Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
-
wisnia897
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
O piwnicy pamiętam, u Ciebie trzeba inny patent obmyślić
Ja parę sztuk trzymam w sypialni (zupełnie na sucho), tam jest 18-19 stopni i to już im wystarczy. Może wystarczy troszkę przypilnować temperatury w kuchni (w miarę możliwości oczywiście, może chociaż drzwi zamykać, małego ogona gdzieś na parapet?) i się uda przynajmniej skubańca przekonać żeby nie rósł? Bo na wiosnę będzie jak butelka fanty 
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Kasiu, witam! PW
Ja w sypialni też mam chłodniej niż w kuchni, ale też jest problem.
Z sypialni korzystam....wiadomo..nocą.
Jednak w ciągu dnia, doświetlam pomieszczenie lampami dla roślin, bo tam mam półki z zielonaskami i młodzieżą.
Kaktusy podobno, nie lubią światła w okresie spoczynku, bo też będą rosły.
Już jestem cała głupia z tego, i nie wiem co lepsze
Nie mam doświadczenia z kaktusikami;:124
Jeszcze pokój syna mi przychodzi do głowy, on też ma zakręcony grzejnik(bo nie lubi ciepła i w gatkach całą zimę lata po domu) i tam nie doświetlam.
Może tam wcisnąć??.
Ja w sypialni też mam chłodniej niż w kuchni, ale też jest problem.
Z sypialni korzystam....wiadomo..nocą.
Jednak w ciągu dnia, doświetlam pomieszczenie lampami dla roślin, bo tam mam półki z zielonaskami i młodzieżą.
Kaktusy podobno, nie lubią światła w okresie spoczynku, bo też będą rosły.
Już jestem cała głupia z tego, i nie wiem co lepsze
Nie mam doświadczenia z kaktusikami;:124
Jeszcze pokój syna mi przychodzi do głowy, on też ma zakręcony grzejnik(bo nie lubi ciepła i w gatkach całą zimę lata po domu) i tam nie doświetlam.
Może tam wcisnąć??.
-
nieulozona-tak
- 500p

- Posty: 828
- Od: 3 gru 2014, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Wreszcie pokazałaś swojego kaktusa - ogona, i muszę przyznać, że jest świetny
Chętnie bym na takiego zapolowała, ale o tej porze nie miałabym gdzie takiego zwisającego upchnąć. Przy ogrzewaniu ciepło unosi się do góry, a na takie zwisające okazy miejscówki mam tylko wysoko na meblach. Swoich kaktusów nie zimuję, mam ich zaledwie 5 i stoją cały czas w tym samym miejscu.
-
wisnia897
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Jak ten wiszący w kuchni się nie wyciąga, to zostaw go tam. Ten mały jest troszkę bardziej problematyczny - widziałam też roślinki Kasi i sęk w tym, że Kasi się te roślinki za bardzo nie wyciągają, a ten ogon teraz sobie rośnie jakby nic. Kaktus tak całkiem ciemno nie może mieć (właściwie może, ale to trzeba umieć
). Może u syna na parapecie będzie lepiej. Musisz testować, aż znajdziesz u siebie możliwie najlepsze miejsce 
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Kasiu, zimujesz na parapetach jak rozumiem w mieszkaniu?
A kwitną poźniej?
Bo ja bym chciała, żeby ogony zakwitły.
Moniko, to przestawię chociaż malucha
Qurka, ale zagwozdka
A kwitną poźniej?
Bo ja bym chciała, żeby ogony zakwitły.
Moniko, to przestawię chociaż malucha
Qurka, ale zagwozdka
-
nieulozona-tak
- 500p

- Posty: 828
- Od: 3 gru 2014, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Tak, stoją sobie na parapecie. Ten, który teraz kwitnie różowymi kwiatuszkami stoi cały czas na południowym oknie wraz z tym żółtym - szczepionym. Ten żółty za to wykręca się we wszystkie strony i jest bardzo pokrzywiony. Reszta stoi na parapecie od północnej strony. Piwnicę mam ciepłą, ale zupełnie ciemną 
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Maluch to chamaecereus. Niestety one potrzebują chłodu w zimie do obfitego kwitnienia. Ale bywa różnie.
Prawda jest taka, że mam ich cały zbiorek i zimować nie mam gdzie, bo pogoda nie teges. W garażu, w którym bywało chłodno, obecnie jest 15 stopni. No i jak to wszystko ma sie schłodzić?
