Ostatnią rundę kisiłam według Twoich radannodomini pisze: Posolić, wymieszać, poczekać. Zmięknie, puści sok i wtedy układać w beczce. Lekko dociskać ręką. Zacznie pracować - przebijać. Będzie krucha i sprężysta.
Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Re: Kapusta kiszona
-
GrazynaW
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kapusta kiszona
Również potwierdzam powyższy wpis.
Robiona wg tego przepisu jest przepyszna smakowo, nade wszystko jest chrupka!
Robiona wg tego przepisu jest przepyszna smakowo, nade wszystko jest chrupka!
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Kapusta kiszona
Przepraszam, że zacytowałem samego siebie. Ale... kiszenie kapusty to jakiś promil naszego czasu w roku. Więcej poświęcamy na szukanie "kwaszonej" kapusty na półkach sklepowych.annodomini pisze:Kiszenie kapusty to akcja zajmująca nam 2 godziny. No, plus zakup i przebijanie w pierwszych dniach. Wszystko razem "do kupy" 5 godzin z życia. Warto.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
-
Emilia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kapusta kiszona
Za mało ukisiłam kapusty . Wszystko już zjedzone. Ale w Wigilię rano kupiłam

Może trochę mała, ale większa, z taką przesuwaną skrzynką była o wieele droższa, a ja miałam jeszcze jakiś prezent kupić. Pan sprzedawca poradził mi przed pierwszym użyciem wysmarować tę szatkownicę olejem .

Może trochę mała, ale większa, z taką przesuwaną skrzynką była o wieele droższa, a ja miałam jeszcze jakiś prezent kupić. Pan sprzedawca poradził mi przed pierwszym użyciem wysmarować tę szatkownicę olejem .
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
GrazynaW
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kapusta kiszona
Dobrze się szatkuje na niej, u rodziców taka była i całe lata właśnie na niej się szatkowało.
-
Emilia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kapusta kiszona
Grażyna, właśnie przed chwilą zszatkowałam połowę główki. Leciutko idzie, cienkie paseczki wychodzą. Jestem zadowolona 
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
genia19
- 200p

- Posty: 317
- Od: 20 cze 2012, o 01:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Kapusta kiszona
Też ma takie cudo już bardzo długo,tylko że ja szatkuje jednorazowo 3-5 kg kapusty.
-
Emilia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kapusta kiszona
Oj tam, oj tam! Gienia, miałam tylko połówkę - nie zużytą do ostatniego podłoże. Ale wypróbowałam szatkownicę ! 2-3 główki ostatnimi czasy nożem cięłam 
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
Dorcinda
- 500p

- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Kapusta kiszona
Identyczną zakupiłam na początku grudnia, bo miałam zdezelowaną, tępą i ogólnie beznadziejną po teściowej.
Kosztowała mnie 26 zł z dostawą, całkowicie wystarcza jak na moje potrzeby - na raz kiszę 3-4 kg kapusty.
Na dodatek pod choinkę dostałam maszynkę do mięsa z przystawką do szatkowania i teraz mam dylemat czego dzisiaj użyć. Chyba zrobię tak: na szatkownicy drobno pokroję na paseczki zewnętrzne liście a głąby z okolicą pójdą do maszynki na tarkę o grubych oczkach razem z marchewką.
Kosztowała mnie 26 zł z dostawą, całkowicie wystarcza jak na moje potrzeby - na raz kiszę 3-4 kg kapusty.
Na dodatek pod choinkę dostałam maszynkę do mięsa z przystawką do szatkowania i teraz mam dylemat czego dzisiaj użyć. Chyba zrobię tak: na szatkownicy drobno pokroję na paseczki zewnętrzne liście a głąby z okolicą pójdą do maszynki na tarkę o grubych oczkach razem z marchewką.
Dorota
-
GrazynaW
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kapusta kiszona
Ta drewniana tarka do kapusty nigdy mnie nie zawiodła.
Re: Kapusta kiszona
Na takiej drewnianej tarce właśnie starłam ponad 7 kg.kapusty.Zasoliłam,Przesypałam marchwią i ubiłam w wiadrze plastikowym po pszczelim pokarmie.Zawsze tak robię i jest super.
-
Emilia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Z miesiąc temu ukisiłam główkę kapusty, ale na drugi-trzeci dzień tak potwornie śmierdziała, była obślizgła i obrzydliwa, że ją wywaliłam. Po kilku dniach pani na targu mi powiedziała, że nie kisi się kapusty ciętej po deszczach. I mam dylemat, bo właściwie codziennie pada i jak tu kupić kapustę do kiszenia?
Co o tym sądzicie?
Co o tym sądzicie?
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Moja babcia twierdziła, że nie kisi się 'letniej' kapusty.
-
Emilia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Lucy, ja czasem kupuję od jednych ludzi młodą kiszoną kapustę i jest cudowna. Na forum też niektórzy już chwalili się kiszeniem w tym roku. Dlatego i ja chciałam spróbować. Ale chyba Twoja babcia miała rację 
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
beata_m
- 500p

- Posty: 805
- Od: 17 kwie 2015, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Kapusta- kiszenie,metody,sposoby - dyskusje
Czy się nie kisi kapusty ciętej po deszczach nie wiem. Nigdy nie spotkałam się z taką opinią. Wiem natomiast, że to nie jest przyczyną, że kapusta robi się obślizgła. Kapustę do kiszenia kupuję zawsze wspólnie z mamą na targu w miejscowości z której pochodzę. Rolnicy przywożą kapustę tonami na przyczepach. Bieżemy kilka worków i dzielimy się po połowie. Sprzedawca wrzuca do worków z przyczepy jak popadnie. Mamy więc kapustę z tego samego źródła na bank ciętą razem. Kisimy oddzielnie. Każda w swoim domu. Jednego roku mamie wyszła idealna, a mnie wstrętna obślizgła. Do wyrzucenia.Emilia pisze:Z miesiąc temu ukisiłam główkę kapusty, ale na drugi-trzeci dzień tak potwornie śmierdziała, była obślizgła i obrzydliwa, że ją wywaliłam. Po kilku dniach pani na targu mi powiedziała, że nie kisi się kapusty ciętej po deszczach. I mam dylemat, bo właściwie codziennie pada i jak tu kupić kapustę do kiszenia?
Co o tym sądzicie?
Więc nie jest to kwestia pochodzenia i uprawy kapusty a raczej warunków w jakich się kisi.
Mama przy zakupie zwraca uwagę na to, by główki były zwarte i jak najbielsze. Natomiast z informacji zasłyszanych w sklepie dla rolników dowiedziałam się, że nie powinno się kisić wczesnej kapusty (i w ogóle jej jeść) bo jest bardzo intesywnie nawożona, żeby jak najwcześniej ją sprzedać, bo wtedy ceny są wysokie. Jesienią kapusta jest tania, więc nie opłaca się tej zbiór jesienny tak nawozić.
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Bea



