystuję do drzewek o prostym pniu.
Pozostałe zabezpieczam owijając starą włókniną. Dobrze jest pomagać sobie przy tym zszywaczem, bo szybko można połączyć fragmenty
Według mnie właśnie takie drobiazgi budują nastrój w ogrodzie, zwłaszcza że u mnie koło wiejskiej chaty nie wszystko pasuje.
Madziu klon zabezpieczony jest taką pianką do ocieplania rur. Kupuje się ją w sklepach typu Catorama. Jest nieroga i wygodna w użyciu, bo z jednego brzegu nacięta i łatwo ją założyć.
W pewnym programie ogrodniczym polecali do zabezpieczania róż piennych, a ja wykorzystuję do drzewek o prostym pniu.
Pozostałe zabezpieczam owijając starą włókniną. Dobrze jest pomagać sobie przy tym zszywaczem, bo szybko można połączyć fragmenty
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- Kocina
- 1000p

- Posty: 1196
- Od: 22 lip 2008, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków, 6b
Dorcia - to Twoje nie wiem co to chyba Pernecja ostrokończysta, ale sprawdź sobie jeszcze po listkach w internecie.
W OBI widziałam ostatnio i zrobiłam zdjęcia bo bardzo mi się podobała, tylko wyczytałam że wrażliwa na mróz i dałam sobie spokój.
Na doniczce i w sieci wyczytałam, że do zawiązania owocków potrzebuje dobrego sąsiedztwa kilku egzemplarzy dla dobrego zapylania.

Jak u Ciebie przezimuje, to też się skuszę
Szalenie mi się u Ciebie podobało
Będę zaglądać 
W OBI widziałam ostatnio i zrobiłam zdjęcia bo bardzo mi się podobała, tylko wyczytałam że wrażliwa na mróz i dałam sobie spokój.
Na doniczce i w sieci wyczytałam, że do zawiązania owocków potrzebuje dobrego sąsiedztwa kilku egzemplarzy dla dobrego zapylania.

Jak u Ciebie przezimuje, to też się skuszę
Szalenie mi się u Ciebie podobało
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Minismoku dziękuję za zimowy komunikat :P . Wczoraj o 23 razem z M wnosiliśmy do garażu chyba 100 kg agawę.
Madziu one chyba nie wiedzą, co się znajduje pod pianką i nawet jej nie próbują jeść. U mnie zdaje egzamin również owijanie włókniną, a ta przecież jst jeszcze słabsza. Zwierzaki jedzą to co spod niej wystaje, lub jest odkryte przez wiatr.
Witam cię Martuś u mnie w ogrodzie. Posprawdzałam roślinkę i niestety to Pernecja. Myślę, że są jakieś szanse na przezimowanie, ale z owocowaniem - kaplica, skąd wziąć osobnika męskiego?
Nadeszły chłody, u mnie dziś rano -7 st. Zapraszam na gorące parówki po węgiersku

Madziu one chyba nie wiedzą, co się znajduje pod pianką i nawet jej nie próbują jeść. U mnie zdaje egzamin również owijanie włókniną, a ta przecież jst jeszcze słabsza. Zwierzaki jedzą to co spod niej wystaje, lub jest odkryte przez wiatr.
Witam cię Martuś u mnie w ogrodzie. Posprawdzałam roślinkę i niestety to Pernecja. Myślę, że są jakieś szanse na przezimowanie, ale z owocowaniem - kaplica, skąd wziąć osobnika męskiego?
Nadeszły chłody, u mnie dziś rano -7 st. Zapraszam na gorące parówki po węgiersku

Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