Moja Hildewintera colademononis, bo taka jest prawdziwa nazwa kocich ogonów wisi obecnie w chłodnym pokoju. Jest tam 16-18 stopni. Niby trochę za ciepło, ale mimo to kwitła bardzo obficie. Wielokrotnie pokazywałam, bo widok boski.
Tym razem tylko link, aby nie zaśmiecać Ci Jasiu wątku.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/w ... directlink
Przejdę do meritum.
Otóż z tym kaktusem jest trochę inaczej niż z innymi. On nie potrzebuje takich niskich temperatur zimowania.
Zresztą przeczytajcie co napisał nasz Tomek:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p3447318
Prawda jest taka, że mam ich cały zbiorek i zimować nie mam gdzie, bo pogoda nie teges. W garażu, w którym bywało chłodno, obecnie jest 15 stopni. No i jak to wszystko ma sie schłodzić?
Moja Hildewintera colademononis, bo taka jest prawdziwa nazwa kocich ogonów wisi obecnie w chłodnym pokoju. Jest tam 16-18 stopni. Niby trochę za ciepło, ale mimo to kwitła bardzo obficie. Wielokrotnie pokazywałam, bo widok boski.
Tym razem tylko link, aby nie zaśmiecać Ci Jasiu wątku.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/w ... directlink
Przejdę do meritum.
Otóż z tym kaktusem jest trochę inaczej niż z innymi. On nie potrzebuje takich niskich temperatur zimowania.
Zresztą przeczytajcie co napisał nasz Tomek:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p3447318
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
-
wisnia897
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Czyli duży zostaje w kuchni bez stresu, a małego trzeba spróbować przestawić 
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Poczytałam linka od Iwony, i nadzieja we mnie wstąpiła.
Maluch wyląduje w pokoju syna, a będzie co będzie
Uczę się kaktusików.....
Maluch wyląduje w pokoju syna, a będzie co będzie
Uczę się kaktusików.....
-
wisnia897
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Jak Iwona mówi, to na pewno ma rację
Tak to jest, że niekiedy trzeba przetestować na żywo, bo wiesz najlepiej, jakie masz w domu warunki. Ja obecnie staram się dogadać z oplątwą. Życzę, by duże ogony zaskoczyły cię obfitym kwitnieniem, a maluch, żeby zrozumiał, że zima jest i teraz się nie rośnie 
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Tylko, że ten maluch, też miał być hildewinterą, a nie chamaecereus
Ale jak mówią w praniu wszystko się okaże
Najwyżej będę miała i to i to, a co mi szkodzi
Tylko te miejscówki...
, no i zimowanie 
Ale jak mówią w praniu wszystko się okaże
Najwyżej będę miała i to i to, a co mi szkodzi
Tylko te miejscówki...
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Ten maluch się wyciągnął i trudno teraz rozpoznać, co to jest. To może być Hildewintera, ale inna odmiana. Miałam kiedyś coś podobnego , ciernie żółtawe, a reszta też taka nie do końca zielona.
Basia
Basia
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Nie, nie nie!
Teraz spojrzałam na malucha inaczej. On może być wyciągniętą hildewinterą, to znaczy H. colademononis.
Przepraszam za zamieszanie, które wprowadziłam.
Teraz spojrzałam na malucha inaczej. On może być wyciągniętą hildewinterą, to znaczy H. colademononis.
Przepraszam za zamieszanie, które wprowadziłam.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
-
wisnia897
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Przepraszam Cię, Jasiu, że zrobiłam Ci taką burzę
. Na moje usprawiedliwienie
: zmartwił mnie ten mały ogon, że się wyciągnął - prawdopodobnie tam gdzie stał, chyba miał trochę za ciepło i po wykluczeniu piwnicy cały czas miałam na uwadze, że szukamy miejsca trochę chłodniejszego od kuchennych 19 stopni i w domu raczej nie zejdziesz poniżej 16 stopni
. Potrzebne jest miejsce, gdzie mały będzie miał trochę chłodniej niż w poprzednim miejscu na tyle, żeby przestał rosnąć, bo wiosną wyjdzie trochę zdeformowany. Ot i cała historia 
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Dyskusja "ogonowa" bardzo się przydała.
Wiem coś więcej na ten temat i na pewno zastosuję się do rad.
No i proszę, trzymajcie kciuki za moje kaktusiątka, aby przetrwały bez szwanku do wiosny
Wiem coś więcej na ten temat i na pewno zastosuję się do rad.
No i proszę, trzymajcie kciuki za moje kaktusiątka, aby przetrwały bez szwanku do wiosny


