Leśne ranczo nad wodą I.

[jonatanka]

Madziu przykro mi z powodu taty,wyrazy współczucia.
Hmm Abraham Darby muszę przemyśleć.Jak wysoki rośnie u Ciebie? Ja tez mam ogród 40 arów ,miejsca dużo to zaleta ale koszenie trawy.....oj sporo pracy.Wkrótce będę powoli zmniejszać trawnik na poczet rabatek.Ziemia gliniasta jakby było jeszcze mało to podmokła.

[Pashmina2006]

Asiu nawet się nie pochwaliłam małżowi, że dzisiaj dobrałam dwie kolejne róże. Przyjadą to będą. Powiedziałam mu tylko że koło 20 i tyle. Zrobił minę ale się nie odzywał za wiele. Poza: przecież musimy kupić garaż, ocieplić domek itd. Liczę, że już więcej róż nie zamówię. Nie dlatego że nie mam chęci. Ale jednak przyjemności trzeba sobie dozować. Ja po prostu nie wiem po co codziennie wchodzę na te rozaria. Dostałam dzisiaj katalog lilii i też już powybierałam sobie kilka sztuk. Ja na szczęście najwięcej kasy na rośliny trwonię zanim na działkę jeżdżę, potem jak się zajmę robotą to głupoty już mi nie w głowie.
Joasiu dziękuję. Abraham nie jest u mnie wysoki, bo młody. Średnio do 1,5 m dorasta. U mnie jest na końcu rabaty jako jeden z najwyższych. Ale zapach ma taki.... że aż się od niego odejść nie chce. A kwiaty przecudne. Kolory takie ciepłe. Same plusy.
Koszenie trawy u mnie też zajmuje bite dwa dni. Uwielbiam ogród od razu po koszeniu. Już nawet sama się brałam za koszenie żeby ema trochę odciążyć. Nie będę jednak tego robić za często, w końcu ogarniam całą resztę. Czy dobrze pamiętam, że to Ty robiłaś taką wielką dziurę żeby woda miała gdzie spływać? Ziemia sucha na wiór jest zła, ale chyba podmokła jeszcze gorsza. Wszystko gnije.

cd moich Austinek:
Queen of Sweden
Cały czas obdarowywała mnie kwiatami. Najpierw różowymi a później lekko morelowymi. Bardzo podobają mi się te pełne "bombeczki". Pokrój sztywny, wzniesiony. Mimo młodego wieku, nie zawiesza główek. Wyczuwalny lekki zapach. Nie chorowała. Nawet mszyce ją omijały.

[jonatanka]

Zgadza się ,to u mnie na ogrodzie jest "staw" ,który ma źródełko .Czy pomógł? Troszkę na pewno , przynajmniej woda nie stoi ale jest wilgotno..Chcemy jeszcze powiększyć skoro nie można wykorzystać jako oczko wodne. Cały czas zastanawiam się jakie roślinki, krzewy posadzić na tej mokrej części ogrodu. Dla piaszczystej ziemi można znaleźć rozwiązania ale dla gliniastej i podmokłej trudno.
Abraham kusi mnie od dawna tylko ta wysokość ale chyba znajdę miejsce dla niego .Co poleciłabyś z niskich róż o sztywnych pędach?

[aneczka1979]

Madziu co oglądam zdjęcia Queen of Sweden, to ona zawsze, niezmiennie mnie zachwyca. Cudna jest.
A w zeszłym roku miałam też wielką chrapkę na Williama S. ale jakoś mi przeszło.
Ciekawa jestem co tam w liliach szczególnie sobie upatrzyłaś?

[Alania]

Pięknie udało Ci się uchwycić Queen of Sweden
U mnie ona słabo kwitnie, a u Ciebie dobrze rośnie - ja musiałam trafić na kiepska sadzonke.

[Pashmina2006]

Joasiu no twardy orzech do zgryzienia masz. Na pewno możesz mieć dużo lilii wodnych. O których ja mogę tylko pomarzyć.
A co do ziemi? Kiedyś w jakiejś gazecie ogrodniczej był artykuł co może rosnąć w takim podmokłym terenie. Spróbuję poszukać. Chyba że wywiozłam ten numer na działkę. Sprawdzę. A co do róż, jaka kolorystyka, wysokość Cię interesuje?
Aniu mam dużo lepsze foty Wiliama. Właściwie to miałam i jestem w trakcie ich odzyskiwania. Te co podałam to były pierwsze kwitnienia. Później był piękniejszy. Liczę, że w tym roku jeszcze więcej pokaże. Bardzo podobał mi się on u Kasi -robaczka. A z lilii podoba mi się Elodie, Pearl Loraine, Pearl Stacey, White Planet, Acierto, Altari, Baruta, Big Brother, Boogie Woogie, Flashpoint, Honeymoon, Miss Feya, Mister Cas, Myth, Nymph, On Stage, Ovatie, Pretty Women, Distant Drum, Soft Music. Kilka z nich już mam ale chcę więcej . Nie jest to lista zamknięta, od godziny coś skreślam i zakreślam inne. Albo zamazuję skreślone i zakreślam od nowa . A Ty co wybrałaś?
Moniczko a to tegoroczna sadzonka? Jak tak, to może jeszcze pokaże co potrafi? Zazwyczaj wszędzie pięknie kwitnie. Może faktycznie słaba była. Albo coś jej przeszkadza.

