
Moje małe zielone co-nieco.
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Zuzia, Ty wyeksmitowałaś a ja je zaproszę może im się u mnie spodoba ? 

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11697
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Od rana słoneczko mi przyświeca tym bardziej ochoczo oglądam forumowe ogrody.
Fotki
Olu!
Miłego dnia!




Miłego dnia!

- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Marlenko tu nawet nie ma o czym dyskutować na temat przewagi zdjęć z aparatu a komórkowymi...
To tylko nasze lenistwo bo nie chce nam się tachać cięższych sprzętów.
Moje postanowienie na ten rok , używać więcej aparatu a telefonu tylko w sytuacji nagłych i awaryjnych.
A stołówkę w końcu nasi mali bracia wyczaili... Jak przyleciał jeden , dwa to już ich będzie więcej.
Muszę im dziś kupić szufelkę mieszanki ze słonecznikiem...

Zuza widocznie te glizdy też lubiły te przepiękne roślinki. A ty nie chciałaś się nimi podzielić....
Pies ogrodnika.
Ja nie będę miała to i wy paskudy też nie....
Aga tylko nie zapraszaj tych co były u Zuzy bo ona z dodatkami miała...
Maryniu u mnie słonka brak, zachmurzyło się i sypie, sypie, sypie....Dziękuję za komplement zdjęciowy . Miło sie to czyta , tym bardziej że od takiej specjalistki jak ty...
*****************
Od samego ranka dosyć mocno pada śnieg i jest zimno. Niby skończyły się wielkie mrozy ale i tak za wesoło nie jest. Ale ja się cieszę, jak ma być zima to w swoim czasie a potem niech już przychodzi wiosenka na stałe a nie z niespodziankami...
Za oknem biało a na parapetach zielono....



Miłego dzionka wszystkim życzę.....
To tylko nasze lenistwo bo nie chce nam się tachać cięższych sprzętów.
Moje postanowienie na ten rok , używać więcej aparatu a telefonu tylko w sytuacji nagłych i awaryjnych.

A stołówkę w końcu nasi mali bracia wyczaili... Jak przyleciał jeden , dwa to już ich będzie więcej.
Muszę im dziś kupić szufelkę mieszanki ze słonecznikiem...


Zuza widocznie te glizdy też lubiły te przepiękne roślinki. A ty nie chciałaś się nimi podzielić....
Pies ogrodnika.


Aga tylko nie zapraszaj tych co były u Zuzy bo ona z dodatkami miała...

Maryniu u mnie słonka brak, zachmurzyło się i sypie, sypie, sypie....Dziękuję za komplement zdjęciowy . Miło sie to czyta , tym bardziej że od takiej specjalistki jak ty...

*****************
Od samego ranka dosyć mocno pada śnieg i jest zimno. Niby skończyły się wielkie mrozy ale i tak za wesoło nie jest. Ale ja się cieszę, jak ma być zima to w swoim czasie a potem niech już przychodzi wiosenka na stałe a nie z niespodziankami...
Za oknem biało a na parapetach zielono....



Miłego dzionka wszystkim życzę.....

- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Aaachacha, Olu, szkoda mi było miejsca na stołówkę dla glizd
Pomysł z karmnikami pomarańczkowymi dla ptaszków coraz bardziej mi się podoba, tym bardziej, że u mnie wciąż sypie i biedulki nie mają gdzie szukać papu... hmmm...

Pomysł z karmnikami pomarańczkowymi dla ptaszków coraz bardziej mi się podoba, tym bardziej, że u mnie wciąż sypie i biedulki nie mają gdzie szukać papu... hmmm...

Re: Moje małe zielone co-nieco.
A ty masz taką zielistkę
Ja pierwszą przesuszyłem drugą przelałem

Ja pierwszą przesuszyłem drugą przelałem

- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Zuza no to do sklepu po pomarańczki. Wiesz że w okresie zimowym cytruski wskazane. A przy okazji zrobisz coś dobrego dla ptaszków. Odwdzieczą ci się latem.
Mati ta zielistka to tylko jedna z.czterech. Ta cały czas mieszka w domu ale pozostałe w okresie letnim mają siedlisko na dworze. SĄ jeszcze większe i gęściejsze.

Mati ta zielistka to tylko jedna z.czterech. Ta cały czas mieszka w domu ale pozostałe w okresie letnim mają siedlisko na dworze. SĄ jeszcze większe i gęściejsze.

