Izo - no to witam w klubie wielbicieli 
Alchymista 
 
Ja się w tej róży zakochałam od pierwszego wejrzenia na początku lat osiemdziesiątych - rosła sobie na terenie zakładu w którym pracował mój mąż a później także i ja. I to właśnie z tego krzewu pochodziły patyczki, które ukorzeniłam.
======================================================
Grudzień pędzi niesamowicie szybko...chyba już można rozpocząć wspominanie minionego sezonu..
MARZEC - w tym miesiącu zaczynamy regularnie jeździć na działkę, przeważnie są to weekendy. chociaż niekoniecznie - wszak życie emerytów to same wolne soboty i niedziele  

   W tym roku  były to trzy wypady - 8-go. 18-go i 25-go marca'
8 marca 
Tradycyjnie na Dzień Kobiet dostałam od mojego L dziesięć worków ziemi 

 Na działce w marcowym słoneczku  

  ładnie kwitły wiosenne cebulkowe maluszki
Przebiśniegi
Krokusy
Ranniki
Najbardziej spektakularnie kwitły Ciemierniki 
 
Tego dnia posiałam nowalijki na kopcu kompostowym i zabezpieczyłam tunelikiem foliowym