[iwwa]

Ale się dzieje ! Jakie chciejstwa macie dziewczęta wow !
Madziu, róża Queen of Sweden cudna ! szkoda tylko, że mocniej nie pachnie. Mnie się marzy taka róża, coby zapachem kładła nas na kolana byłoby miło, upajałabym się nią od rana do wieczora.

Ja , jesienią posadziłam New Dawn, Wiener Charme i Charles de Gaulle

[Pashmina2006]

"Mówisz" i masz. Abraham Darby powala zapachem na kolana, Chippendale i Chopin też.
New Dawn dopiero w drugim roku mnie zachwyciła. Charlesa też mam. Wolę jednak Hippolyte, ewentualnie Cardinal de Richelieu. Charles zaszczycił mnie raptem jednym kwiatem. W tej tonacji dosadzę Lawender Ice w tym roku.
Edit: O Wiener jeszcze nie słyszałam, ale widzę że ładny kolor ma. Nie mogę się więc jej doczekać u Ciebie.

[iwwa]

OOO, to muszę i ja pokręcić się po necie. Koniecznie muszę kupic tę różę !

[Dorota71]

To i ja skożystałam z pomocy wujka google i wyszukałam sobie Abraham Darby. I ..... musi być moja !
Oj dziewczyny, co ja przez Was mam. Tylko kolejne chciejstwa.

[Madziagos]

Od kilku lat mam różę Abraham Darby - kwitnie cały sezon na okrągło, raczej nie choruje, jest dość odporna na mrozy.
U mnie krzew ma jakieś 1,2 - 1,5 metra.
No i oczywiście pachnie - posadziłam ją koło wejścia do domu - to był dobry wybór

[Dorota71]

No dobra, skoro jest taka genialna to czy można ją ukorzenić też przez patyczki? Właśnie wpadł mi do głowy pomysł żeby zrobić z niej żywopłot nieformowany.

[aneczka1979]

Madziu mnie po głowie chodzą: White Planet, Beijing Moon, Pretty Woman, Boogie Woogie (już ją mam ale domówię, bo jest śliczna), tak samo Garden Affaire. A z pełnych wezmę Distant Drum i Soft Music. Poważnie myślę też nad: L. Regale, Alamosa, Bowmore, Mister Pistache, Ovatie, Zambesi, Bellsong. I chyba pokuszę się na L. Lankongense.
Z drugiej strony nie mogę zamówić ich wszystkich! Muszę wprowadzić ograniczenia. Grrrr.

[iwwa]

Madziu, zarażasz tymi różami
Dzięki za podpowiedź, zaraz muszę sobie spisać te pachnidła
Też jestem ciekawa nowych moich nasadzeń... Obym była mile zaskoczona

[Pashmina2006]

Asia koniecznie! Jest naprawdę rewelacyjna. Emilien Guillot też ładnie pachnie.
Dorotka świetny pomysł z tym szpalerem. Nie umiem ukorzeniać róż. Udało mi się tylko z hortensjami i uznaję to już za osobisty sukces. Nie mam też cierpliwości do tego. Hortensje akurat szybko rosną. Jakby co, służę patyczkami po wiosennym cięciu.
Madziu żałuję że trochę kiepsko ten swój domek zaprojektowałam i posadziłam koło niego iglaki a nie róże. No ale wiesz jaki był pierwotny plan. Wszystko co kolorowe to aut. Abrahama mam po drugiej stronie stawu. Bardzo często tam zachodzę żeby go wąchać. Jest idealny. Może kiedyś go wkomponuję i po stronie "domkowej". Szkoda że byłam taka na nie do tej kolorystki i nie posadziłam go przy altanie. No ale cóż, trudno.
Ania no to widzę że prawie wszystko Ci się podoba. Trudny wybór prawda? Mój eM wczoraj usiadł nad katalogiem i stwierdził że nie pozaznaczałam tych, które jemu się też podobają. No i już listę trzeba zmienić. Choć całkiem mi się te wybory małża nie podobają, to uszanuję jego zdanie .