Jakich odmian pomidorów nie będę uprawiać

[Arkadiusz j]

Na forum przeczytałem bardzo wiele ciekawych informacji na temat doboru odmian pomidorów. Wiele z tych opisów pozwoliło mi na wytypowanie odmian do testowania w moim ogrodzie. Część z nich się sprawdziła i z pewnością pozostanie, jak to niektórzy określają, "na zawsze". Części dałem szansę na wykazanie się w kolejnym roku. Pozostałe wykreśliłem z listy tych odmian, które zamierzam uprawiać.

Decyzję o wykreśleniu podjąłem w oparciu o moje doświadczenia z mojego ogrodu.
- Pierwsze plenność. Nawet smaczne odmiany, które dały mi po 2-3 średnie pomidory z rośliny nie są dla mnie godne uwagi.
- Drugie, odporność na choroby i niesprzyjające warunki pogodowe, w tym pękanie po opadach.
- Trzecie, jakość owoców - kształt, wybarwienie. Obecność "zielonej piętki" i "głąba".
- Czwarte, najważniejsze - smak bezpośrednio po zerwaniu i krótkim przechowywaniu.
- Piąte, dojrzewanie po okresie wegetacji, u mnie w garażu, później w piwnicy.

Wszystkie powyższe cechy wynikają z prowadzonej uprawy, czasem błędów, warunków klimatycznych i glebowych w danym regionie. Do tego dochodzi czynnik bardzo subiektywny, jakim jest gust i smak.

Chciałbym, abyśmy podzielili się naszymi doświadczeniami negatywnymi, po to, aby wskazać na forum mankamenty danych odmian i w ten sposób ułatwić wybór odmian do testowania.

Bardzo proszę o wasze opinie.



Rozpoczynając ten post, podam odmiany, które nie spełniły moich oczekiwań i nie planuję więcej ich uprawiać:

1. Black Zebra - kupione owoce zimą w sklepie smakowały mi. Ta z ogrodu, już nie.
2. Kumato - kupione owoce zimą w sklepie smakowały mi. Ta z ogrodu, już nie.
3. Japanese Black Trifele - gruba skóra, smak mi nie odpowiada.
4. Ananas Noir - u mnie bardzo słabo rósł. Smak niczym mnie nie zaskoczył. Przegrał rywalizację z Malachitową Szkatułą.
5. Green Grape - wzrost słaby, smak mi i moim domownikom nie odpowiada.
6. Sława Nadrenii - smak mi i moim domownikom nie odpowiada.
7. Stupice - owoce drobne, smak mi i moim domownikom nie odpowiada.

[Pelasia]

Co do nr 3 też się z Tobą zgadzam. Niajki pomidor do do plenności i smaku...

[beata_m]

Na pewno nie będę uprawiać dwóch odmian:
- Tigerella - kiepski smak, składa się głównie z galaretki. Mocno pęka i gnije w miejscsu pęknięcia.
- Marmande - przy tych upałach jakie panowały w ubiegłym sezonie i pomidory gotowały się na krzakach (góra owoców robiła się biała) płaski kształt tej odmiany powodował, że do jedzenia nadawało się najwyżej pół pomidora ( górna połwka biała).
Pozdrawiam
Bea

[GrazynaW]

Nr 4. Ananas Noir rozczarował mnie smakiem.
Z plennoscią też nie najlepiej.

[Laryssa11]

Niesamowite, bo w powyższych są pomidory, które dla mnie zostają i uważam za pyszne (GGC i AN)
Ale nie chcąc robić wielostronicowej polemiki, bo o gustach się nie dyskutuje, dodam od siebie:

E4185 - może i były spore i było ich dużo, ale nieodporne na choroby i bezsmakowe, kaszowate, blade w środku mimo dojrzenia
Reisetomate - wzrost ciężki do okiełznania w foliaku, kształt strasznie niepraktyczny, nierówne dojrzewanie, smak byle jaki, łapał choroby
Malinowy 1948 (albo inna data, nie pamiętam) - z malinówki miał tylko kolor, również bezsmakowy i kaszkowaty w środku
Tigerella - bardzo twarda skóra i smak zbyt kwaśny

Poza tym było sporo innych, które mnie po prostu nie zachwyciły, ale bez większych negatywnych uczuć.

Jak przemyślę, to pewnie coś jeszcze dopiszę

[pomidormen]

kupione owoce zimą w sklepie smakowały mi. Ta z ogrodu, już nie.

A to trochę dziwne, tez ogrodu są lepsze i to zdecydowanie od tych z marketu, szczególnie zimowych.
A może w zimie coś paliłeś? niekoniecznie w piecu?

[x-a-8]

Stupice - owoce drobne, smak mi i moim domownikom nie odpowiada.

Zgadzam się, nie zaskakuje niczym poza swoją wczesnością.

[Laryssa11]

Co do Stupice - u mnie był tylko tydzień wcześniej niż inne. Więc też go nie powtórzę. Ładnie ujęte, niczym nie zaskakuje (no może tym, że owocował do przymrozków).

[pomidormen]

Stupice u mnie był razem z VP1, całkowicie wyleczyłem się z tych super wczesnych odmian. Małe, niesmaczne i wcale nie takie wczesne. Szkoda miejsca.

[badzia]

Nie posadzę limy. Na uprawę w gruncie zbyt póżny.

[jokaer]

Informacje o polecanych odmianach zawarte już są w wątku tym-

Jakie odmiany pomidorów na przyszły sezon cz.3

i wątku tym-


Opisy odmian pomidorów +foto-wybieramy na następny sezon


Utworzony wątek nie jest zły, ale pod warunkiem, że nie będą się informacje dublować.
W tym wątku mają się znaleźć tylko i wyłącznie opinie na NIE.

[wodny111]

Piszesz:

Nawet smaczne odmiany, które dały mi po 2-3 średnie pomidory z rośliny nie są dla mnie godne uwagi.

zaś podajesz listę odmian, które Ci nie smakowały. Może wskaż, które to odmiany dają taki niski plon niegodny uwagi?

[Arkadiusz j]

Nie cytujemy postów, na które odpowiadamy bezpośrednio- mod.jokaer.

Zdecydowanie mały plon u mnie dały odmiany:

Ananas Noir
Green Grape

[Adas11]

....................................
Nie jadalną odmianą jest odmiana Adam i z marketu
Tigerella ? za dużo wody


Tekst niezwiązany z tematem wątku został usunięty- moderator jokaer.

[anulab]

Długą listę mam takich niewypałów ,przez te wszystkie lata nazbierało się tego więcej niż tych super godnych polecenia.
Najczęściej sadzę polecane na forum ,tym lub innym .Zacznę od porzeczkowych ,podpadły mi nie dlatego ,że zły smak lub
słaba plenność ,ale dlatego ,że nie mogłam nad nimi zapanować .Rozlazło się to w tunelu strasznie , ulgę poczułam jak się
ich pozbyłam.
Następny to Green Sausage ,owszem plenny nawet bardzo .Smak jak dla mnie słaby ,skóra twarda .
Koncepcja wątku bardzo dobra .