Dołączam do grona wierzących w bezmroźną zimę.
Też niczego nie okryłam...
Budleje mogą nie wytrzymać.
Cóż.
Moniko, jestem ciekawa, kiedy ruszysz z wyprzedażami nadwyżek w tym roku. Będę czatowała

Marto,3 KOTY pisze:A mnie martwi bezśnieżna zima. Ogródeczek mam malutki, więc dużo do wymiany w razie przemarznięcia nie będzie. Mnie jednak żal każdej roślinki, a znając przewrotność losu na pewno wymarznie to co najukochańsze i najpiękniejsze!
Misiu- Beatko, pocieszacie mnie z tymi przebiśniegamimisia pisze:U mnie nie widać jeszcze przebiśniegów a nie mam z nimi kłopotu co roku pięknie kwitną.
Nie masz się czym martwić
Jak na razie miłek nieśmiało wychodzi i na nieszczęście zakwitł ciemiernik biały - pewnie już po nim bo go nie okryłam.
Małgoś, nie wywaliłamMargo2 pisze:Mam nadzieję, że nie wywaliłas werbeny.
Ona rozsiewa się dopiero wiosną
Ja wtedy ją zrywam i rozsiewam na rabatach.
Dopiero ja pokazałaś zdjęcia sprzed i po widać ile ta architektura dała.
Rewelacyjnie uzupełniła ogród. Jestem bardzo ciekawa jaka będzie nowa rabata
Hej, Beatkobejka1970 pisze:Aniu twój ogród tak różny od tego co sama tworzę...a przecież przyciąga mnie jak magnesprzysiądę po cichutku na ławce i będę podziwiać. jak cudnie zmienia się przez sezon