Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Ałła czy te Twoje maści to gdzieś można kupić?
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Romaszko, a może z tą farmą wyżej uderzyć, nie do lokalnych władz, bo skoro mówisz, że już na tym zarobią "odpowiedni" ludzie, to wiadomo, że nie chcą rozmawiać. Aż żal serce ściska, że takie rzeczy robi się pod hasłem "ekologii"! 

pozdrawiam Ewa
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Witaj Romaszko, mnie interesowałaby maść na pękające pięty.
Pozdrawiam Krystyna
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Alu! Ja też chciałabym prosić (jeśli mogę) maść na pękające pięty i jakbyś mogła polecić mi coś na ostrogi piętowe.
Pozdrawiam Renia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Alu ,babcie obdarowane maściami bardzo je sobie chwalą.Obiecałam,że dam znać o efektach,co czynię.Z kremami na kozim mleku kombinuj,bo to na pewno będzie chodliwy towar.Na gwiazdkę dostałam mydło i balsam,stosuję krótko i jestem zadowolona,więc taki uczciwy to jeszcze lepsze efekty spowoduje.Coś czuję,że ty i eliksir młodości opracujesz 

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Galicjanka
- 100p
- Posty: 172
- Od: 16 wrz 2013, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Przemyśl
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Ja już od ponad pół roku stosuję jako balsam olej kokosowy i tylko wymieniam sobie olejki- raz różany, raz grejfrutowy, paczula- jak mi się chce. Smaruję też nim twarz, albo olejkiem z nasion moreli- to na noc. Tanio i skutecznie 

Pozdrawiam Gosia
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 18 kwie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Romaszko - Wczoraj z wieczora tak trochę przez przypadek trafiłam na Twój wątek i... nie mogłam się oderwać. Obłędnie opisujesz swoją codzienność - tak cudnie, że czyta się z zapartym tchem jak najlepszą powieść
pozdrawiam, Kluska


pozdrawiam, Kluska
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Dziewczyno, zabraniam Ci przestawać marzyćTacca pisze:Ałła Skończyło się na marzeniach

Marysiu Na bazie masła, to raczej maść a mi chodzi o krem, już mam recepturę ? no prawie, muszę jeszcze dopracować szczegóły

Iwonko to jak to tak? Mieliście kózki i nie doiliście ich? Nie miały małych?
Julcia i jak? Zakręciłam swój kremik?


IwonkaMysza jak córkę uczulają kremy sklepowe, to nie musi być z koziego mleka, aczkolwiek jak dopracuję recepturę to podzielę się z Wami jak najbardziej, niech skręci sobie krem ze składników do wyboru: lanolina, masło shea, olej kokosowy, olej jojoba itp. + faza wodna z mocnego naparu którychś z ziół lub mieszanki: rumianek, tymianek, lipa, nagietek, nawłoć, kwiat czarnego bzu, dziewanna ? możliwości jest wiele, taki krem na pewno ją nie uczuli.
Mirka cieszę się niezmiernie! Wy sobie nie wyobrażacie jak się czuję (fajowo

Gosiu rozumiem Ciebie jak najbardziej, odkąd zaczęłam używać swoich kremów lub olejków tak jak Ty, już wiem, że nigdy nie wrócę do kremów sklepowych. Jeszcze muszę opracować recepturę szamponu do włosów, kremu do/po goleniu dla M. a potem wezmę się za robienie mydeł

W sobotę przyjeżdża Warszawka 8 osób, dzisiaj rozmawiałam z paroma z nich, wszystkie są zasmarkane, kasłające i w ogóle nie wyraźne




Kluska miło Ciebie gościć

Reniu fotka oczywiście nie jest świeża tylko zeszłoroczna ? ale musiałam coś zmienić w swoim życiu


Wreszcie mam lnicę pospolitą, ostatni brakujący składnik do maści na żylaki, już nastawiłam ją do maceracji i za dwa tygodni będę kręcić mazidełko



