Wszystko o pomidorach cz. 11

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Laryssa11
500p
500p
Posty: 610
Od: 9 lut 2014, o 15:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Wszystko o pomidorach cz. 11

Post »

Whitedame, napisałaś bardzo ważny głos w dyskusji. Wiele się mówiło o "męczeniu" rozsady i niejednemu mógł zaświtać w głowie cień ulgi, że "może moja brzydka, niedożywiona, wybiegnięta rozsada da jeszcze plon stokrotny". ;:oj

A tymczasem męczenie też musi być przemyślane - czyli obniżanie temperatury nocą.

Ja również pewnego roku popełniłam klasyczny błąd nowicjusza, ponad 200szt. sadzonek, przy pojemności ogrodu ok. 110 krzaków. Nie mogłam wynosić tak jak Ty, bo jak jechałam do pracy po 6, to było za zimno, więc się cisnęły i wybiegły mocno. Na noc miały cieplej niż w dzień - bo w piecu paliło się dopiero wieczorem, po powrocie z pracy. Nie trudno zgadnąć, że owocowały dość późno, i mimo, że się wyciągnęły w górę i miały nawet pół metra, to żaden nawet nie kwitł.

Także, męczyć też trzeba umieć :)
x-a-8
---
Posty: 960
Od: 30 lis 2012, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 11

Post »

Gdy się ma warunki to jest łatwiej.
Wiosną staram się w nocy trzymać w pokoju nieogrzewanym, ale różnica niewielka, zbyt mała.
W domu mam 23'C, w nieogrzewanym 18'C. Wykorzystuję to co mam.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Wszystko o pomidorach cz. 11

Post »

Laryssa11 wszystko trzeba robić z głową.
Zapomniałam wcześniej napisać, że obniżenie nocnej temperatury pomogło pomidorom wegetatywnym, nieliczne generatywne zdechlaki, będące w tej grupie, niestety odchorowały stres temperaturowy i długo nie nabrały sił, właściwie plon z nich był mizerny.
W zeszłym sezonie wszystkie grube befsztyki we wszystkich kolorach, potraktowałam tą metodą i plon przerósł moje oczekiwania. Np krzak Aussie rok wcześniej urodził mi dwa, co prawda wielkie, ale 2 owoce, w 2015 plon był imponujący.
I jeśli go nie wsadzę w tym roku to nie dlatego że nie daje plonu tylko dlatego, że miał dużo niekształtnych owoców.
Z Caro Rich zebrałam około 8 kg ( w 2014 10 sztuk około 4 kg )- a porównajcie sobie warunki pogodowe.
Dużo czytam publikacji dla producentów pomidorów, w tym roku mam zamiar pobawić się nawadnianiem.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Wszystko o pomidorach cz. 11

Post »

Biała Damo. Bardzo cenne informacje.
Ja swoje sadzonki raz w tygodniu zamieniam miejscami. te z zabudowanego balkonu z nieszczelnymi oknami ida na parapety a z parapetow na balkon. Staram się je stresować po równo. I na plony nie narzekam. Choć zawsze może bbyć lepiej . :D
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 11

Post »

Whitedame, bardzo cenna wskazówka. Postaram się do niej zastosować.
W tym roku pierwszy raz wypróbuję dużą (naprawdę!) ilość odmian i jako początkująca w tym temacie mam prośbę do Ciebie i pozostałych forumowiczów o stworzenie listy odmian pomidorów generatywnych, których nie należy stresować. :wink:

Poszukałam trochę na forum i znalazłam te:

Malinowe Serce Rumianki
Kiwi
Bołoto
Oslinye Ushi
Kalman
Sakiewka Chudziaka
Creme Sausage
Faworyt
VP1 F1 (Pink King)
Malinowy Ożarowski
Malinowy Olbrzym
Baron F1

Podejrzewam, że jest ich znacznie więcej. Chciałabym uniknąć błędów w uprawie i myślę, że wielu czytającym ten wątek też się taka lista przyda.

Trochę poszperałam i mam już mętlik w głowie. To których jest więcej?
whitedame pisze:nieliczne generatywne zdechlaki, będące w tej grupie, niestety odchorowały stres temperaturowy i długo nie nabrały sił, właściwie plon z nich był mizerny.
kozula pisze:Na szczęście wegetatywnych odmian jest mało , hodowcy dopuszczają do obrotu tego typu odmianę jeśli ma wyjątkowo smaczne owoce , to dlatego żeby nie utrudniać życia przeciętnym zjadaczom pomidorów .
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Wszystko o pomidorach cz. 11

Post »

Mnie się wydaje, ze najwięcej jest zrównoważonych, potem generatywne a najmniej wegetatywnych. Ale może akurat mnie się tak trafiało. Przecież nie spróbowałam nawet jednej piątej wszystkich odmian jakie tu mamy na FO.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 11

Post »

