Tu na razie jest ściernisko ale będzie ..... ogród - harwi
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Przyznam Ci się, że kupiłam też taki zielony plastikowy ograniczniki
(bo tak to nazwę).
Były jeszcze brązowe.
Ja je stosuję przy sadzeniu pojedynczych roślinek .
U nas są czarnoziemy i w ten sposób w środek wsypuję ziemię
np do iglaków,
sadzę iglaka obsypując korą.
U nas nie ma lasów świerkowych .
Ten sposób jest mi korzystniejszy.
Cieplutko pozdrawiam Zyta ;:54
(bo tak to nazwę).
Były jeszcze brązowe.
Ja je stosuję przy sadzeniu pojedynczych roślinek .
U nas są czarnoziemy i w ten sposób w środek wsypuję ziemię
np do iglaków,
sadzę iglaka obsypując korą.
U nas nie ma lasów świerkowych .
Ten sposób jest mi korzystniejszy.
Cieplutko pozdrawiam Zyta ;:54
- harwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Witaj Priam ;) ja ostatnio właśnie u ciebie szalałam ;) a ciebie wiatr na pole do mnie przywiał
dzięki za podlewanie ja tez codziennie rano podlewam ale się narobiło tych drzewek ;))
I następne fotki będą już dobre.
A hebe to zrobię mu chochoła jak radzi Mag i niech walczy ;)
Zyto Ja zbytnio nie byłam za bardzo za tymi ogranicznikami ale ci powiem, że spełniają swoją funkcję. Ja też do środka wsypywałam lepszej ziemi -kwaśnej ostatnimi czasy i na to kora i przynajmniej się nie rozwala a kosiarką można podjechać i nie ma z tym problemu. Dlatego ostatnio się właśnie na nie zdecydowaliśmy.

wiesz staramy się ale ze zwykłego mieszczucha przerobić się na ogrodniczkę to jeszcze czasu a czasu. Całe szczęście, ze na forum trafiłam sama to bym zginęła ;) Dzięki na identyfikację (rojniczki poznaje już nawet ;)) na wiosnę wszystkie jednak popstrykam i wystawie na forum i będę wiedzieć co mam ;)Miło się patrzy jak człowiek wkłada serce w ogród i robi to z pasją!
- no proszęRh - to skrót od Rododendron

dzięki za podlewanie ja tez codziennie rano podlewam ale się narobiło tych drzewek ;))
Wisienko postaram się naprawdę obiecuję next time. Zmieniłam na małe bo tak naprawdę ciężko się ogląda. Ale już wiem, że przy wgrywaniu zmienię rozdzielczość i będzie dobrze ;)) Teraz bym musiała na nowo je wgrywać a wole ten czas spędzić buszując w waszych ogrodach ;) Obym nie zapomniałaWiolu ... sorki ... trochę Ci pomarudzę, ale ekran mi się rozjechał przy zdjęciach.
Czy mogłabyś je troszkę zmniejszyć? (ale nie do miniaturek, bo z kolei bardzo dużo
czasu zajmuje mi ich powiększanie). Embarassed

A hebe to zrobię mu chochoła jak radzi Mag i niech walczy ;)
Zyto Ja zbytnio nie byłam za bardzo za tymi ogranicznikami ale ci powiem, że spełniają swoją funkcję. Ja też do środka wsypywałam lepszej ziemi -kwaśnej ostatnimi czasy i na to kora i przynajmniej się nie rozwala a kosiarką można podjechać i nie ma z tym problemu. Dlatego ostatnio się właśnie na nie zdecydowaliśmy.
Kawał dobrej, solidnej i ciężkiej roboty!
Chylę czoła, jesteś niesamowita!
Chylę czoła, jesteś niesamowita!
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
- Priam
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Nie da się ukryć, że miałem zaległości w odwiedzinach w Twoim ogrodzieWitaj Priam ;) ja ostatnio właśnie u ciebie szalałam ;) a ciebie wiatr na pole do mnie przywiał
wiesz staramy się ale ze zwykłego mieszczucha przerobić się na ogrodniczkę to jeszcze czasu a czasu. Całe szczęście, ze na forum trafiłam sama to bym zginęła ;) Dzięki na identyfikację (rojniczki poznaje już nawet ;)) na wiosnę wszystkie jednak popstrykam i wystawie na forum i będę wiedzieć co mam ;)Miło się patrzy jak człowiek wkłada serce w ogród i robi to z pasją!
- no proszęRh - to skrót od Rododendron![]()
dzięki za podlewanie ja tez codziennie rano podlewam ale się narobiło tych drzewek ;))

Cieszę się, że mogłem Ci pomóc. Jeśli będziesz potrzebowała jakiejś rady to służę pomocą.
ps. w sumie to dobrze że jest tyle drzewek- szkoda tytlko że nie zawsze jest czas na podlanie wszystkich
Pozdrawiam
- harwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
rivendel chyba żartujesz ja to nic przy tobie. ja mam tanią silę roboczą (M) a ty bidulko sama się ze wszystkim szarpiesz ja pewnie bym wymiękła. I tak czuje się już jak "Kobieta pracująca" żadnej pracy się nie boi. hiih Niestraszne mi kopanie przybijanie piłowanie szlifowanie i sama nie wiem co jeszcze tyle ostatnio rzeczy się nauczyliśmy, że szok hihi i nawet dach już umiemy kłaść hiih
Priam- sadzę że skorzystam jeszcze z twoich porad ;)
Giga u mnie raczej się nic nie dzieje ale jak masz ochotkę to wpadaj ;) zapraszam serdecznie
Zyto
Priam- sadzę że skorzystam jeszcze z twoich porad ;)
Giga u mnie raczej się nic nie dzieje ale jak masz ochotkę to wpadaj ;) zapraszam serdecznie
Zyto
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
harwi pisze:rivendel chyba żartujesz ja to nic przy tobie. ja mam tanią silę roboczą (M) a ty bidulko sama się ze wszystkim szarpiesz ja pewnie bym wymiękła. I tak czuje się już jak "Kobieta pracująca" żadnej pracy się nie boi. hiih Niestraszne mi kopanie przybijanie piłowanie szlifowanie i sama nie wiem co jeszcze tyle ostatnio rzeczy się nauczyliśmy, że szok hihi i nawet dach już umiemy kłaść hiih
Priam- sadzę że skorzystam jeszcze z twoich porad ;)
Giga u mnie raczej się nic nie dzieje ale jak masz ochotkę to wpadaj ;) zapraszam serdecznie
Zyto
...- jak nic się nie dzieje KOBIETO PRACUJĄCA.
... - a nauka tylu zawodów



...- ciekawość co już zrobiliście - to nic...
Cieplutko Zyta , zapowiadam że wrócę
jak uznam, ze nic się nie dzieje to siądę
na laurach czekając na wiosnę ;:54
- harwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Hej Zyto już pokazałam troszkę jak zabezpieczyłam drzewka
Nic innego ciekawego do zabezpieczeń nie ma.
Tylko Hebe zamiast butelki dostało świerkowe gałązki. A od czasu śniegowych nawałnic nie byliśmy na działce
i nie wiem co tam się dzieje. Może w ten weekend nie będzie takiej zawieruchy to uda nam się ją odwiedzić i nawet coś pstryknąć ;)


