Piwonia drzewiasta cz.2
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
A nie lepiej zimować ją w nieogrzewanym garażu? Bo nie bardzo rozumiem, jak pobyt w doniczce miałby jej ułatwić przetrwanie zimy...
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Piwonie drzewiaste mają tendencję do przemarzania? Kupiłam 2 w tym roku i tak się zastanawiam czy je okrywać.
Pozdrawiam Ula
Mój działkowy ogródek
Mój działkowy ogródek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1036
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Późniejszą jesienią obkop wysoko ziemią i narzuć jakieś łęty.Wg mnie szczelne okrywanie może spowodować,że szybciej wejdzie w wegetację i wówczas przymrozi Ci na wiosnę nowe przyrosty.
Halina
- mirekjm
- 200p
- Posty: 217
- Od: 20 gru 2011, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie SZCZYTNO
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Witam miłośników piwoni .Kupiłem w 2013 roku 3 szt, piwoni drzewiastej. Dwie mi zmarzły,pozostała jedna w 2014 r zakwitła mi jednym kwiatem.


pozdrawiam:Mirek
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 14&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 14&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- mirekjm
- 200p
- Posty: 217
- Od: 20 gru 2011, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie SZCZYTNO
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Jakie było moje zdziwienie w tym roku,kiedy na tym krzaku zauważyłem ,że liście są w dwu kolorach,a później okazało się,że mam na nim dwa kolory kwiatów.






pozdrawiam:Mirek
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 14&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 14&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Mirekjm, czyli to oznacza, że na podkładce zaszczepiono Ci 2 różne odmiany?
Kurcze, ja mieszkam na wschodzie Polski, tu jest najzimniej. Pewnie wszystkie mi zmarzną. Nie wiedziałam, że są takie wrażliwe.
Kurcze, ja mieszkam na wschodzie Polski, tu jest najzimniej. Pewnie wszystkie mi zmarzną. Nie wiedziałam, że są takie wrażliwe.
Pozdrawiam Ula
Mój działkowy ogródek
Mój działkowy ogródek
- mirekjm
- 200p
- Posty: 217
- Od: 20 gru 2011, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie SZCZYTNO
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Tak mi się wydaje , że zostały zaszczepione dwie odmiany. Trzeba je na pewno zakopczykować na zimę i wsadzic w osłonientym miejscu przed silnymi wiatrami.
pozdrawiam:Mirek
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 14&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 14&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1036
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Wg mnie ta czerwona to jest bylinowa,czyli zakwitła podkładka, na której zaszczepiono drzewiastą.Później po ruszeniu drzewiastej ogrodnicy ją wycinają,więc zostaje tylko ta szlachetna.Czy pooglądałeś miejsce gdzie była szczepiona?
Moim piwoniom drzewiastym,szczepionym,bo mam też z siewek,nie podoba się ziemia,mimo licznych prób jej poprawy.
Moim piwoniom drzewiastym,szczepionym,bo mam też z siewek,nie podoba się ziemia,mimo licznych prób jej poprawy.
Halina
- mirekjm
- 200p
- Posty: 217
- Od: 20 gru 2011, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie SZCZYTNO
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Pewnie Halinko masz rację,zobaczę w przyszłym roku jak mi nie zmarznie
.

pozdrawiam:Mirek
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 14&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 14&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Ma-Do
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1754
- Od: 22 lut 2010, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Tak kwitły moje peonie w minionym sezonie
Ta jest chyba najpiękniejsza,ma ok 160 cm.

Ta z kolei jest największa ,dorosła do ok 190-200cm.Słabo kwitła bo zbyt zacieniła ją magnolia i jabłoń.
Kwiat ciemniejszy od poprzedniej.


Peonia Lutea -siewka.Na pierwsze kwiaty czekałam 8 lat.Niestety jest dość wrażliwa na mróz,a więc nie zawsze kwitnie.
Kwiaty nie są duże,ale za to kolor przyciąga wzrok.Też jest ogromna ,ma ok 190cm.


Ta jest najmarniejsza,a kwiaty nienadzwyczajne.

Ta jest chyba najpiękniejsza,ma ok 160 cm.

Ta z kolei jest największa ,dorosła do ok 190-200cm.Słabo kwitła bo zbyt zacieniła ją magnolia i jabłoń.
Kwiat ciemniejszy od poprzedniej.


Peonia Lutea -siewka.Na pierwsze kwiaty czekałam 8 lat.Niestety jest dość wrażliwa na mróz,a więc nie zawsze kwitnie.
Kwiaty nie są duże,ale za to kolor przyciąga wzrok.Też jest ogromna ,ma ok 190cm.


Ta jest najmarniejsza,a kwiaty nienadzwyczajne.

Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Moje wątki
- Shyva
- 100p
- Posty: 116
- Od: 26 mar 2015, o 13:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubawska
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Posadziłam moją piwonię wiosną 2015 - szybko "wykiełkowała", jesienią miała ok 20 cm, kilka pędów bocznych. Okryłam ją iglakami + worek jutowy + doniczka do góry dnem stabilizująca wszystko. Mrozy u mnie były do - 20 *C, z tego co podglądałam ostało na dzień dzisiejszy kilka pociemniałych łodyżek. Myślicie że ma szansę przeżycia?
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Shyva, moim zdaniem ma szanse. Nawet gdyby przemarzła jej góra, to korzeń powinien przeżyć, najwyżej odbije.
- Shyva
- 100p
- Posty: 116
- Od: 26 mar 2015, o 13:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubawska
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Daria_Eliza przywróciłaś mi wiarę
oby te 2 miesiące okazały się tylko łaskawe, bo z tego co czytam pod koniec stycznia ma być albo 5*C albo - 30 :/ dam znać wiosną czy się udało

- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Shyva, piwonie krzewiaste to rośliny górskie, np. p. Delavaya występuje naturalnie powyżej 2000 m n.p.m. do 3600 m n.p.m.
P. Rocka występuje od 1000 do 2800 m n.p.m. Także z całą pewnością ich korzenie muszą być mrozoodporne i pędy starszych roślin też. Nie wiem jaką dokładnie masz piwonię krzewiastą, w naszych sklepach zazwyczaj tak dokładnej informacji nie uświadczysz.
Przypilnuj tylko, żeby Twoja piwonia miała jakieś powietrze, żeby to opatulenie nie było za mocne i żeby nie zgniła jak będą roztopy.
Ja (strefa 6a/5b) moim dwóm młodym piwoniom drzewiastym robię takie zabezpieczenie: na zimę wbijam dookoła nich kilka kijków bambusowych i wokół tych bambusów naciągam zimową agrowłókninę tak, żeby gałązki piwonii nie dotykały jej bezpośrednio tylko miały tam trochę luzu. Chodzi głównie o osłonę przed zimnym wschodnim wiatrem w zimie. A spód ściółkuję ściętą, suchą trawą łąkową. Bo my mamy nasadzenia na łące póki co, a nie w typowym ogrodzie.
Dojrzałe krzewy nie będą potrzebować ochrony.
Byłam w okolicy Poznania u pani, która już kilkadziesiąt lat hoduje piwonie krzewiaste i jak były te najcięższe zimy, gdy sady owocowe tam u nich wymarzały, jej piwonie przeżyły bez problemu.
W przypadku tych piwonii najważniejsza jest cierpliwość, to nie są rośliny które rosną szybko.
P. Rocka występuje od 1000 do 2800 m n.p.m. Także z całą pewnością ich korzenie muszą być mrozoodporne i pędy starszych roślin też. Nie wiem jaką dokładnie masz piwonię krzewiastą, w naszych sklepach zazwyczaj tak dokładnej informacji nie uświadczysz.
Przypilnuj tylko, żeby Twoja piwonia miała jakieś powietrze, żeby to opatulenie nie było za mocne i żeby nie zgniła jak będą roztopy.
Ja (strefa 6a/5b) moim dwóm młodym piwoniom drzewiastym robię takie zabezpieczenie: na zimę wbijam dookoła nich kilka kijków bambusowych i wokół tych bambusów naciągam zimową agrowłókninę tak, żeby gałązki piwonii nie dotykały jej bezpośrednio tylko miały tam trochę luzu. Chodzi głównie o osłonę przed zimnym wschodnim wiatrem w zimie. A spód ściółkuję ściętą, suchą trawą łąkową. Bo my mamy nasadzenia na łące póki co, a nie w typowym ogrodzie.

Dojrzałe krzewy nie będą potrzebować ochrony.
Byłam w okolicy Poznania u pani, która już kilkadziesiąt lat hoduje piwonie krzewiaste i jak były te najcięższe zimy, gdy sady owocowe tam u nich wymarzały, jej piwonie przeżyły bez problemu.
W przypadku tych piwonii najważniejsza jest cierpliwość, to nie są rośliny które rosną szybko.
- Shyva
- 100p
- Posty: 116
- Od: 26 mar 2015, o 13:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubawska
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Daria_Eliza z tego co podpatruję, piękna ta Twoja łąka
jak na razie wystrzegam się stosowania agrowłókniny (stawiam na prowadzenie staropolskiego ogrodu staropolskimi metodami - chochoły i takie tam :P), jednak wezmę sobie do serca Twoje rady o wietrzeniu. Dziękuję pięknie za rzetelne informacje 