Re: Moje małe zielone co-nieco.
Ty sobie chyba żartujesz
Ja to miskanta takiej wielkości pewnie nie dam rady wyhodować

Ja to miskanta takiej wielkości pewnie nie dam rady wyhodować

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12185
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Olu w końcu ptaki dotarły do stołówki.
Zielistki piękne, ja sadziłam je wiosną w gruncie, jako namiastkę traw, od strony północnej świetnie sobie radziły.
Mam Heidtraum i chyba wygląda podobnie, tylko że ja znawcą nie jestem. 



- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Mati co ty gadasz... Ty taki ogrodnik i nie dasz rady?
Soniu to jest pomysł z tą zielistką w gruncie... Chyba go zgapię w tym roku...
Jak dotychczas sadziłam w donicach w kompozycji z pelargoniami albo surfiniami.
Moja ptasia stołóweczka dziś przechodziła prawdziwe oblężenie.
Ptacholki aż się biły o miejscówki przy stole.A ja cieszyłam się jak dziecko....




Po południu wybrałam się z Justysią na pobliskie ujście rzeki , dokarmić łabędzie.
Nawet nie wyobrażałam sobie że tyle ich tam jest. Doliczyłam do pięćdziesięciu i się pogubiłam. Było ich chyba z trzy razy więcej...
Dużo ludzi je tam przychodzi karmić...





W ciągu dnia była piękna pogoda. Słoneczko świeciło , bezwietrznie i ciepło.
Około 18tej zaczął padać deszcz a w tej chwili jest taka szklanka na chodnikach i drodze że można zęby wybić... Byłam z psem i nogi same mi się rozjeżdżały...
Tak więc rankiem uważajcie bo może być ślisko.

Soniu to jest pomysł z tą zielistką w gruncie... Chyba go zgapię w tym roku...

Jak dotychczas sadziłam w donicach w kompozycji z pelargoniami albo surfiniami.
Moja ptasia stołóweczka dziś przechodziła prawdziwe oblężenie.
Ptacholki aż się biły o miejscówki przy stole.A ja cieszyłam się jak dziecko....





Po południu wybrałam się z Justysią na pobliskie ujście rzeki , dokarmić łabędzie.
Nawet nie wyobrażałam sobie że tyle ich tam jest. Doliczyłam do pięćdziesięciu i się pogubiłam. Było ich chyba z trzy razy więcej...






W ciągu dnia była piękna pogoda. Słoneczko świeciło , bezwietrznie i ciepło.
Około 18tej zaczął padać deszcz a w tej chwili jest taka szklanka na chodnikach i drodze że można zęby wybić... Byłam z psem i nogi same mi się rozjeżdżały...
Tak więc rankiem uważajcie bo może być ślisko.

- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Olu zdjęcia jedzących ptaków przepiękne
gratuluje
i troszkę zazdroszczę tego że możesz podziwiać ptaki. Ja również mam karmnik ale zadko kiedy mam przyjemność obserwacji z reguły widzę tylko ślady ich obecności 
gratuluje


Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
- elusia723
- 100p
- Posty: 144
- Od: 14 kwie 2015, o 15:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Jejku jakie cudowne zdjecia ptakow - podgladam, ogladam i nadziwic sie nie moge - będę czestym gosciem - pozdrawiam i zycze milej niedzieli 

Re: Moje małe zielone co-nieco.
Ileeeee
Ja widziałem maksymalnie 2+dzieciaki
Ale tych ptaszków masz,karmniki bardzo wytrzymałe

Ja widziałem maksymalnie 2+dzieciaki

Ale tych ptaszków masz,karmniki bardzo wytrzymałe

- myszaxs
- 100p
- Posty: 115
- Od: 27 paź 2015, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Olu zainspirowały mnie Twoje karmniki i u mnie też już wiszą skórki po grapefruitach wypełnione pysznościami dla naszych skrzydlatych przyjaciół 

- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Super zdjęcia z ptakami. Karmniki bardzo ozdobne i funkcjonalne - fajny pomysł.
Zielistki uwielbiam, cieszę się, że wróciły do łask i w domach i w ogrodach latem.
Zielistki uwielbiam, cieszę się, że wróciły do łask i w domach i w ogrodach latem.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Super że stołówka się sprawdziła, tym bardziej że teraz śnieg i lód pozamrażał wszelakie jedzonko dla ptaków.
Na drugim zdjęciu ptaszek siedzi na słonince?
Na drugim zdjęciu ptaszek siedzi na słonince?