Ogród Madzi - część 2
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Ogród Madzi - część 2
Witaj..
miło mi że odwiedziłaś mój mały ogród..
dziękuje..ja odbyłam spacer u Ciebie i jestem pod wrażeniem..
masz tak pięknie kolorowo..i ta ilość iglaków różnych gatunków..super to wygląda..
ja też teraz mam zielono właśnie za ich sprawą i zimozielonych ..jakoś nie wyobrażam sobie ogrodu bez iglaków.Mam cichą nadzieję że wiosna nie każe na siebie długo czekać...i zaczną szybko pokazywać się kolory..czego Tobie i sobie życzę
pozdrawiam
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Madzi - część 2
Witaj Madziu,teraz widać jak iglaki są w ogrodzie potrzebne,ja też nie wyobrażam sobie bez nich ogrodu,moja Gunnera też wyprzykrywana i też jej zrobiłam taki wałek ze słomy ,no może trochę niższy ,myślę ,że przetrwa,pozdrawiam i miłej niedzieli życzę,fajnie Cię widzieć 
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród Madzi - część 2
Witaj Madziu.
Masz przepiękny ogród i bardzo dużo wspaniałych roślin. Kolorów u Ciebie nie brakuje przez cały sezon a dzięki iglakom nawet zimą ogród wygląda ciekawie, zwłaszcza przykryty białą pierzynką. Miłego wieczoru życzę . Pozdrawiam
.
Masz przepiękny ogród i bardzo dużo wspaniałych roślin. Kolorów u Ciebie nie brakuje przez cały sezon a dzięki iglakom nawet zimą ogród wygląda ciekawie, zwłaszcza przykryty białą pierzynką. Miłego wieczoru życzę . Pozdrawiam
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Przemku,
ja się kąpię cały rok, więc temperatura wody jest w sumie sprawą drugorzędną.
Pierwszorzędny jest za to dostęp do wody - ostatnio całe jezioro pokryło się bardzo grubą warstwą lodu i niestety - póki co - kąpiele musze odłożyć na później.

Dorota,
nie ma sprawy, polecam się na przyszłość.

Marysiu-Sasanko,
oj tak, bez iglaków byłoby teraz byle jak.
Nawet nie miałabym nic ciekawego do pokazywania na FO.
Myślę, że Twoja trawa przetrwa - nawet jeżeli przez dzień lub dwa dostała trochę mrozu.

Marysiu,
wybacz, że odpowiadam na Twoje pytanie z nijakim opóźnieniem, ale zeszły tydzień miałam nieco napięty.
Najniższa temperatura u nas wyniosła (-)17, tak więc nie było źle.
Dziś oglądałam rośliny - odwilż powinna ujawnić straty.
Na dzień dzisiejszy wszystko wygląda bardzo ładnie, ciemierniki nadal zielone a róże mają ładne pędy.
Myślę, że i cebulowe dobrze sobie poradziły.

Moniko,
zakupu cyprysika ,,Gloria Polonica" żałować na pewno nie będziesz.

Magdo,
jak dobrze, że znowu jesteś.
Dla mnie w ogrodzie musi panować pełna różnorodność - inaczej byłoby nudno.
Dlatego wszystko rośnie ze wszystkim i na tym - w mojej ocenie - cały urok.
Oczywiście nie znaczy to, że nie podobają mi się nasadzenia ,,tematyczne".
jednak wolę je podziwiać u kogoś.
U siebie wolę swój bałagan.
Modom ulegam w słabym stopniu - dotyczy to również ogrodu.

Jadziu,
bardzo mi miło.

Renato,
nieraz zaglądałam do Twojego ogrodu.
Jak dla mnie ma te elementy, które lubię.
Między innymi są to iglaki, które stanowią dopełnienie całości.
Oczywiści również same w sobie są niezmiernie atrakcyjne - zwłaszcza teraz.

Marto,
gunnera sama w sobie jest w pewnym stopniu odporna na przemarzanie.
Tak więc - nawet pod stosunkowo niewielkim okryciem powinna przezimować bezproblemowo.
A wał wysoki, bo i gunnera mocno rozrośnięta.

Ewelino,
miło mi, że wpadłaś w odwiedziny.
Zapraszam, jak tylko będziesz miała ochotę.

ja się kąpię cały rok, więc temperatura wody jest w sumie sprawą drugorzędną.
Pierwszorzędny jest za to dostęp do wody - ostatnio całe jezioro pokryło się bardzo grubą warstwą lodu i niestety - póki co - kąpiele musze odłożyć na później.

