Czy wysiewacie już nasionka warzyw?Zdjęcia siewek i rozsad. Cz. 1

[docentandrzej]

Marchewka mocno się zniekształca, ale jest duża. Buraczki tylko w jednym miejscu u mnie się przyjęły. Po takim zabiegu były jednak i duże i mikro sztuki.

[aria]

Posiałam już selery naciowe i korzeniowe, cebulę Tosca i Braunschweiger Dunkelblutrote, ostre papryczki NN i sałatę. Jeszcze muszę kupić pory zimowe.

Na pietruszkę naciową szkoda mi miejsca na parapetach, kupuję doniczkową w markecie i wystarczy ją rozsadzić, cała grządka gotowa Podobnie robię z bazylią

[kama_80]

Sąsiad pikował buraki, prawdę mówiąc nie zerknęłam co mu z tego finalnie wyszło.

Ja tak "dochowałam" marketowego lubczyku, różnych mięt ,kolędry. W sumie jak popatrzeć ile kosztują nasiona dobrych ziół to wychodzi na to samo.

Cebule zamierzam siać po weekendzie.

[Teresa Pszczola]

Ja też się rozkręcam. Posiałam seler naciowy i korzeniowy.
Dynie z 2012 r. - z 10 nasionek skiełkowało 8.
Teraz kolej na cebulę szalotkę, pietruszkę, a potem co forumowicze poradzą.
W tym sezonie muszę wreszcie ogrodzić warzywnik, bo sarenki skracają mi wszystkie uprawy.
Nawet maliny i różę jadalną miałam karłowate.
Dobrego dnia.

Teresa

[PaulaPola]

Nie za wcześnie na dynie? Ja może w następnym tyg baklazany znaczne kiełkować

[Teresa Pszczola]

Dynie wsiałam, żeby sprawdzić zdolność kiełkowania, bo znalazłam stare nasiona.

[PaulaPola]

Czyli robilas probe kiełkowania

[popcarol]

witam się, nowa jestem
ja już posiałam cebulę i kilka odmian papryki, które u mnie na parapecie wolno kiełkują. pozdrawiam

[kama_80]

Papryka od tygodnia się moczy i zero kiełkowania. Kolejna partia idzie do gleby. Źródła ciepła potrzebuję

[smirka]

Ja posiałam truskawki i sałatę aby potem popikować ja w szklarni.

[aniag78]

Poradźcie, siać ostre papryki w tym tygodniu, czy poczekać do 8 lutego? Od 1 do 8 ferie są i pewnie nie będę zaglądać do domu.

[aniag78]

Folią i tak bym okryła, żeby zapewnić większy poziom wilgotności

[dontcallmebaby]

Też mam problem z paprykami. Z 2 nasion, które posiałam testowo 13 stycznia wykiełkowało jedno. Następne partie siałam 17 (2 szt.) i 20 (15 szt. - 5 odm. po 3 szt.) stycznia - nic nie wychodzi. Nasiona są przykryte, więc mają wilgotno - wietrzę godzinę dziennie. Stoją na kaloryferach i doszłam do wniosku, że to chyba u mnie może być problem. Kaloryfery sterowane są automatycznie, więc włączają się i wyłączają co jakiś czas. Papryki mają w dzień na zmianę 19/26 stopni i chyba taka zmienność nieszczególnie im się podoba. W nocy mają 16-17 - to raczej też za mało. Będę musiała ściągnąć je z tego kaloryfera i znaleźć jakieś bardziej optymalne miejsce. Mam opory trzymać je w piekarniku, jak tu ktoś polecał :P Ale jak mus to mus ;) Dodam jeszcze tylko, że to jedno wykiełkowane nasionko jakieś takie liche. Chyba nic z niego nie będzie. Wyszło zgięte na pół, 3 dni miało problem żeby wyciągnąć z ziemi listki, to mu pomogłam, ale prostować za bardzo mu się nie chce. Może ma za zimno, bo od razu jak wyjrzało przeniosłam do światła, gdzie jest ok. 19 stopni w dzień i 16-17 w nocy. Oby sezon zakończył się lepiej niż się zaczyna Obfitych wschodów!

[docentandrzej]

Też mam problem z paprykami. Z 2 nasion, które posiałam testowo 13 stycznia wykiełkowało jedno. Następne partie siałam 17 (2 szt.) i 20 (15 szt. - 5 odm. po 3 szt.) stycznia - nic nie wychodzi. Nasiona są przykryte, więc mają wilgotno - wietrzę godzinę dziennie.

WItaj
Godzinę dziennie A po co? Wystarczy, że raz dziennie zdejmiesz folię, cz czym tam masz przykryte tylko na chwilkę. W godzinę one bardzo się wychładzają, a chodzi przecież żeby miały wilgotno i dość ciepło. Weź za przykład gorącą herbatę, jeżeli zaraz jej nie wypijesz to przecież szybko się wychłodzi, nawet w temperaturze pokojowej.

[dontcallmebaby]

Oki! Będę robić tak jak napisałeś Andrzeju, dzięki. A trzymam je w takich zamykanych plastikowych jednorazowych pojemnikach na ciasto - rada z forum.