Kochani
Madziu
Tak, śladu już po trzech dniach nie było... ale za to wiater potworny złamał czubek uschniętego świerku..
Rano , jak zobaczyłam części drzewa wciśnięte w altankę i na podwórku bałam się patrzeć czy szyby całe w aucie
Na szczęście nic się nie stało. W S. też gałęzie spadały...
Znów zimno i śnieg zapowiadają.
Marysiu

Sceneria obecnie mniej dekoracyjna. Leje jak z cebra.
Nie było mi wesoło, gdy siedziałam tu parę dni sama i robiłam żarcie.
Ale tu mam większą kuchnię i spokój.
Szkoda, że Z. nie może dłużej pobyć na wsi - praca wzywa.
Przed Sylwestrem znów sama przyjadę i zostanę dłużej.
Asiu
Miałam zwariowane lotnisko i ledwo mi się udało wyjechać z okolic Hali z całą blacharką samochodu
Czasu nie było, wybacz
Teraz przed Sylwkiem ze dwa dni będę pewnie w S. więc...
Jacku
Piszesz miłe rzeczy
W tym roku postawiłam na naturalne ozdoby, żadnych bombek itp.
Zamiast nich małe, czerwone jabłuszka naturalne .
Niestety dla forumowiczów lubiących kopanie znów zapowiadają śnieg i mróz.
Ciepłych i Relaksujących Świąt Bożego Narodzenia i jeszcze lepszego Nowego 2016 Roku dla Wszystkich Forumowiczów