Dorota,
nie ma sprawy, polecam się na przyszłość.

Marysiu-Sasanko,
oj tak, bez iglaków byłoby teraz byle jak.
Nawet nie miałabym nic ciekawego do pokazywania na FO.
Myślę, że Twoja trawa przetrwa - nawet jeżeli przez dzień lub dwa dostała trochę mrozu.

Marysiu,
wybacz, że odpowiadam na Twoje pytanie z nijakim opóźnieniem, ale zeszły tydzień miałam nieco napięty.
Najniższa temperatura u nas wyniosła (-)17, tak więc nie było źle.
Dziś oglądałam rośliny - odwilż powinna ujawnić straty.
Na dzień dzisiejszy wszystko wygląda bardzo ładnie, ciemierniki nadal zielone a róże mają ładne pędy.
Myślę, że i cebulowe dobrze sobie poradziły.

Moniko,
zakupu cyprysika ,,Gloria Polonica" żałować na pewno nie będziesz.

Magdo,
jak dobrze, że znowu jesteś.
Dla mnie w ogrodzie musi panować pełna różnorodność - inaczej byłoby nudno.
Dlatego wszystko rośnie ze wszystkim i na tym - w mojej ocenie - cały urok.
Oczywiście nie znaczy to, że nie podobają mi się nasadzenia ,,tematyczne".
jednak wolę je podziwiać u kogoś.
U siebie wolę swój bałagan.
Modom ulegam w słabym stopniu - dotyczy to również ogrodu.

Jadziu,
bardzo mi miło.

Renato,
nieraz zaglądałam do Twojego ogrodu.
Jak dla mnie ma te elementy, które lubię.
Między innymi są to iglaki, które stanowią dopełnienie całości.
Oczywiści również same w sobie są niezmiernie atrakcyjne - zwłaszcza teraz.

Marto,
gunnera sama w sobie jest w pewnym stopniu odporna na przemarzanie.
Tak więc - nawet pod stosunkowo niewielkim okryciem powinna przezimować bezproblemowo.
A wał wysoki, bo i gunnera mocno rozrośnięta.

Ewelino,
miło mi, że wpadłaś w odwiedziny.
Zapraszam, jak tylko będziesz miała ochotę.

-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród Madzi - część 2
U Ciebie jeszcze śnieg. U mnie już prawie stopniał. Temperatury na plusie w dzień a w nocy na lekkim minusie. Wypatrzyłam u Ciebie magnoliowe pąki
na nowych zdjęciach . Jest jakiś iglak który bardziej niż inne przypadł Ci do gustu?
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród Madzi - część 2
Witaj. No jasne, że do Ciebie zaglądne . Chociażby dla tych pięknych zimowych widoków. U mnie w nocy padał deszcz i było na plusie. Po śniegu nie została śladu
. Szkoda. Dobrze , że u Ciebie jeszcze jest w miarę zimowo. Pozdrawiam i miłego dnia życzę
.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu
dzięki iglakom o tej porze oprócz białego śniegu coś się w ogrodzie zieleni.
U Ciebie mają sporo miejsca to mogą sobie swobodnie rosnąć.
U mnie w pewnym momencie zrobiło się ich za dużo, muszę podcinać i ograniczać ich rozrost.
Zabrakło mi wyobraźni, jaką mogą mieć witalność.

