Teraz ja - treissi

[bayaga]

ja to chyba sobie założę specjalny zeszyt chyba..., co ,gdzie i jak , już się gubię które cieniować ,przesuszać i zimować obłędu dostane im więcej się uczę bywając na tym forum to coraz bardziej jestem załamana ile błędów popełniłam przy moich roślinkach

[treissi]

Kasiu pokaż swoje oleandry. ja mam je dopiero pierwszy raz i nie bardzo wiem co i jak. Niby informacje z książki i netu, ale jednak takie porady od Was są dużo lepsze, bo z doświadczenia. Co do piwnicy to co prawda mam, ale boję się, że tam mogą przemarznąć - jest w ogóle nie ogrzewana Temperatura byłaby idalna na klatce schodowej, ale tam jest ciemno Chyba, że postawię po prostu na schodach, to będzie padało światło od okienka w drzwiach

Ewuniu ja myślałam, że nic z niej nie będzie, bo te ukradzione kawałeczki raczej mizerne były. A tu niespodzianka i wszystkie się przyjęły Teraz przestawiłam ją w inne miejsce - troszkę w cieniu. Mam nadzieję, że jej to nie zaszkodzi, bo begonię to miejsce wykończyło

Aga nie masz się czym przejmować. Żebyś Ty wiedziała jaka ja byłam zielona, jak odkryłam to forum Błędy każdy znas popełniał, popełnia i będzie popełniał. Nie da się inaczej. Zeszycik świetny pomysł. Ja też taki mam i notuję w nim co komu wysłać i inne sciekawostki czasami też Najgorzej jest na początku, bo jest ogromna ilość informacji do ogarnięcia i wszystko nieraz Ci się pomyli. Potem jest coraz więcej rzeczy, które już wiesz, więc nie ma problemu z przyswajaniem nowych Życzę powodzenia i cierpliwości w zdobywaniu wiedzy i umiejętności

[bayaga]

treissi dzięki za pocieszenie na razie to mam taki miszmasz ,że aż głowa puchnie przyznam szczerze ,że troche sie czuje zagubiona ....tyle tego ,że trudno ogarnąć
zaczne robić notatki

[treissi]

Też tak miałam na początku. Sporo rzeczy pozapominałam a potem przeglądałm mnóstwo stron w poszukiwaniu informacji na dany temat, bo wstyd było pytać jeszcze rasz

[kati-1976]

Monisiu jutro z rana pokażę ich fotki, bo teraz jestem w pracy

[treissi]

Kasiu nie ma sprawy - będę cierpliwie czekała

[miluck]

Moniko ciekawa jestem kwiatów Twojego kalanchoe?
Daj znać jak zakwitnie

[treissi]

Jagódko pewnie, że dam Jakbym mogła się nie pochwalić swoimi pierwszymi kwiatami

[miluck]

Czekam z niecierpliwością

[Saraaa]

Na kwitnace kalanchoe i ja czekam z nieciepliwością :P Zielistka badzo ładna i nawet nie wygląda na to, aby była po przejściach - jesteś magik normalnie

Pozdrawiam
...( A z zeszycikiem baardzo dobry pomysł - chyba od Was odgapię :P )

[treissi]

Saro ja bez zapisywania co komu to bym się pogubiła A ostatnio i tak wszystkie moje zapiski przepadły, bo mały szatanek pożarł zeszyt. Niestety nikt nie chce mi przypomnieć co mu obiecałam A miałam tam już sporo wpisów na wiosnę Muszę założyć nowy kajecik

Na kalanchoe kochane musicie jeszcze sporo poczekać - na razie mają maleńkie pączucie







Ta roślinka zaczęła pięknie puszczać listki po tym jak ją kot zrzucił z parapetu i się złamała Proszę o identyfikację



Tutaj fiołeczki z kilku listków. Jak myślicie rozsadzać teraz? Czy poczekać do wiosny?



Kwitnące cyklamenki







Kroton, który postanowił puścić kilka listków - a to niespodzianka

[basga]

To chyba aeschynantus był zrzucony przez kotka...
Cyklamenki cuuuudne,mojemu cos listki żółkną...może go dokarmić?Fiołki chyba już możesz rozsadzić.

[miluck]

Monisiu
Cyklameny przecudne ,a krotona szczerze zazdroszczę, ja wykończyłam już trzy i powiedziałam
sobie koniec.
Kalanchoe jest śliczne i będę czekać na kwiaty ,no bo i tak niema innego wyjścia
Fiołka bym rozsadziła nie czekając wiosny,będą na wiosnę ładniejsze i gęstsze

[treissi]

Tak Basiu to ta roślinka Dziękuję za identyfikację
Moim cyklamenkom też listki żółkły - białemu najbardziej. Na zdjęciu nawet widać jak ma ich mało Teraz jakoś przestały - na szczęście

[basga]

Tak same z siebie przestały żółknąć?Miałam ochotę dziś dokupić sobie jakiegoś do mojej ciapatej miniaturki ale właśnie bałam się,że znowu będzie to samo a w tamtym roku jednego ukatrupiłam.W jakiej temp.stoi ten Twój?