Spacer zaliczony.....

,pies zadowolony....
Marlenko fajna sprawa móc popodglądać naszych skrzydlatych przyjaciół.
Wczoraj był słoneczny dzień to zleciało ich się całe mnóstwo. Dziś pochmurniej i jakoś nikogo nie widać.
Wczesnym rankiem tylko parę sikorek zauważyłam...
Eluś wpadaj kiedy tylko chcesz i odzywaj się częściej.Tobie również życzę miłej niedzieli...
Właśnie wróciłam ze spacerku, całkiem miłego...Nie jest w tej chwili ślisko, więc mogłam trochę pospacerować. Wieczorem jak przymrozi to znów zrobi się szklanka...
Mati moja Justyna też była w szoku że tyle ich zobaczyła. To ujście leży pośrodku trzech akwenów wodnych i na pewno te łabędzie na zimę, wszystkie zleciały się w jedno miejsce. Ale widok cudowny...
A jak się spieszyły jak zobaczyły ludzi, jeden przed drugim aby być pierwszym. Jedne płynęły a niektóre zaczęły lecieć ze swoim stadkiem... Przeżycie super tak być blisko nich.
Latem jak mają młode to lubią pogonić i tego się bałam. Ale tu już brzydkie kaczątka dosyć duże i raczej wszystkie spokojne....
Iwonko super że spodobały ci się moje ekologiczne karmniczki... Fajnie że też możesz pomóc troszkę ptaszkom w tym trudnym dla nich okresie...Jest to też okazja na pogłębienie wiedzy o ptakach, ich różnorodności oraz pięknie.
Bea cieszę się że podobają ci się moje karmniczki . Sama podejrzałam je na innym portalu społecznościowym... Warto zrobić i też się cieszyć z odwiedzin ptaszków w ogrodzie...
Zielistki bardzo lubię i będą chyba u mnie już zawsze...
Zuza tak , słoninę też dałam. Do niej przede wszystkim przylatują sikorki. Po ziarenka wróble i takie małe ptaszki , chyba kowaliki...
Małgosiu jadąc tam, też się nie spodziewałam że tyle tych dostojnych ptaków tam będzie...
Pobliscy mieszkańcy dbają o nie , pani była z całym wiadrem kaszy i ziemniaków. Potem jeszcze jacyś państwo przyszli z reklamówką chleba.... Więc łabędzie tam się zbierają zimą, bo wiedzą że ludzie im pomogą...
Ewuś zgapiaj kochana i pochwal się ... Gorzej jak nie masz na czym powiesić. Może coś wymyślisz.
Dla nas kobiet nie ma rzeczy niemożliwych...
