
Moja działka - rydnor - 2008r
Moja działka - rydnor
Widzę,Geniu,że też Chodzisz późno spać,Kwiatki już chyba zabezpieczyłaś.Ale dzisiaj ponura pogoda,lepiej siedzieć w domu,dlatego siedzę już przy komputerze,muszę zobaczyć co u innych forumowiczów się dzieje.Pozdrawiam Ryszard 

- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Moja działka - rydnor
Moja działka - rydnor
Moja działka - rydnor
Moja działka - rydnor
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Ja mam w sąsiedniej kamienicy cukiernika,zwyciężą stale w konkursie na najlepsze pączki tłustoczwartkowe, a nam śmierdzi jego tłuszczem cukierniczym i nigdy ale to nigdy u niego nie kupujemy-cukiernia jest dwie uliczki dalej.
Zobaczę co jest w firmowym,bo zlecono mi nabyć na Łotwę pierniki katarzynki dla Kasi.Pierniki jakos lepiej się je jesienią i zimą.Ja wolę te z lukrem.
wrażenia ze sklepu opiszę.
Do Torunia jeżdziliśmy na UMK na wykłady ze Studium Podyplomowego, prof. Zin jakos to zalatwiał, ale się urwalo. Skrypty ciągle są przydatne.
Zobaczę co jest w firmowym,bo zlecono mi nabyć na Łotwę pierniki katarzynki dla Kasi.Pierniki jakos lepiej się je jesienią i zimą.Ja wolę te z lukrem.
wrażenia ze sklepu opiszę.
Do Torunia jeżdziliśmy na UMK na wykłady ze Studium Podyplomowego, prof. Zin jakos to zalatwiał, ale się urwalo. Skrypty ciągle są przydatne.
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Witaj Ryszardzie pospacerowałam ,pooglądałam.Bardzo mi się podoba-działeczka super,taka zadbana,widać ,że ogrom pracy wkładacie z żoną.Pieski syna przecudne,a i plenery bardzo ciekawe,zresztą więcej twoich fotek pooglądałam u Krzysia.Jak ty to robisz ,że masz na wszystko czas?Jak zaobserwowałam to w dzień działka czy jakieś wyjazdy ,potem telewizorek,ą potem komputer póżno w nocy .A śpisz czasem?Jestem pełna podziwu .POzdrawiam ciebie i całą twoją rodzinnkę.
Iza
Iza
Moja działka - rydnor
Ewa Janina;zgadzam się z Tobą,smród przepalonego oleju, nie dodaje chęci, do zakupów w danej cukierni.Należało by częściej wymieniać olej,ale wiadomo jak to jest.My z żoną,najbardziej lubimy,najzwyklejsze,nie polukrowane katarzynki.Ale wnuczki wolą w czekoladzie i z praliną.Jeżeli nie do UMK,to może kiedy uda się turystycznie odwiedzić Toruń.Chciałem Ciebie zachęcić do wklejania zdjęć,ciekawych miejsc z Krakowa.Wszyscy to robimy,przesyłając fotki do Krzysia "Kwitnące cudo".jego wątek.Pozdrawiam Ryszard 

Moja działka - rydnor
Krzysiu;wreszcie Ciebie dopadł deszcz,bo Toruń był dość dobrze podlewany.bylem dzisiaj na działce,pogoda była ładna,deszcz poszedł do Ciebie,zgarnąłem trochę liści,zerwałem chryzantemy i do domu.Wkleję zdjęcia,to Zobacz jak u nas padało,a siebie samowyzwalaczem.Zobaczę co u Ciebie.Pozdrawiam Ryszard 
