
Zabezpieczanie drzewek owocowych na zimę
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Zima a młode drzewka owocowe
A ja widzę zaletę mrozu , ziemia zamarzła i nie podprowadzi mi nikt drzewek
niech trzyma jak najdłużej oby nie za duży a ja będę spał spokojnie i pies też . he he

- Rubia
- 200p
- Posty: 382
- Od: 19 paź 2015, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Otwocka
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Szczęściarz
Ja teoretycznie wiem, że takie mrozy (w prognozie 2-tygodniowej najniższa temperatura dla mojego regionu to -8 w niedzielę) to właściwie nic dramatycznego. Tylko martwią mnie te pąki. Nawet nie osłonięta, 4-letnia brzoskwinia blisko południowej ściany domu wydaje się dziwnie ożywiona. 


- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Bardziej niebezpieczne będzie po mrozach duże ocieplenie tego bardziej się obawiam , u mnie brzoskwinie też pąki mają pobudzone ale nic się na to nie poradzi .
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 746
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Moje brzoskwinie też wyglądają jak w marcu/kwietniu. 2 lata temu było identycznie, wówczas nie było ani jednej brzoskwinki na drzewie, wszystkie pąki kwiatowe uschły.
ania1590
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1645
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Jutro przy gruncie temperatura spadnie nawet do -19. W połączeniu z silnym wiatrem i bezśnieżną aurą nieciekawie to wygląda.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
-
- 50p
- Posty: 91
- Od: 30 gru 2015, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Też martwię się o młode drzewka w sadzie. A przecież zimy w tym roku miało nie być! A tu proszę w nocy nawet -20
Zastanawiam się, czy te różnice temperatur, wytrzymają szczepione orzechy włoskie, które posadziłam w sierpniu ubiegłego roku. Zrobiłam dla nich co mogłam: kopczyki, malowanie, a w ostatnich dniach - chochoły ze słomy. Mam nadzieję, że nie będę musiała robić ponownych nasadzeń. 


Re: Zima a młode drzewka owocowe
Myślę, że przetrwają. Też mam dwa szczepione orzechy, ale już jedną zimę przetrwały. Wtedy też były okrywane i kopce były. Ale poprzednia zima nie była mroźna, a i więcej śniegu miałem.
Tej jesieni nie sadziłem nic z owocowych, choć były plany posadzenia czereśni. A i zrobiłem mini kopce przy wszystkich drzewkach nawet tych czteroletnich plus wcześniej liście.
Mimo bardzo niekorzystnej pogody wierzę że wszystko przetrwa.
Tej jesieni nie sadziłem nic z owocowych, choć były plany posadzenia czereśni. A i zrobiłem mini kopce przy wszystkich drzewkach nawet tych czteroletnich plus wcześniej liście.
Mimo bardzo niekorzystnej pogody wierzę że wszystko przetrwa.
-
- 50p
- Posty: 91
- Od: 30 gru 2015, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Staram się myśleć pozytywnie
Pozostałe drzewa tylko pomalowałam. Czy chochoły ze słomy powinnam zdjąć jak wzrośnie temperatura w okolice 0 stopni?

Re: Zima a młode drzewka owocowe
No faktycznie zima zaskoczyła, choć wiadomo, że mrozy musiały nastąpić. Jednak różnica temperatur może być zabójcza dla wielu młodych drzewek. Dopiero co było 10 stopni w dzień i noce na plusie a tu nagle -17 bez śniegu i do tego wiatr... Myślę, że soki nie we wszystkich roślinach w tak krótkim czasie zdążyły się cofnąć. Co do orzechów to jestem pewien, że czubki będą na pewno przemarznięte w przypadku tegorocznych nasadzeń.
-
- 50p
- Posty: 91
- Od: 30 gru 2015, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Czubki orzechów też mają czapeczki ze słomy. Na wiosnę opiszę jak przetrwały zimę. Oby tylko wypuściły zielone pędy 

Re: Zima a młode drzewka owocowe
No tak ale ty masz dwuletnie więc, już trochę się zaaklimatyzowały. A moje miały nie zdrewniałem czubki, więc stąd zakładam, że na pewno przemarzną.
-
- 50p
- Posty: 91
- Od: 30 gru 2015, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Zima a młode drzewka owocowe
A jak liczy się wiek drzewek? Posadziłam w lecie 2015 r. Drzewka kupowałam w donicach. Od szczepienia chyba minęło dwa lata.
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Wiek jest dobry. Też sadziłem z donic. Tylko że czubki nie były zdrewniałe, zbyt długo pędzone widocznie. Zresztą są z tunelu foliowego, więc przeżywają obecnie szok temperaturowy. Jeżeli zmrozi wierzchołki to nic wielkiego się nie dzieje, bo i tak w czerwcu trzeba je obciąć żeby koronę formować.
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Martwi mnie teraz, że nie zrobiłam kopczyków, drzewka posadzone jesienią 2014, w tamtym roku nie były okryte i nic nie zmarzło a w 2015 roku dokupiłam nektarynkę i posadziłam w październiku. Boję się o nią. Jabłonki i jedna wiśnia nie są owinięte. Tylko są obwiązane kilkukrotnie grubą włókniną: Nektaryna Harco, Śliwka Cacańska Lepotica, Actinidia Ananasnaja, Jednoroczna Jabłoń Spartan i Wiśnia Lucyna. Mają tylko naokoło 5cm okryte korzenie na średnicy ok 50cm kompostem i liśćmi, może to za mało? a pewnie było z -20C
Myślicie, że bez kopczyków Nektaryna Harco może przymarznąć?


Myślicie, że bez kopczyków Nektaryna Harco może przymarznąć?

Re: Zima a młode drzewka owocowe
Całe szczęście nie wiało tak jak zapowiadali w nocy a w szczególności nad ranem, więc może nie będzie tak źle. Trzeba poczekać do plusowych temperatur i ocenić czy są szkody czy nie.