będzie mi się lepiej paczuszki ogladać 
To już ciężki przypadek sklerozy. .
I jak wypadła próba kiełkowania ubiegłorocznych aksamitek? Ja kiedyś wysiałam takie starsze i nic nie wyszło 
Naleweczkę chlapnij, a ja Ci chyba kupię notesik na sznureczku 
gdzie się nie obejrzałam w namiocie owocował znajomy kształt. Do suszenia świetne, ale ja miałam mieć marzano Nie zebrałam żadnego nasiona 
Pewnie wśród odmian które mam znowu się czai tylko pod innym nazwiskiem ktoś pewnie pomylił 
Wszystkie moje suszone są w tym roku jak słodzone cukrem. taki rok! 
Nic już nie zamawiam, nic, nic!
ale Ty jesteś bezlitosna ogrodniczka 
, mnie powaliła sałata Barmoral, iście królewska. Albo Mirage zimująca w gruncie. I masłowa dwukolorowa. I te wszystkie kędzierzaw,poszarpane,kolorowe Aż żal że nie mam warzywnika 
piśnij słowo a są Twoje bo i tak wszystkich nie wysieję tym bardziej, że chyba wolę kupić sadzonki.Moje parapetowe sadzonki przeważnie mizerne i wybujałe przez co później owocują. Bardzo lubimy Faworyta, to odmiana bardziej malinowa 
i mam Faworyta od kogoś kto ma taki nick, a przed chwilą prawie dostałam kolejnego pomidorka Już leżę pod nasionami i nie dycham. DZIĘKUJĘ Nawet zajrzałam, ale tam, jak dla mnie, za dużo i za szybko się dzieje. Nie nadążę za Wami Fantastic, jak mogłam się nie domyśleć , ona przecież rzeczywiście jest fantastyczna 
Rośnie już u nas ( u mnie i u mojej mamy ) kilkanaście lat. Któregoś roku najnormalniej w świecie pojawiła się w ogrodniczym, a później jak kamień w wodę. Już nigdy jej nie spotkałyśmy. Jesteśmy jednak zapobiegliwe i każdego roku zbieramy nasiona. Słabo kiełkują, ale zawsze kilkanaście roślinek wyrośnie 
