Ogród Przemka

[mariolad]

Moje dalie w tym roku bardzo kiepsko
Ledwo zakwitły już żółkły,nawet podlewanie niewiele im dało
Dwie zjadły mi podziemni goście,ale wykopałam i coś tam było, więc wsadzę na wiosnę.
W tym roku zamówiłam parę krzaczków róż,ostatni kawałek trawnika mam zamiar pod nie skopać(mam nadzieję,że wyrobię się z czasem).
Wysiałam na razie kobee,zobaczymy jak wzejdzie
Mam zamiar wysiać jeszcze petunie zwisłe,werbene,lobelie,aksamitki i bielunie jednoroczne.
Nie mam już gdzie sadzić
Mam jeszcze kilka krzaczków azalii i już główkuję gdzie je umieszczę.
Jeszcze tyle roślin chciałabym mieć...

[LadyK]

Wiesz Przemku ja mam begonie stale kwitnące i tzw. Dragony. To miłość mojej mamy kupiła sadzonki i od jakichś dwóch czy trzech lat robimy tak, że jesienią ścinamy nisko i chowamy w chłodne i mało widne pomieszczenie, od czasu do czasu podlewam. I tak przetrzymane wiosną odbijają znowu i daje się tez nowe sadzonki zrobić.
Begonie bulwiaste kiedyś bardzo uwielbiałam miałam przepiękne o wielkich kwiatach, dzieliłam bulwy jak już się rozrosły. Niestety zdarza się, że po kilku sezonach juz nie odbijają. Teraz też jakieś mam, sadzę wczesnie w doniczki luty marzec. I mieszam ziemię z piaskiem, gdzies tak kiedys wyczytałam i to się sprawdza.
Koniec stycznia idzie wielkimi krokami więc fuksja pójdzie na okienko jak radziłeś.

[Przemekt23]

Mariolka z daliami w zeszłym sezonie to była walka nie o to żeby kwitły tylko żeby w ogóle przetrwały. One się po prostu gotowały. Nawet podlewanie za wiele nie dało ale dzięki temu nie wyschły na pieprz. Kobee nigdy jeszcze nie siałem. Może kiedyś spróbuję. Jeśli chodzi o róże to moja babcia zawsze mówiła róża królowa ogrodu i bez niej nie ma ogrodu. Ciekawy jestem czy tegoroczna nagła zmiana pogody z ciepłej jesieni w siarczystą zima jaka mieliśmy po nowym roku nie zniszczyła róż. Niedługo zapewne się dowiem. Nie wiadomo jeszcze co nas czeka w lutym
Lady k(Kasiu) ja właśnie jesienią zabrałem do domu jedną doniczkę dużego dragona na próbę czy przezimuje bo nigdy nie chowałem. Nie przycinałem go . Zrzucił trochę liści ale wypuścił nowe i nawet kwitnie. Może teraz na jesieni zrobię tak z begoniami tymi mniejszymi. Poukładam je ciasno w skrzynkach przytnę i przetrzymam do wiosny. Zawsze to już gotowe rośliny do wsadzenia w maju. Chyba że uda mi się sprawnie z tymi wsianymi. Fuksję możesz już spokojnie na okienko postawić . Ja trzy mniejsze doniczki które stały w ciemności wystawiłem na okno bo coś zaczęły podsychać bałem się że może padną do kwietnia kiedy będę wystawiał wszystkie do szklarni. I tak to jest trzeba przeglądać i pilnować. Na dniach zaczynam ukorzeniać pierwsze sadzonki fuksji.

[LadyK]

Tak to prawda, że wszystkiego trzeba ciągle doglądać. Moja fuksja ma tylko na dwóch gałązkach listki a na kolejnych nic. Już drugi raz próbuję przechować lebiodkę okrągłolistną i nici a naprawdę fajnie wygląda w doniczce jak szyszki chmielu.

[Przemekt23]

Kasiu to że fuksja ma zielone na dwóch tylko gałązkach to normalne potem wszystko się wyrówna. Jak lekko podrosną te zielone to utnij na sadzonki i skróć trochę wszystkie gałązki. Będzie dobrze. Lebiodka okragłolistna jest piękna. Czaję się w tym roku na taką. Jestem zielony co do jej przechowania. Moja koleżanka z forum ma taką.

[LadyK]

W ubieglym roku miałam Kent beauty w tym amethyst fals, i prawie całą zimę jakoś się trzymają aż w końcu padną. Tydzień temu przenioslam na okno i cała sucha więc pewnie nie odbije. Tak na marginesie Kent Beauty jest ładniejsza.

[Przemekt23]

A jakie ona ma korzenie? Bulwy czy co? Może ona odbija z korzenia. Nie wyrzucaj zaczekaj jeszcze.

[LadyK]

Nie wyrzucam, mam dużo parapetow w domu więc mi nie przeszkadza Jeszcze jej dam szansę podlewam po trochu. Ona nie ma bulw. Normalne korzenie.

[Przemekt23]

Sam jestem ciekaw czy cos wyjdzie. A tych parapetów w domu ci zazdroszczę a zwłaszcza wolnych

[LadyK]

Oj a ja mam czasem dość - wiesz ile to okien do mycia, sprzątania a latanie po schodach kuchnia na samym dole a pokoj mam wysoko przez dwie klatki schodowe - przydałaby mi się winda . Tyle, że miejsca full to fakt. Jeden duży pokój to właściwie od dawna jest przechowalnią dla pelargonii bo i tak w nim chłodno.

[Przemekt23]

Kasiu to widać miejsca masz pełno pod rośliny. Fakt że sprzątania pełno ale czujesz się swobodnie w domku. Jeśli jeden pokój masz pod pelargonie to i fuksje też z pewnością się zmieszczą . Może mi jakiś pokój wydzierżawisz

[LadyK]

Nie ma sprawy tylko pewnie za daleko

[Przemekt23]

No niestety daleko . Ale masz pole do popisu. Życzę dorodnej kolekcji roślin i mam nadzieję że niedługo będziesz miała swój wątek

[LadyK]

Ciągle odwlekam ale zamierzam założyć swój wątek.

[Przemekt23]

Działaj działaj bo chcę zobaczyć twój raj na ziemi. Mam trzy młode datury raptem po 40 cm wysokości bo to zakupione młode sadzonki. Mogłabyś mi powiedzieć czym dokarmiasz swoje i jak je pielęgnujesz. Miałem kiedyś jedna ale nigdy nie zakwitła. Wiem co wtedy robiłem źle ale dobra rada od innych zawsze się przyda.