dzięki iglakom o tej porze oprócz białego śniegu coś się w ogrodzie zieleni.
U Ciebie mają sporo miejsca to mogą sobie swobodnie rosnąć.
U mnie w pewnym momencie zrobiło się ich za dużo, muszę podcinać i ograniczać ich rozrost.
Zabrakło mi wyobraźni, jaką mogą mieć witalność.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Madzi - część 2
Krysiu - to chyba większość z nas ma ten problem. U mnie część iglaków zlikwidowała...Matka Natura - wymarzły mi prawie wszystkie cyprysiki.
Madziu - ja mam pytanie w kwestii praktycznej. Zauważyłam w tle Twój tunel. Nie zdejmujesz folii na zimę? Ile sezonów Ci wytrzymuje?
Madziu - ja mam pytanie w kwestii praktycznej. Zauważyłam w tle Twój tunel. Nie zdejmujesz folii na zimę? Ile sezonów Ci wytrzymuje?
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Gratuluję zakupu. Teraz będzie szansa na więcej fotek, wszak zabawka nowa
.
Podobnie jak ty, uważam, że iglaki nie są nudne. pod warunkiem, że są elementem różnorodnych kompozycji.
Felcia do zagłaskania.
Podobnie jak ty, uważam, że iglaki nie są nudne. pod warunkiem, że są elementem różnorodnych kompozycji.
Felcia do zagłaskania.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród Madzi - część 2
Witam ponownie.
Po przeglądnięciu fotek doszłam do wniosku, że...... mam za mało iglaków!! A może ich nie widać bo są malutkie ?? W każdym razie będę musiała przemyśleć gdzie i jakie jeszcze posadzić . Głównie to mam tuje ale w krótkich żywopłotach dla osłony , jakieś płożące i kilka karłowych - w sumie nic szczególnego .Czy masz może jakieś sprawdzone typy , które polecasz ?? Takie ładne, niezawodne i nie chorujące ?? No i oczywiście takie, które nie zajmą mi pół ogrodu
. Miłego dnia
.
Po przeglądnięciu fotek doszłam do wniosku, że...... mam za mało iglaków!! A może ich nie widać bo są malutkie ?? W każdym razie będę musiała przemyśleć gdzie i jakie jeszcze posadzić . Głównie to mam tuje ale w krótkich żywopłotach dla osłony , jakieś płożące i kilka karłowych - w sumie nic szczególnego .Czy masz może jakieś sprawdzone typy , które polecasz ?? Takie ładne, niezawodne i nie chorujące ?? No i oczywiście takie, które nie zajmą mi pół ogrodu
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród Madzi - część 2
Ja też po przejrzeniu Madzi zdjęć doszłam do takiego wniosku. Zaczęłam od samych iglaków i potem odstawiłam je trochę na bok. Bardzo podobają mi się miniaturowe okazy. Mimo sporej działki, na duże nie mam miejsca. Może kiedyś się to zmieni. To takie fajne rośliny. Oprócz uroku jaki dają zimą, to chyba największym ich plusem jest samodzielność. Rzadko kiedy trzeba do nich porządnie rękę przyłożyć.ewelkacha88 pisze:Witam ponownie.
Po przeglądnięciu fotek doszłam do wniosku, że...... mam za mało iglaków!! A może ich nie widać bo są malutkie ?? W każdym razie będę musiała przemyśleć gdzie i jakie jeszcze posadzić . Głównie to mam tuje ale w krótkich żywopłotach dla osłony , jakieś płożące i kilka karłowych - w sumie nic szczególnego .Czy masz może jakieś sprawdzone typy , które polecasz ?? Takie ładne, niezawodne i nie chorujące ?? No i oczywiście takie, które nie zajmą mi pół ogrodu. Miłego dnia
.
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu z przyjemnością przypomniałam sobie twój ogród.To moje klimaty
Podziwiam,że dajesz radę obrobić taki areał.Mam nadzieję,że chociaż kilka tych pięknych zdjęć ozdobi mój zimny wątek
.Co do tabliczek w ogrodzie.Przydają się,bo tyle tego sadzimy,w tylu odmianach,że dobrze jest wiedzieć,co się ma.Ale z drugiej strony tabliczki zbyt rzucające się w oczy odbierają trochę uroku ogrodowi,czyniąc go,no nie wiem,jakiego słowa użyć,parkiem,rezerwatem? Ja zaczęłam dyskretnie oznaczać nowo posadzone krzewy małymi znacznikami,ale masz rację,to spory wydatek.W twoim przypadku,przy takiej ilości poszukaj w hurtowniach dużych opakowań,na pewno wyjdzie taniej.Zapisałam sobie cyprysika,którego polecasz,u nas go nie widziałam,ale będę szukać.
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ogród Madzi - część 2
Jak tylko jeziorko pozwoli to poproszę zdjęcia z kąpieli
pozdrawiam
Asia
Asia
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Magdo,
bez wątpienia dużym sentymentem darzę cyprysiki nutkajskie.
Są efektowne, łatwe w uprawie i odporne na niekorzystne warunki oraz patogeny.
Jednak oprócz nich lubię także inne iglaki - trudno wytypować jeden jedyny.
Bardzo ciekawym iglakiem jest np. tujopsis japoński.
Mój wygląda tak:

Ewelino,
zima przez moment odpuściła, ale szybko ponownie spadł śnieg i złapał lekki mróz.
Wszystkie iglaki, które dziś pokazuję, są łatwe w uprawie, efektowne i raczej nie zajmują dużo miejsca.
Są wśród nich cyprysiki nutkajskie, groszkowe i Lawsona.
Polecam Ci tez świerk odmiany ,,Inversa".

