Faktycznie u mnie to taki bardziej park niż ogród. Ale to wszystko celowe. Ja kocham się w drzewach. (jak dziwnie to zabrzmiało)
Marysiu, ślicznie dziękujemy.
Karolinko, ja w tym roku też nie wszystko nakryłam. Trudno, czas żeby sprawdzić co się utrzyma a co nie. Ogród jest stanowczo za duży, żeby o wszystkim pamiętać.







