 
 Madzia gos kociaki były dwa ,jeden rudy a drugi jaśniejszy taki kremowy ,niestety jeden zaginął
 jak było ciepło wypuszczałam je na dwór ,niestety ogrodzenie kociaków nie zatrzyma ,ten jaśniejszy kilka dni temu nie wrócił z wycieczki.Nie wiem co się stało ,chodziłam wzdłuż drogi i nie znalazłam ,więc raczej nie wpadł pod koła
 jak było ciepło wypuszczałam je na dwór ,niestety ogrodzenie kociaków nie zatrzyma ,ten jaśniejszy kilka dni temu nie wrócił z wycieczki.Nie wiem co się stało ,chodziłam wzdłuż drogi i nie znalazłam ,więc raczej nie wpadł pod koła  może powinnam je była trzymać w domu ,ale trudno ograniczać wolność zwierzętom jak ma się tyle terenu zwłaszcza że,kociaki sporo podrosły i rozrabiały w domu za dziesięciu.
 może powinnam je była trzymać w domu ,ale trudno ograniczać wolność zwierzętom jak ma się tyle terenu zwłaszcza że,kociaki sporo podrosły i rozrabiały w domu za dziesięciu.
Samotny Rudzielec szuka towarzystwa
Dorotko wybacz ,że dopiero teraz witam cię w swoim wątku
 cieszę się ,że ci się u mnie podoba i zapraszam serdecznie.Zazwyczaj siedzę cichutko we wszystkich twoich wątkach ,bo zarówno w domu jak i w ogrodzie tworzysz niesamowity klimat ,taki ciepły i romantyczny
 cieszę się ,że ci się u mnie podoba i zapraszam serdecznie.Zazwyczaj siedzę cichutko we wszystkich twoich wątkach ,bo zarówno w domu jak i w ogrodzie tworzysz niesamowity klimat ,taki ciepły i romantyczny  A ptaszarnię to już masz zupełnie niesamowitą
 A ptaszarnię to już masz zupełnie niesamowitą  
 Kurczaczki ,zaczełam jakoś tak od końca odpisywać i trochę się już pogubiłam
 Wandeczko jesienne szarugi pozwalała przetrwać tylko myśl ,że ogród wreszcie dostał tak potrzebną wodę,ale i tak martwię się ,że rośliny osłabione przez kilku miesięczną suszę mogą nie przetrwać teraz zimowych temperatur ,zwłaszcza ,że śniegu u mnie nadal brak
 Wandeczko jesienne szarugi pozwalała przetrwać tylko myśl ,że ogród wreszcie dostał tak potrzebną wodę,ale i tak martwię się ,że rośliny osłabione przez kilku miesięczną suszę mogą nie przetrwać teraz zimowych temperatur ,zwłaszcza ,że śniegu u mnie nadal brak  
 
Taka fotka z telefonu córki-w oczekiwaniu na deszcz-widać tu jak niewielki fragment terenu udało mi się zagospodarować i choć moje rabatki długie i pojemne są to jednak to nadal jeszcze nie ogród
 
 Sabinko,Anulko trzymam kciuki za wasze iryski ,żeby choć połowa pokazała buźki ,bo niestety w pierwszym roku po posadzeniu trzeba uzbroić się w cierpliwość
 
 Kasiulka dzięki za irysowe linki
 Jeszcze trochę nad nimi pomyślimy i ...obie będziemy szczuplutkie ,a już na pewno nasze portfele schudną
 Jeszcze trochę nad nimi pomyślimy i ...obie będziemy szczuplutkie ,a już na pewno nasze portfele schudną  Przykro czytać ,że też ci kotek zaginął ,u mnie zwłaszcza Kubuś to przeżywa ,bo to taki prawdziwy kociarek i kocha wszelkie futra.
 Przykro czytać ,że też ci kotek zaginął ,u mnie zwłaszcza Kubuś to przeżywa ,bo to taki prawdziwy kociarek i kocha wszelkie futra.Asiu wszystkie już marzymy o nowym sezonie i mamy nadzieję ,że ten nowy będzie piękniejszy i bogatszy w kwitnienia
Ostatni strajkowicz,jeden z nielicznych u mnie diploidalnych liliowców-Double Pompon




 U mnie też w tym roku nie wszystkie liliowce zakwitły i to niekoniecznie z tych wypasionych.
 U mnie też w tym roku nie wszystkie liliowce zakwitły i to niekoniecznie z tych wypasionych. 

 
 
 To u mnie takie ciekawostki ,mam ale stanu posiadania nie ziększam
 To u mnie takie ciekawostki ,mam ale stanu posiadania nie ziększam  W minionym sezonie bez powodu strajkowały Lady Madonna,Tutts Gold i Rain Man.Bilans jest taki z pierwszych nasadzeń w 2015 kwitło mi 9 odmian
 W minionym sezonie bez powodu strajkowały Lady Madonna,Tutts Gold i Rain Man.Bilans jest taki z pierwszych nasadzeń w 2015 kwitło mi 9 odmian


















 , jak jemu na imię  ?
 , jak jemu na imię  ? 
 









 
   
  
 
 
 
		