Krysiu,
ja też w niektórych miejscach mam zbyt gęste nasadzenia.
Jednak - jak słusznie zauważyłaś - mam spory ogród, więc większość iglaków może rozrastać się, jak chce.

Marysiu,
staram się sadzić odporne gatunki, właściwie, jak dotąd, nic mi nie wymarzło.
Kilka iglaków zżarł za to grzyb.
Nieraz skutki tego typu infekcji widać wiosną, więc wygląda, jakby to mróz wyrządził szkody.
Folii nie zdejmuję na zimę.
Zazwyczaj wytrzymuje 4-5 sezonów.
Jednak, aby tak było, musi być dobrze napięta, a ostre kanty konstrukcji powinny być zabezpieczone kawałkami grubej gumy.

Justynko,
na razie warunki do robienia zdjęć są niespecjalne.
Jednak idzie do wiosny, więc niebawem się to zmieni.
Moim zdaniem iglaki są uniwersalne - nie wyobrażam sobie bez nich ogrodu.
Racja, że pięknie wyglądają w kompozycjach.
Jednak czasem doskonale sprawdzają się jako solitery.

Mirko,
o tabliczkach myślę już od dawna.
Obawiam się jednak, że realizacja planów z nimi związanych nastąpi na Św. Nigdy...
Jakoś zawsze jest coś ważniejszego do roboty - nie mówiąc o ważniejszych wydatkach.

Asiu,
nie ma sprawy.
Pod warunkiem, że będzie kto miał mi to zdjęcie zrobić.

bez wątpienia dużym sentymentem darzę cyprysiki nutkajskie.
Są efektowne, łatwe w uprawie i odporne na niekorzystne warunki oraz patogeny.
Jednak oprócz nich lubię także inne iglaki - trudno wytypować jeden jedyny.
Bardzo ciekawym iglakiem jest np. tujopsis japoński.
Mój wygląda tak:

Ewelino,
zima przez moment odpuściła, ale szybko ponownie spadł śnieg i złapał lekki mróz.
Wszystkie iglaki, które dziś pokazuję, są łatwe w uprawie, efektowne i raczej nie zajmują dużo miejsca.
Są wśród nich cyprysiki nutkajskie, groszkowe i Lawsona.
Polecam Ci tez świerk odmiany ,,Inversa".

Krysiu,
ja też w niektórych miejscach mam zbyt gęste nasadzenia.
Jednak - jak słusznie zauważyłaś - mam spory ogród, więc większość iglaków może rozrastać się, jak chce.

Marysiu,
staram się sadzić odporne gatunki, właściwie, jak dotąd, nic mi nie wymarzło.
Kilka iglaków zżarł za to grzyb.
Nieraz skutki tego typu infekcji widać wiosną, więc wygląda, jakby to mróz wyrządził szkody.
Folii nie zdejmuję na zimę.
Zazwyczaj wytrzymuje 4-5 sezonów.
Jednak, aby tak było, musi być dobrze napięta, a ostre kanty konstrukcji powinny być zabezpieczone kawałkami grubej gumy.

Justynko,
na razie warunki do robienia zdjęć są niespecjalne.
Jednak idzie do wiosny, więc niebawem się to zmieni.
Moim zdaniem iglaki są uniwersalne - nie wyobrażam sobie bez nich ogrodu.
Racja, że pięknie wyglądają w kompozycjach.
Jednak czasem doskonale sprawdzają się jako solitery.

Mirko,
o tabliczkach myślę już od dawna.
Obawiam się jednak, że realizacja planów z nimi związanych nastąpi na Św. Nigdy...
Jakoś zawsze jest coś ważniejszego do roboty - nie mówiąc o ważniejszych wydatkach.

Asiu,
nie ma sprawy.
Pod warunkiem, że będzie kto miał mi to zdjęcie zrobić.

-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu, wybacz, że niewiele u Ciebie piszę, ale zimy nie lubię i jak patrzę na Twoje ośnieżone iglaki - zimno mi się robi. Lubię je bardzo, każdy z osobna, u Ciebie zresztą są piękne egzemplarze, ale w innej scenerii...
.
Też doszłam do wniosku, że dopiero w marcu dokładnie widać, która roślina nie przetrwała zimy.
I, faktycznie, czasami mróz jest niewinny
.
Jagi
Też doszłam do wniosku, że dopiero w marcu dokładnie widać, która roślina nie przetrwała zimy.
I, faktycznie, czasami mróz jest niewinny