Czy Wy lubicie hummus? Bo ja uwielbiam! Jeśli ktoś jeszcze nie próbował, to najwyższy czas to uczynić.
Tak się otarło, że prawdziwy humus jest z ciecierzycy, ale to nie prawda, humus można zrobić z różnych warzyw i nasion, wystarczy poczytać blogi wegańskie. Ja akurat gotowałam fasole do barszczu ukraińskiego i z myślą o humusie, ugotowałam ją więcej.
Żeby się nie męczyć z opisem, ściągnę trochę z blogów, otóż:
Podstawowym składnikiem, który sprawi, że hummus będzie idealnie gładki i kremowy jest tahina czyli pasta z sezamu. Pastę takową można kupić w wielu sklepach z towarami kuchni arabskiej, sklepach ze zdrową żywnością i w internecie.
Pastę tę można zrobić również samemu, czym teraz i się zajmiemy.
1 szklanka ziarenek sezamu, 1/5 szklanki oleju sezamowego lub innego roślinnego (około 2-3 łyżki)
U mnie był olej rzepakowy dla tego dałam go trochę więcej, czyli 0,5 szklanki.
Sezam wsypujemy na suchą patelnię, prażymy na małym ogniu ciągle mieszając, tak by ziarna lekko się zarumieniły, a kuchnię wypełnił zapach prażonego sezamu.
Ja trochę się zagapiłam i za bardzo podprażyłam, ale i tak wyszło smacznie.
Przesypujemy sezam do kielicha blendera, zaczynamy miksować i powoli dolewaj oleju. Miksujemy około 5 minut. Czasem trzeba zatrzymać blender i zebrać pastę ze ścianek.
Im dłużej będziemy miksować, tym tahina będzie jednolita i gładsza.


Tahine już mamy, teraz robimy hummus.
3 szklanki ugotowanej fasoli
1 szklanka tahiny
mniej więcej szklanka zimnej przegotowanej wody ( zależy ile hummus wchłonie)
0,5 szklanki oliwy
2-3 ząbki czosnku
sok z 1/2 cytryny
sól
Fasole wsypujemy do kielicha blendera, dodajemy tahinę, czosnek i sok z cytryny. Zaczynamy blenderować (około 2 minut), dodajemy wodę, całość miksujemy jeszcze około 3-4 minuty. Na koniec dodajemy oliwę, doprawiamy solą do smaku i jeszcze krótko miksujemy. Przekładamy hummus do miski, polewamy oliwą i ewentualnie posypujemy wybranymi przyprawami.

Smacznego


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42359
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Ale się zrobiło pysznie! zrobię ...nie wiem czy identyczny ale zrobię. Alu i dojrzewam do własnego kremu do pyska
Jak masz zaufaną stronę z komponentami to podaj proszę 


- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2912
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Hummus dobra rzecz
, ja jednak robię go z ciecierzycy, natomiast z fasoli nie ma dla mnie nic lepszego niż smalec
, wolę go od hummusu.
Smażę dużo cebulki na złoty kolor, pod koniec dodaję czosnek (można dodać jabłuszko), odkładam mniej niż połowę usmażonej cebulki, resztę miksuję z fasolą + pieprz + sól + majeranek, opcjonalnie przyprawy jakie lubimy, kiedy już wszystko jest zmiksowane, dodajemy resztę cebulki i mieszamy już tylko łyżką, pycha, zdrowa pycha
Pozdrawiam


Smażę dużo cebulki na złoty kolor, pod koniec dodaję czosnek (można dodać jabłuszko), odkładam mniej niż połowę usmażonej cebulki, resztę miksuję z fasolą + pieprz + sól + majeranek, opcjonalnie przyprawy jakie lubimy, kiedy już wszystko jest zmiksowane, dodajemy resztę cebulki i mieszamy już tylko łyżką, pycha, zdrowa pycha

Pozdrawiam

- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Witaj Alu.
Śledzę Twój wątek od jego zarania. Dołączam się do chóru pochwał. Jestem oczarowana stylem, którym przekazujesz swoje wrażenia i obserwacje. Szczególnie kocham Twoje zwierzaki.
Nie myśleliście z mężem o rowach melioracyjnych bądź małym stawie, aby odwodnić teren? Szkoda Twoich plonów.
A tym czasem ustawiam się w kolejce po serek kozi i po cichu poczekam aż kózki urodzą i wychowają swoje młode.
Śledzę Twój wątek od jego zarania. Dołączam się do chóru pochwał. Jestem oczarowana stylem, którym przekazujesz swoje wrażenia i obserwacje. Szczególnie kocham Twoje zwierzaki.
Nie myśleliście z mężem o rowach melioracyjnych bądź małym stawie, aby odwodnić teren? Szkoda Twoich plonów.
A tym czasem ustawiam się w kolejce po serek kozi i po cichu poczekam aż kózki urodzą i wychowają swoje młode.
Pozdrawiam Hala
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Widzisz Alu, jedna była jeszcze młoda, a starsza była w ciąży, ale poroniła niestety, płakała ona, płakałam ja, bo koza Magda na imię miała, Magda była prawie domowym pupilem, a potem niestety musiałam wyprowadzić się do miasta, kozy oddałam do gospodarza na dożywocie, z młodymi mógł robić co chce, ale kozy miały życie dożywotnie zapewnione
ja mieszkając na wsi miałam mnóstwo różnych zwierzaków, to były piękne czasy i dlatego tak bardzo podoba mi się u Ciebie 


- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!


Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie