Lucynko, ja nie narzekam, że choinka jest sztuczna, tylko, że już wiekowa i w porównaniu z tymi jakie mamy teraz na rynku prezentuje się bardzo słabo. Mieliśmy kupić w tym roku nową, ale jak się za to zabraliśmy to w końcu nie było z czego wybierać. Znowu zakup przełożony na następny rok.
Teresko, też mam stroik ze świerku i też mi się trochę obsypuje. Ale i tak nie jest źle, bo stoi już od 3 tygodni. Spodobał mi się i będę go robiła co rok.
Bombki szklane kupiłam właśnie w sklepie. Myślałam najpierw że to są plastikowe, ale przekonałam się na własnej skórze, że nie, bo przed kasą połowa mi się potłukła. Gdybym wiedziała zabezpieczyłabym je przed stłuczeniem. No, ale trudno.
Ja róż nie okrywam. Obsypałam tylko te nowo zakupione i to też nie za bardzo. Niech się hartują.
Kasiu, zawsze Cię podziwiałam za energię. U mnie goście przychodzą i odchodzą i też jest fajnie.
Jak zwykle kusisz. Po dzisiejszym przejściu się po ogrodzie zdecydowanie stwierdzam, koniec zakupów na stare rabaty. Zresztą muszę zaoszczędzić na kamienie i ziemię. Ten rok będzie bardzo kosztowny jeśli chodzi o ogród.
Dzisiaj było wielkie sadzenie cebulek. Ostatni dzwonek bo jak Tereska napisała na Nowy Rok idzie zima. W ferworze sadzenia zapomniałam zrobić zdjęć cebulek. Posadziłam prawe 100 cebulek. Więcej nawet nie chciałam, bo musze się wiosną przekonać gdzie rosną. Jakimś cudem udało mi się nie uszkodzić już posadzonych wcześniej. Widocznie mam dobrą pamięć gdzie co rośnie. Tylko w jednym miejscu zniszczyłam 2 cebulki, ale przybyszowe, więc wielkiej straty nie ma.
A propos tulipanów jak zwykle kolorystyka jest taka sama jak na zdjęciach
Chociaż zdarza się też i taki kolor
