Moja przygoda z roślinami
- Ela_2015
- 500p

- Posty: 543
- Od: 26 gru 2015, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja przygoda z roślinami
Ela
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moja przygoda z roślinami
Jeśli chcesz, by szybciej urosły przed zimą, to wysiej teraz, tzn. 19 lub 20 stycznia, bo to będą kolejne dni korzystne dla kwiatów.
Re: Moja przygoda z roślinami
Lucyna Jak nasionka tylko dojdą to zaraz 19 stycznia je wysieję.
Dziękuję ci bardzo.

Pozdrawiam.
e-babcia Witam Cię serdecznie w skromnych progach.
Dziękuję za miłe słowa i zapraszam częściej.
Pozdrawiam.
Wolusia Witam Cię Serdecznie.
Mieszkam na Mazowszu śniegu u nas jest sporo. Lubię wysiewać roślinki i patrzeć jak kiełkują, rosną.
Jęśli chodzi o 'Bergenię' to bardziej bezproblemowej rośliny zarówno na słońce i do cienia nie ma
Zapraszam do odwiedzania mnie.
Pozdrawiam.
clem3 Witam Cię serdecznie.
Pisz u mnie co chcesz ja się przynajmniej douczę.
Wpadaj częściej.
Pozdrawiam.
Ela_2015 Witam Cię serdecznie.
Ja też nie lubię zimy bez śniegu.
Ja przeważnie wysiewam rośliny i pikuję te najmniejsze, bo mama nie lubi się bawić z drobnicą, ale za to mama je dokarmia, podlewa i przesadza.
Mi też szkoda było by wyrzucić hibiskusa.
Pozdrawiam i zapraszam do odwiedzania mnie.
Zdjęcia na pocieszenie że już niedługo wiosna.




Pozdrawiam.
e-babcia Witam Cię serdecznie w skromnych progach.
Pozdrawiam.
Wolusia Witam Cię Serdecznie.
Pozdrawiam.
clem3 Witam Cię serdecznie.
Pozdrawiam.
Ela_2015 Witam Cię serdecznie.
Pozdrawiam i zapraszam do odwiedzania mnie.




Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moja przygoda z roślinami
Maki w stadium pękającego pąka są najpiękniejsze. 
-- 13 sty 2016, o 22:30 --
Nie dokończyłam i post mi uciekł.
Oczywiście, że to nie mak, lecz malwa, sens wpisu został mi rozbrojony.
Nie wiem, co się dzieje. Albo coś mi wcina posty, albo uciekają i tracą sens.
-- 13 sty 2016, o 22:30 --
Nie dokończyłam i post mi uciekł.
Oczywiście, że to nie mak, lecz malwa, sens wpisu został mi rozbrojony.
Nie wiem, co się dzieje. Albo coś mi wcina posty, albo uciekają i tracą sens.
- Ela_2015
- 500p

- Posty: 543
- Od: 26 gru 2015, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja przygoda z roślinami
Musze dzisiaj przejrzeć swoje dalie,czy nie zasucho mają no i mieczki.Pozdrawiam.
Ela
Re: Moja przygoda z roślinami
Ja się dołożę do dyskusji o hibiskusach. U mojego dziadka rosły dwie duże dorosłe ketmie. Nigdy niczym ich nie okrywał. Dobrze że zebrałam z nich nasiona, bo chyba 5 lat temu obie zmarzły. Ale wtedy była taka fala mrozów po ponad 30 stopni. Tak więc do końca mrozoodporne to one nie są. Ale łatwo i szybko można je odzyskać wiec na pewno warto mieć w ogrodzie 
Re: Moja przygoda z roślinami
Lucyna Malwy w fazie pąka są najpiękniejsze, ale malwy pełne jak zakwitną też są piękne.
Nic nie szkodzi że coś Ci ucięło ważne że do mnie zaglądasz.
Ela_2015Dziękuję że przypomniałaś mi o daliach, jakoś o nich zapomniałem też muszę do nich zajrzeć. A u mnie na razie na minusie, dużo śniegu ale i bardzo ślisko. Idąc chodnikiem nie raz wywijam orły.
vimen Też sądzę że warto mieć hibiskusy w ogrodzie - mają bardzo ładne kwiat. Szkoda że zmarzły, ale dobrze że można je odzyskać.
Pozdrawiam. 
Ela_2015Dziękuję że przypomniałaś mi o daliach, jakoś o nich zapomniałem też muszę do nich zajrzeć. A u mnie na razie na minusie, dużo śniegu ale i bardzo ślisko. Idąc chodnikiem nie raz wywijam orły.
vimen Też sądzę że warto mieć hibiskusy w ogrodzie - mają bardzo ładne kwiat. Szkoda że zmarzły, ale dobrze że można je odzyskać.
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Moja przygoda z roślinami
Przyszedłem z rewizytą i widzę, że ... masz pole do popisu
Najważniejsze chęci, a tych widzę nie brak
U mnie tylko 3 ary i to już zapchane na maksa
Najważniejsze chęci, a tych widzę nie brak
U mnie tylko 3 ary i to już zapchane na maksa
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moja przygoda z roślinami
Dziękuję za zaproszenie, skoro jesteś taki gościnny to oczywiście będę zaglądać
Ślicznie udało ci się uchwycić ten piękny ciemny kolor malwy 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Re: Moja przygoda z roślinami
any57 Witam Cię serdecznie
dość sporo mam tego miejsca,
a jak zabraknie to będę musiał z rodzicami dobrze gadać aby kolejny hektar mi udostępnili.
clem3 Zaglądaj kiedy chcesz
Moje dalie pomponowe czerwone i białe dość wolno się rozrastają.

clem3 Zaglądaj kiedy chcesz
Moje dalie pomponowe czerwone i białe dość wolno się rozrastają.

Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren
Re: Moja przygoda z roślinami
Witaj Rafał, wpadłam z rewizytą. Masz niesamowity zapał do siania
Piękne i dorodne warzywa, jestem pod wrażeniem 
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moja przygoda z roślinami
To ile ty masz tego ogrodu? 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Re: Moja przygoda z roślinami
Pashmina Witam Cie serdecznie.
Dziękuje za miłe słowa
jak zacznie się już w syczeniu siać to tak szybciej mija czas do wiosny i cały czas się myśli o wiośnie.
clem3 warzywnik, sad i ogród + mój nie duży las sosnowy obok ogrodu gdzie żyją wiewiórki to będzie około 1 hektara nawet więcej.
A rodzice mają około 50 hektarów pól i duża część sąsiaduje z końcem sadu więc pójdę w nocy ogrodzenie przestawię i będę miał większy sad
A tak na serio to nie mam zamiaru powiększania ogrodu czy sadu bo i tak z tym jest sporo roboty. 
clem3 warzywnik, sad i ogród + mój nie duży las sosnowy obok ogrodu gdzie żyją wiewiórki to będzie około 1 hektara nawet więcej.
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moja przygoda z roślinami
1 ha
O matko, to pracy nie zazdroszczę 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moja przygoda z roślinami
Oj, przydałby mi się taki hektar! Już ja bym wiedziała, czym go udekorować!