Ok. Proszę, piszcie, które to generatywne. ;:170 Gdzieś przeczytałam, ta grupa wymaga też trochę innego nawożenia.
Awatar użytkownika
mb_joker
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 23 sty 2013, o 16:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 11

Post »

Witam, czytam od dawna a dziś dopisuję się do wątku. W tym sezonie oprócz standradowych koktajlowych i kilku małych (np. peagon heart) zaczynam przygodę z kilkoma zakupionymi rosyjskimi odmianami - przetestuję ich wytrzymałość uprawie ekologicznej. Śnieg za oknem w duszy tęsknota za sianiem, sianiem, sianiem, kiełkowanie, zieleniną dookoła ... ;:145 już niedługo!
Pozdrawiam,
Magda
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1310
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 11

Post »

A gdybym zrobiła tak:
Posiałabym nasionka pojedynczo do większych doniczek i wyniosła do lekko ogrzewanej folii już na początku kwietnia. W folii będzie zwyczajny grzejnik więc doniczki postawiłaby dookoła. Ok 15-20 maja do ziemi. Mam nasionka Siberiana i Arbuznyi'ego, w sumie byłoby ok 20 sadzonek.
Jest szansa że coś z tego będzie, czy to już za duże znęcanie się nad pomidorkami?
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Wszystko o pomidorach cz. 11

Post »

Witam! :wit Wszystkim nam bardzo dobrze jeet znana gnojówka z pokrzyw i jej zbawienne działanie na pomidory :D Gdzieś kiedyś czytałem tekst traktujący o swego rodzaju zamienniki - mianowicie podczas sadzenia rozsady na dnie dołka daje się parę kawałków pokrzywy. Ma to zapewnić pomidorom równomiernie pobieranie większych ilości składników pokarmowych pochodzących z rozkładu roślin. Czy ktoś z Was próbował u siebie taki trick :?:
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Wszystko o pomidorach cz. 11

Post »

sawka pisze:A gdybym zrobiła tak:
Posiałabym nasionka pojedynczo do większych doniczek i wyniosła do lekko ogrzewanej folii już na początku kwietnia. W folii będzie zwyczajny grzejnik więc doniczki postawiłaby dookoła. Ok 15-20 maja do ziemi. Mam nasionka Siberiana i Arbuznyi'ego, w sumie byłoby ok 20 sadzonek.
Jest szansa że coś z tego będzie, czy to już za duże znęcanie się nad pomidorkami?
Nasiona pomidora siejemy najpierw razem do pojemnika, potem trzeba je 2 razy przepikować. Moja rada dotyczy wyrośniętej rozsady po 2 pikowaniu.
Mnie chodziło o to, że jak trzymamy taką rozsadę w domu i na dzień wystawiamy ją do hartowania na dwór, balkon czy parapet to wnosząc ją wieczorem do ciepłego mieszkania robimy błąd w stosunku do pomidorów wegetatywnych. One potrzebują niższej temperatury wieczornej i nocnej, po to by zmusić je do rośnięcia generatywnego. Inaczej po wsadzeniu na miejsce stałe urosną w liście a nie owoce.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
Laryssa11
500p
500p
Posty: 610
Od: 9 lut 2014, o 15:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Wszystko o pomidorach cz. 11

Post »

camellia pisze:Ok. Proszę, piszcie, które to generatywne. ;:170 Gdzieś przeczytałam, ta grupa wymaga też trochę innego nawożenia.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 60&start=0
PatiLu
100p
100p
Posty: 117
Od: 2 mar 2015, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Suwałki

Re: Wszystko o pomidorach cz. 11

Post »

McMArchewka moi sąsiedzi działkowi zaprawiaja tak dołki- obornik i garść pocietej pokrzywy- trochę przykrywaja ziemia i sadzą sadzonki. Z tego co mówią niczym potem nie nawożą, a pomidorki mają naprawde ładne. Uprawiają oczywiście w foliaku.
Ja w tym roku juz zastanawiam się gdzie pójdę po pokrzywy, bo mam zamiar właśnie wrzucić trochę do dołków pomidorowych i muszę mieć na gnojówke (u mnie nazywamy ją "śmierdziówka". Ja czesto fermetuję pokrzywy razem z żywokostem)
msk83
500p
500p
Posty: 760
Od: 20 paź 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 11

Post »

Moja szwagierka tez tak robi, że wrzuca pokrzywe do dołków. W tym roku i ja tak zrobię prócz tego najlepszy nawóz to gnojowka z pokrzyw. Nie szkodliwa a wzmacnia.
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Wszystko o pomidorach cz. 11

Post »

PatiLu No, czyli jednak stosuje się ten sposób :D Ja na szczęście nie mam problemu z szukaniem pokrzyw, ponieważ rosną mi zaraz obok grządki warzynej. Też słyszałem o dodawaniu do gnojówki żywokostu.


msk83 Cóż, tk w takim razie próbujemy razem! :D
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”