Trawy są naprawdę super. Szczególnie o tej porze roku. Trochę ich za dużo na przedniej rabacie. Wiosną będzie korekta
Na tym strasznym trawniku Flesz wygląda bardzo korzystnie
Izuś, teraz skupiłam się na niskich odmianach. Na razie zaprzestałam planowania rabaty, ze względu na przygotowania świąteczne. Ale już w styczniu zacznie się
Zgiętym wężem się nie przejmuję, bo i tak woda przesz niego poleci, a w dodatku zawsze w tym miejscu można połączyć złączką.
Jak wiesz, ja niewieloma rzeczami się przejmuję
Biorę to co jest. Po co się martwić. Trzeba cieszyć się życiem póki jest czas
Już wiem, że powoli przekonujesz się do wielu roślin. Zawsze uważałam, że rozchodniki są super.
Wandziu, mój hibiskus nie przetrwał zimy. Mam takie rośliny, które u mnie nie zimują. Takie budleje na przykład, albo pierisy. Mam jednego, ale się nie liczy bo kupiłam 2 lata temu i porządnej zimy nie było.
Także nie wiem co mu zaszkodziło
Myślę, że musisz spróbować. Poza tym to chyba nieproblematyczne rosliny
Bożenko, strasznie mi przykro z powodu odejścia Twojej psiny
Ale jak pisałam, kiedyś może jeszcze zdecydujesz się na kolejnego towarzysza.
Zimę na chyba na razie odwołano. Dzisiaj było tak ciepło, żę wydawało się, że to raczej marzec nie grudzień.
U mnie w pąkach są liliowce Stella de oro
Wszyscy zaczynają wspomnienia więc chyba i na mnie kolej. Szczególnie, że pogoda za oknem sprzyja. Jest tak ciepło, że można by sądzić że za chwilę nadejdzie wiosna
Od czego by tu zacząć?
Może od moich ulubionych wiosną drzewek owocowych? Nie tylko, że piękne, ale i pożyteczne
Czereśnia. Muszę w tym roku zdecydowanie zmniejszyć jej koronę.
A to morelka.
Czekam na kolejne wiosenne zdjęcia 
jak, to się robi 
Nawet dzisiaj dopadły mnie dodatkowe obowiązki.
Obie bielusieńkie, ale są oznakami jakże różnych pór roku. Chyba jednak bliższa memu sercu jest wiosna. Zima zachwyca mnie przez bardzo krótki czas, świeży śnieżek, mrozek- jak najbardziej tak, ale proszę nie za długo. Już tęsknię za ciepłem i kolorami kwiatów 
