Powojniki kwitnienie

Jurek · Post » 20 sty 2007, o 09:05

To odmiana Proteus-na zdjęciu widać tylko kwiaty pojedyncze-jednak ta odmiana wytwarza również piękne,pełne kwiaty

A to Asao

basiakam · Post » 20 sty 2007, o 09:13

Piękne! A powojniki są Twoje?

Basia · Post » 20 sty 2007, o 09:22

Jurku dzięki za wskazówki teraz przyjdzie mi poszukać odmiany Asao.

Jurek · Post » 20 sty 2007, o 15:14

basiakam pisze:Piękne! A powojniki są Twoje?

Tak,moje

Jeśli chodzi o powojniki to mam ich...sam juz nie wiem,ile,ale pewnie ponad 20 odmian

A to pewnie jedyna odmiana,która ma kwiaty zbliżone do koloru zółtego-moonlight.Niesamowicie wyglądają młode kwiaty-są zielone,z czasem zmieniaja kolor na żółtawy.
Sliczne kwiaty ma również odmiana dr ruppel i tę odmianę polecam z czystym sumieniem.Jest jak dla mnie dużo ładniejsza od asao,choc to oczywiście sprawa gustu

A tak własnie wyglada młody moonlight:

Basia · Post » 20 sty 2007, o 17:44

Jurku może i gustu. Ale ja w tym miejscu potrzebuję mocnego akcentu kolorystycznego. Powiedz mi jeszcze w jakim czasie ta odmiana kwitnie?

Jurek · Post » 21 sty 2007, o 08:06

Basia pisze:Jurku może i gustu. Ale ja w tym miejscu potrzebuję mocnego akcentu kolorystycznego. Powiedz mi jeszcze w jakim czasie ta odmiana kwitnie?

U mnie zaczyna końcem maja i kwitnie do końca sierpnia.Dodam,że rośnie na wystawie północnej.A tak wygląda dr ruppel:

anamaria · Post » 21 sty 2007, o 11:31

Witam
O! Mój był identyczny, ale niestety nie przeżył ubiegłorocznej zimy mimo zabezpieczenia

Zawsze kwitł całe lato bardzo obficie. Jurku, czy Ty robisz ze swoich powojników odkłady?
Jeśli tak, to nieśmiało uśmiechnęłabym się o szczepkę.

U mnie rosną jeszcze dwa powojniki w kolorze niebieskim - "dorota" (1 fot.) i "syberyjski" (2 fot) o drobnych kwiatach ale w niesamowitych ilościach. "Dorotę" miałam na balkonie, ale też dopadł go uwiąd. Jesienią obcięłam łodygi, korzenie wywiozłam na działkę i wsadziłam w ziemię nie licząc specjalnie na powodzenie tego zabiegu. Na wiosnę pięknie wybiły nowe pędy. Od tamtej pory nie choruje

Jurek · Post » 22 sty 2007, o 15:54

Bardzo podatny jestem na wdzięki kobiece,choc w pewnych sytuacjach lepiej twardym być,a nie mientkim

( i bez skojarzeń proszę

)
Ukorzeniam kilka odmian,na jesień powinny już mieć ładny system korzeniowy.

konto-nieaktywne2 · Post » 22 sty 2007, o 17:18

Jurek pisze: Ukorzeniamkilka odmian,na jesień powinny już mieć ładny system korzeniowy.

Prosze o podanie w jaki sposób ukorzenia sie powojniki i kiedy jest najlepsza na to pora.

Nela · Post » 22 sty 2007, o 18:42

Miałam kilka lat temu-"Dr Ruppel" - najbardziej mi się podobał ten powojnik. Ale trzymałam w donicy- i po ulewnych deszczach jesienia- zginął.
W ogóle miałam słabość do "pasiatych" różowych powojników...
Ale na dzień dzisiejszy nie mam żadnego. Może jeszcze kiedy się skuszę- na razie wolę pnące róże...

Basia · Post » 22 sty 2007, o 19:20

Najczęściej stosowany sposób rozmnażania to odkłady
Artykuł z "Mój Piękny Ogród"

Mariola54 · Post » 22 sty 2007, o 19:32

Basiu bardzo dobrze, że pokazałaś nam w jaki sposób bardzo prosto można sobie rozmnożyć roślinki.

Jurek · Post » 22 sty 2007, o 20:05

Jeśli mamy do dyspozycji długi pęd powojnika,możemy zrobić tzw. odkład wielokrotny,bedzie więcej roslin z jednego pedu.Dodam,że nie ma potrzeby nacinać pędu w celu ułatwienia wytworzenia systemu korzeniowego.Mozna też robić tzw. odkłady powietrzne,ale z tym jest więcej zabawy.

Szpilka · Post » 22 sty 2007, o 20:37

Witajcie. Podziwiając powojniki znajomych myślałam, że to ja mam tylko z nimi problem. Postanowiłam, że przy ogrodzeniu posadzę powojniki. Z 5 pięciu zakupionych przeżyły tylko 2 Dr.Ruppel i Duchess of Edinburgh, podły: Blue Light, Andromeda i Multi Blue . Teraz nie wiem czy ma m dalej próbować?Nie mam takiego doświadczenia jak Wy

Może są jakieś powojniki dla początkujących

Jurek · Post » 22 sty 2007, o 20:42

Szukaj tych z grupy viticella,co prawda mają one mniejsze kwiaty,ale nadrabiają ilością.Na mojej pierwszej fotce masz odmianę emilia plater.