2 lata minęły, kiedy ostatni raz pisałem tutaj. Czas na powrót! Wiele się zmieniło w kolekcji. Prawie wszystkie rośliny są prowadzone w hydroponice.
1) Pojawiło się Dendrobium nobile, który bardzo dobrze zareagował na przeniesienie do keramzytu. Jest jednak pewien problem - po przekwitnięciu przy łodyżkach po kwiatach zaczęły pojawiać się korzenie. Nie ma jednak żadnych liści sugerujących, że to keiki. Czy ktoś spotkał się z podobną sytuacją?
2) Phalaenopsisy średnio zniosły przeniesienie do hydroponiki. Nie wiem, dlaczego gubią korzenie. Początkowo ładnie się rozrastają, a później liście stają się wiotkie i korzenie giną. Podlewane są deszczówką, woda wylewana jest co tydzień i 3-4 dni rośliny są przesuszane. W domu rodzinnym są również 2 Phalaenopsisy, które bardzo dobrze radzą sobie w keramzycie i kwitną nieprzerwanie od ponad roku. Być może to wynika z podlewania "kiedy się przypomni".
3) Żółty będzie niedługo kwitnąć, puszcza pączki na bocznych gałązkach.
4) 2 Phalaenopsisy prowadzone są metodą podsiąkową w korze i również dobrze sobie radzą.
